Dziewczyny po wieczornej spokojnej rozmowie z M sporo się dowiedziałam, ale mówi, że wcale nie jest za wesoło. Nikt nic konkretnego nie mówi, co w wojsku akurat normalne, ale 80 żołnierzy z naszej jednostki wróciło i na gwałt potrzebują nowych, a Marcin jest bardzo dobrym żołnierzem, więc jak najbardziej się kwalifikuje, bo nigdy w pracy nie miał żadnego przypału. Dziwne jest też to, że nagle dziś o 14 ma szkolenie na temat służby poza granicami naszego państwa. Wypełniałam mu wczoraj te dokumenty i aż mi serce stanęło jak zobaczyłam kartę upoważniającą do odebrania odszkodowania w razie jego śmierci. Co prawda można tam zarobić kupę kasy, jednorazowo przed wyjazdem ok 10 tys, co miesiąc 10 tys za misję + normalna wypłata 2100 + 2000 rozłąkowego na mnie i Kacperka. Ale nie kręci mnie ta kasa, nie takim kosztem.
Bardzo Wam wszystkim dziękuje za troskę! Na prawde dużo to dla mnie znaczy :*:*:*
Justyś Witam
Vegas Mój M to niezły zazdrośnik, to urocze, ale potrafi być denerwujące.
Justyna Trzymam kciuki za Marka, a on do promensu składa papiery?
Firanka Ja do M jestem tak przywiązana, że jakposzedł do Zasadniczej służby, to się pochorowałam, dlatego Afganistanu sobie nie wyobrażam.
Kaamaa Jakoś się trzymam, ale w srodku jestem kłębkiem nerwów.
E-miliana Gratulacje
Ja może jutro będę znała płeć.
Karolina Dziękuje
Anna Na pewno wszystko się ułoży.
Lolkak to chodzi o to, że mojego męża chcą wysłać do Afganistanu, bo on jest zawodowym żołnierzem.
Patrycja Niestety w każdej chwili może się okazać, że wezmą, jeden kolega jego pojechał po tyg od decyzji. Nagle szkoleń nie musiał przechodzić, nic. Paranoja.