Galarecia
mama Adasia '08
snoopy12 no ja w bloku bym nie chciała mieszkać. Chociaż jakbym miała teraz do wyboru mieszkać z rodzicami w domu, w moim małym pokoiku (plus do tego mój Grzesiek i niedługo maleństwo) a mieszkać np w 2pokojowym mieszkanku, albo nawet 1pokojowym w bloku bez rodziców to bym wolała w bloku. Bo samemu to lepiej. No ale trzeba też się liczyć z kosztami, a nas nie stać na takie szaleństwo. No a poza tym mój to ma ode mnie do pracy jakieś 15km i do tego od piątku prawo jazdy:-) Więc to już też duży plus. I ma na 8 do pracy. Choć w pracy nie ma za ciekawie to i tak narazie jej nie rzuci, bo nie ma w zanadrzu nic innego, a zarabiać musi, bo z czegoś trzeba utrzymać dzidzię..
A co do pokoiku to rzeczywiście mniej sprzątania,ale powinnam posprzątać tak dokładnie u siebie cały pokój, ale jakoś nie mam na to siły.. A musiałabym poodsuwać cały regał i łóżko i biurko.. Kiedyś tu gdzie mam pokój było jakieś małe bagno i teraz co jakiś czas powinnam wszystko dokładnie myć bo robi mi się pleśń.. No ale niestety jak ktoś budował dom to nie pomyślał że tak się będzie robić:-(
A co do pokoiku to rzeczywiście mniej sprzątania,ale powinnam posprzątać tak dokładnie u siebie cały pokój, ale jakoś nie mam na to siły.. A musiałabym poodsuwać cały regał i łóżko i biurko.. Kiedyś tu gdzie mam pokój było jakieś małe bagno i teraz co jakiś czas powinnam wszystko dokładnie myć bo robi mi się pleśń.. No ale niestety jak ktoś budował dom to nie pomyślał że tak się będzie robić:-(