patisia16
6/II/10-3670g szczęścia:)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2008
- Postów
- 4 510
u dzieci limfocyty i granulocyty zawsze są wyższemam tylko te normy co sa napisane powinno byc najbardziej mnie martwi te limfocyty i granulocyty obojetnochlonne...
Malwinko oby wszystko było dobrze:*M dzwonił so siostry i sytuacja jest powazna zagrazająca jej i dziecku.
Jakie wszystkie problrmy stają się błahe....
zuzia spi jeszcze a my sniadanko zjedliśmy
Hmm nie wiem od czego zacząć. No to tak: urodziłam w sobotę przez cesarkę z powodu braku postępu w pierwszym okresie porodu. Postanowili o cesarskim cięciu. I tu zaczęły się problemy. Nie mogli znaleźć mi kręgosłupa i się nie wbili. Miałam znieczulenie ogólne i uspali mnie. Podczas zabiegu odzyskałam świadomość. To było okropne! Nie mogłam nic zrobić, ruszyć, odezwać, przełknąć śliny. Anestezjolog się zorientował i podali mi dodatkową dawkę usypiającą. Mały urodził się o 9:20. Mnie długo wybudzali. Źle mi się zajmowało małym. Strasznie płakał. Nie wiedziałam co mu dolega. Ale już daję sobie rady i pięknie się rozumiemy.
Tylko ja mam jeszcze jeden problem. Wyszłam dopiero dzisiaj ponieważ podczas ściągania szwu coś zrąbali i w tym momencie mam dziurę z której się sączy krew. Zostawili mnie dwa dni na obserwacji. Sączy się dalej. Boli. Najgorsze jest to że muszę jakoś wietrzyć tę ranę a nie mam jak ponieważ mam duży wiszący fał który ją zasłania. Nie ma sposobu żeby to odsłonić. Dziura jest wielkości dzióbka wody utlenionej i to jest mega przerażające. Ponieważ ten dzióbek mam włożyć do dziury i zalewać w środku żeby się wszystko wypłukało. Dzisiaj pierwsza próba. Będzie mi to robić mama ale nie wiem jak to wyjdzie. Jeszcze trzeba wycisnąć to co się nazbierało w środku. Echu...
Ale cieszę się że Kasperek jest z nami i jest moim oczkiem w głowie! A oto on:
Zobacz załącznik 337512
Kasperek cuuuudowny! urodził się o tej samej godzinie co mój Kubuś i też w sobotę ale dziady Ci w tym szpitalu zapewniły rozrywkowy poród niech ich szlak:/ oby rana się szybko zagoiła:*
a ja dalej podminowana na G. no co za......... testował program.... i skasował całą partycję gdzie były zdjęcia!!! których nie przegrałam bo zawsze zbieram na pełną płytkę dvd... teraz odzyskuje... ale tak go zjechałam że aż mi się lepiej na sercu zrobiło mam @ która potęguję poziom moich nerwów
edit.
Vegas bardzo Ci pasuje długość tej grzywki co masz teraz:-)