reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Ja to mam ostatnio przeboje w szkole ale o tym kiedyś:ninja2:
A tak poza tym to cieszę się że nie mam ślubu bo dopiero później przekonałam się jaki jest tatuś mojego syna. Póki co to dzisiaj była wielka kłótnia:wściekła/y:nie pierwszy i nie ostatni raz:no:
 
reklama
Czesc dziewczyny ,czytam wasze posty i przypomina mi sie to co przeszłam......... naprawde rozmiem to co teraz przezywacie oraz to jak bardzo jest wam ciezko.Ja zaszlam w ciaze majac 19 ,niebyla to wpadka poprostu chcielismy miec dziecko,chodziłam wtedy do szkoły i pracowłam nie bylo łatwo.Mieszkałam juz wtedy u tesciow o ciazy im nie mowilismy bo nie chcialam slubu tylko dlatego ze bylam w ciazy, o tym ze zostana dziadkami dowidzieli sie gdy bylam w 7\8 mc gdy musiałam jechac do szpitala bo wystapiło zatrucie,nadcisnienie,bialkomocz i malej spadalo tetno, moja tesciowa myslala ze to 4 miesiac a ja na drugi dzien urodzułam mala w 33 tyg 1810\46cm. potem miałam zakrzepice zyl glewbokich, wyszlam ze szpitala miesiac po porodzie a corka dzien po mnie (musiala osiagnac wage 2 kg), w szkole poszli mi na reke, kolezanki przywozily mi materialy na zaliczenie do szpitala.Gdyby nie pomoc ich,nauczycieli, moich rodzicow i mojego daniela bylo by mi ciezko ale wszystko sie ułozylo.Slub cywilny wzielismy gdy oliwia miala 4 mc, od razu zrobilismy chrzciny,była to nasza decyzja nie nacisk rodziców.teraz koncze szkole a na świecie jest juz 2 maluszek barus urodził sie w 37 tyg 2880\51cm ,nieplanowany co prawda,na ppoczatku byłam zrospaczona co mala miała 4 mc a tu okazalo sie ze jestem w ciazy.Teraz nie wyobrazam sobie zeby nie bylo bartusia.wiec dziewczyny zycze powodzenia i wytrwałosci, bo najwazniejsze to sie nie poddac i byc dobrej mysli a duza role odgrywaja tu wlasnie wasirodzice oraz tatus malenstwa ,pozdrawiam monika
 
netgirl ja tez mialam problem z suwaczkiem ale ktos mi odpisal ze suwaczek pokazuje skonczone tyg i dlatego jest roznica, u mnie tez jest roznica tygodnia na kalkulatorku babyboom a suwaczkiem: )))
 
No fakt przy dwójce jest trochę cieżko ale cóż od czego ma się dziedków!!!!
Czasem człowiek ma dość bo jedno ci wyje i drugie i weś sie rozdwój, ale powiem wam szczerze źe nie żałuje mieć dzieci w wieku 21 lat bo jak widze co moje koleżanki wyprawiają jak się prowadzą to się w głowie nie mieści,a tak to jak już jest dzidzia to nie myśli się o głupotach bo jesteśmy odpowiedzialne za życie małej istotki.Powiem wam że ja w ciąży też czesto się z moim danielem kłóciłam ale to i hormony na nas działają i to że jesteśmy wrażliwsze. ALE jak już jest maleństwo na śiwecie to nie bedzie czasu na kłótnie ,bo jest tylke bieganiny koło malucha, a poza tym to dziecko cementuje zwiazek i sprawia że jest dla kogo żCb i tworzyc kochajaca i szczesliwa rodzine
 
cb16a9f3da26aa752166ad7a45208e62,5,19,0.jpg

to nasz ślub cywilny

656aeb9b1a0680702c7cf536f30b3881,5,19,0.jpg

to my i nasza córcia

f17669b2d7066271400d262daa6fab2b,5,19,0.jpg

a to chrzest niuni
 
Dziewczyny mam nadzieje i zycze wam z całego serca aby wam ułożyło się w życiu jak najlepiej mi można powiedzieć to się udało ,oczywieście są wzloty i upadki ale zawsze jakos jest oki. i co najważniejsze nie podejmucie decyzji na całe życie pod wpływem chwili i emocji .
być mlodą mamą jest bardzo fajnie bo za 3 lata masz odchowanego malucha i mozesz isc do pracy dalej do szkoly a twoje kolezanki dopiero mysla o dzieciach a takie odkladanie powiekszenia rodziny przekłada sie do 35 lat., a ja też soebie cenie że moja mama jest młoda ma 45 lat i zawssze zajmie sie malenstwem bo tesciowa to juz 55 ma i jakos z małym boi sie zostawać bo mu sie ulewa.Jak czytałam wasze posty to macie super rodzicow , i to najwazniejsze szkoda tylko ze jak sie jest w trudnej sytuacji to zaczynamy ich rozumiec i doceniac to co dla nas robia ,BUZIAKI DLA WSZYSTKICH MŁODYCH MAM
 
oliwka_11 Fajne fotki;))) moja mama ma 52lata i tez mowi ze bedzie mi pomagala;) a co do niby tesciowej to ma 60lati sama soba juz nie moze sie zajmowac... bala bym sie z nia dziecko zostawic...
 
hey dziewczyny!

Ja właśnie wróciłam ze szkoły. I wszystko mnie boli:-( Nogi bolą, kręgosłup boli, pod brzusiem kłuje:-( Nie wiem co się dzieje.
Co do mam to moja ma 48lat i zawsze miałam jej za złe że urodziła mnie tak póżno (mając 30lat).. Teściową mam młodszą od mamy. Ma 44lata i zaczęła tak jak ja, tzn pierwsze dziecko urodziła w wieku 18lat:-) A następne urodziła rok póżniej. Może dlatego traktuje mnie tak na luzie i mnie lubi:- :-D ;-) No i jak widać historia lubi się powtarzać:-) :tak: Ale ja się cieszę, że będzie dzidzia bo tak jak napisałaś oliwka_11 za 3lata będe już miała odchowane dziecko i będe mogła myśleć wtedy bardziej o pracy albo studiach a nie o potomstwie:-)
 
reklama
Galarecia po prostu poluz sie na wznak i polez ze 30 min. mi to zawsze pomaga.Ja na szczescie nie chodze juz do szkoly i jeszcze z lozka sie nie wygrzebalam na dobre;))) ciesze sie ze mam laptopa a nie komputer bo plecy by mi juz dawno siadly...
 
Do góry