reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

lana musiało być dobrze, super ciesze się razem z Wami:)

A my dopiero wstałysmy o 15, zrobiłam fryteczki i spowrotem na dwór

gosia91 wow 700 zł za 7 dni to super, a mozna wiedziec gdzie pracujesz? a malutką z kim zostawiasz?
 
reklama
LANa Moje gratulacje.
Lolkak Sęk w tym ze jeszcze nei robiłam tych badan, zawsze coś wyskakuje. ale jutro na bank zrobie, to już ostateczny termin.
 
lana musiało być dobrze, super ciesze się razem z Wami:)

A my dopiero wstałysmy o 15, zrobiłam fryteczki i spowrotem na dwór

gosia91 wow 700 zł za 7 dni to super, a mozna wiedziec gdzie pracujesz? a malutką z kim zostawiasz?
tak,jestem operatorem maszyny (na magazynie) "robimy" pudełka do plyt dvd
 
Gosia wow jaka kaska:szok: To ja tyle za miesiąc nie zgarnę :-D Maja już przestała grzecznieć;-) Dziś znowu wróciła stara Maj a:-D A byłaś u gina?

patrycja a macie już kolejna wizytę u dentysty?? A jakie miał dzis nastawinei?

Ewi oby teraz się udało:tak:
 
nie nie bylam. podobno moga byc takie postoje...hmmm... ale krosty na twarzy mi wyskakuja ta zapewne lada dzien bedzie... mam nadzieje. no ale na tescie by wyszlo tym bardziej ze 2 robilam.... . a dlaczego poszlas na pol etatu???
 
Lolkak no tak pisałam że mamy na 26 maja
dzis na poczatku nie chciał w ogóle iść a jak sie dowiedział że lekarza nie ma to bardzo chciał iść :-D

Ja właśnie ściągnełam dzieci do domu i zaraz uciekam robic kolacje :):):)
 
hej jestem i ja.. nie było mnie 2 dni bo kumpel miał wolne i wziął laptopa..
ale już wrócił do pracy:-p
wiec siedze ..
jak mi się ud to nadrobię , ale watpię bo wy tu piszecie jak szalone a ja mam 2 dzieci:-D

napisże tylko e u mnie wsyztsko ok....
i nadal sonie radzę;-) idę nadrobić conieco... żebym była w temacie;-)
 
Witajcie. Wróciliśmy o 18 do domu
laugh.gif
aaa w koncu normalnie sie wykapie, bo tam w szpitalu ciagle brudna byłam
laugh.gif
nawet po prysznicu
laugh.gif
. W poniedziałek zanosiło sie ze wrócimy do domu, bo Kacpra migiem z operacyjnej przwieźli do zabiegówki, ale za to tam trzymali go ponad godzine. W ogóle nie wiedziałam co sie dzieje bo nikt mi nic nie powiedział tylko dosłownie wybiegali z tej zabiegówki i wbiegali a mnie myslałam ze szlag jasny trafi...
no.gif
Okazało sie potem ze wstrzykneli mu za duzo tego wypełniacza i pozatykało moczowód musieli to szybko odsysać. Potem długie godziny niewiedzy. Bo nikt nie był mi w stanie powiedzieć co mu zrobili. Wiedziałam tylko ze zostaje w szpitalu bo go zacewnikowali. No i po jakims czasie lekarka łaskawie powiedziała ze go oszczyknęła i wyjasniła sytuacje z tym bieganiem. Na oddziale było 2 starszych chłopców tzn jeden w wieku Kacpra a drugi o rok starszy. Ten w wieku Kacpra to dosłownie szatan...
no.gif
Nawet moja kuzynka stwierdziła ze takiego dziecka to nie widziała a obecnie ma praktyki w przedszkolu. To co on wyprawiał to jest dosłownie szok, bił każde dziecko łacznie z Kacprem, a ta moja ciapa mu oczywiscie nie oddała w sumie dla tego bo mu nie kazałam ale sie na niego obraził porzadnie i zadnego autka mu nie dał a z takim innym chłopcem sie swietnie dogadywali. Mataka tamtego chłopaka chwali sie ze jest z blizniaków ten Michałek i ma 2 starszego rodzenstwa, współczuje jej bo to dziecko ja tak prało ze dosłownie az nie miło
sorry2.gif
. a ona zero reakcji na wszystko mu pozwalała nawet bic inne dzieci, raz nie zareagowałam ale za drugim razem juz mu zwróciłam uwage ale gdzie tam jakby mógł to by i mnie odwinął
no.gif
. No i wyszło na to ze Kacper sie bawił z 3 letniem Patryczkiem, ani razu sie nie pobili, tylko dzis tak do siebie biegli sie przytulić że sie zdezyli i tamten udeżył głowa w sciane a Kacper wył bo tamten płakał. W ogóle to obaj sie przytualali i pocieszali po tym upadku
laugh.gif
no masakra jakaś
laugh.gif
.
Dzis mieliśmy usg no i wyszło ok, wypełnienie jest ok i nie ma juz dzieki temu zastoju w moczowodzie
biggrin.gif
. no ale to nie koniec czeka nas mnustwo kontroli i ponowne badania a jak sie nic nie poprawi z refluxem to kolejne ostczykiwania
dry.gif
.

A i jeszcze przed całym zabiegiem dali małemu syrop na uspokojenie
laugh.gif
, wszystkie dzieciaki posusypiały tylko nie mój syn i jego kolega z sali
laugh.gif
. Ci dwaj dawali takiego czadu ze i ja i matka tamtego dosłownie ryczałysmy ze smiechu a z nami pielegniarki
p.gif
. Mały po tym syropku po kilku minutach zagapił sie w pewien punkt potem pomału odwraca głowe ma takie metne oczy, az w koncu popatrzył na mnie i stwierdzi " o mama! cieść!" i jak zaczął sie smiać tak nie mógł skonczyć
laugh.gif
, a z nim ten drugi chłopiec no szok
biggrin.gif
.

Nadrobie was jutro bo dziś nie mam sił:zawstydzona/y:
 
reklama
Fikuseku mnie wczorajszy dzien to pol biedy. to co dzis julka robila to juz masakra byla. Byla u mnie Aga i widziala co sie dzialo!

A ja wiem juz co Aga nosi pod serduszkiem:)

No i szef nie robil M problemow. ma M normalnie pracowac sobie a od poniedzialku isc tam. szef pytal gdzie idzie co i jak. Kazal tylko M jakos odpracowac ten immobilaizer!

to widze ze nie jestem osamotniona..

a co Aga nosi??? strzelam ze dziewczynke:-D
 
Do góry