reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

hehe Fikusek dobra myśl:p ale z takimi drobniakami to aż śmiesznie z jednej strony;D z drugiej str pieniądz jak pieniądz;) ma wartości

ehh to idz kup sobie cos za te7 zl i juz nie ma wyjscia musi od ciebie przyjac.. nie moze ci odmowic przyjecia pieniedzy.. co z tego ze to zlotka:D
jest to pieniadz uzywany obecnie:)
 
reklama
patrycja no to Kuba ma niezły apetyt w takim razie:-) oby szybko wrócił do zdrówka:-)

fikusek dasz radę, już niedługo, trzymam kciuki:-)

lolkak ciesze się,że spacer udany:-)

paula uuuwielbiam gołąbki,a od teściowej to już w szczególności:-) ale mi teraz smaka narobiłaś:-p

Eliza odpoczniesz sobie teraz kobieto,dobrze:-)

Daff super avatar:-)

Vegas Martynka jak mały kotek grasuje przed spaniem;-)

ja "już" po robocie;-) okazało się,że wcale jednak nie chodziło o miesięcznice,chociaż kwiaty dostałam:-p niespodzianka polegała na tym,że mój znalazł nową pracę, cieszę się,bo przynajmniej będzie miał jakieś normalne godziny, nareszcie:-) teraz tylko przemęczymy się jeszcze do kwietnia do końca wypowiedzenia i mam nadzieje,że jakoś to się poukłada:-)
 
Trina to gratulacje dla Twojego:) będzie dobrze:) do kwietnia niedaleko.

Daffi
już widzę jaka babka będzie szczęśliwa;D choc jakbym tu poszła to by nie musiała liczyc, zna mnie, zawsze się zgadzało co do grosza. A jakbym poszła z tym gdzie indziej to bym miała już zakaz wchodzenia do tego sklepu chyba hehehe;D
 
hehe Fikusek dobra myśl:p ale z takimi drobniakami to aż śmiesznie z jednej strony;D z drugiej str pieniądz jak pieniądz;) ma wartości

wcale nie smieszne:) oni w banku maja obowiazek wyminic:) jak pracowalam w sklepie to chodzilam czesto tam zamienic i potrafilam 50 zl takimi klepakami zaniesc:-D
 
wcale nie smieszne:) oni w banku maja obowiazek wyminic:) jak pracowalam w sklepie to chodzilam czesto tam zamienic i potrafilam 50 zl takimi klepakami zaniesc:-D
hehe, pomyślę o tym:D

Martynka przed chwilą usnęła. Muszę szwagrowi cv przepisac na mój lapek i druknąc bo on nie ma drukarki a ktoś mu tak pisał i wygląda koszmarnie.
 
Wy tu o obiadach, u ja jeszcze nawet robić nie zaczęłam, bo M nie ma jeszcze z roboty, a pojechał na 7 :dry:

Julka jak na złość nie chcę dziś sama usypiać, na razie siedzi w łóżeczku i do drzwi się dobiera.


Trina
super że M nową robotę znalazł, a do kwietnia to już całe nic zostało :tak:


Paula a dlaczego dzisiaj nie zaszczepili Zuźki?
Gołąbki fuuuj :-p jak nie ma co jeść to zjem, ale nie przepadam.
 
ha ha kaamaa też kiedyś nie lubiłam, zdejmowałam kapustę,ale teraz jakoś się nauczyłam przy Michale,bo mnie zawsze ganiał jak czegoś nie jadłam,bo ogólnie wielu rzeczy nie lubiłam np. barszczu czerwonego,czy marchewki zasmażanej,a teraz dałabym się pokroić za te pyszności;-)
 
Noooo my juz w domku, starszaki u tesciów.... czuje sie jak bez nogi i ręki.. :sorry2:
Miki po poludniu nie chcial spac.... jak padl w samochodzie, tak wycyckal mnie i spi w łóżeczku...;-)
Ciekawe ile ja wytrzymam bez dzieciaków najgorzej to martwie sie o Danielka.... to taki synus mamusiny....
Chyba sie zanudze bez nich :-D

Mówicie o obiadach, u nas zazwyczaj to obiad jest kolo 12-13. :-D dzis i jutro zupka a i bigosik mam tez;-)
 
Trinaa ja kiedyś jadłam wszystko, kilka lat wstecz byłam na wakacjach u ciotki i mój brat nauczył mnie że tylko schabowy, parówki śląskie i szynka babuni są dobre.
Gołąbki i bigos pierwszy raz jadłam 2 lata temu, bo myslałam że nie dobre :-D

Eliza bigos z kiełbaską to i ja bym zjadła.
 
reklama
Ewi narobiłaś mi smaka :-)

Patrycja tylko masz się na tej emigracji odzywać do nas :-)

Paula -my miałyśmy mieć szczepienie we wtorek,ale wolnych godzin już nie było:dry: więc dopiero wybierzemy się w przyszłym tygodniu. Za to udało mi się zapisać do ortopedy na 8marca :-D I proszę jak szybko tylko 2 tyg czekania :-)
pewnie ze bede sie odzywac :):)
smacznego :-p

fikusku mój też marudny :dry: przytulam :*

a my.... czekamy na pizze, a co se będziemy żałować :-p

edit.

pati zdrówka dla Kubusia:*

ewi to pyszny miałaś obiadek :-p
patisia...... fajnieeeee:-D:-D:-D
patrycja no to Kuba ma niezły apetyt w takim razie:-) oby szybko wrócił do zdrówka:-)

fikusek dasz radę, już niedługo, trzymam kciuki:-)

lolkak ciesze się,że spacer udany:-)

paula uuuwielbiam gołąbki,a od teściowej to już w szczególności:-) ale mi teraz smaka narobiłaś:-p

Eliza odpoczniesz sobie teraz kobieto,dobrze:-)

Daff super avatar:-)

Vegas Martynka jak mały kotek grasuje przed spaniem;-)

ja "już" po robocie;-) okazało się,że wcale jednak nie chodziło o miesięcznice,chociaż kwiaty dostałam:-p niespodzianka polegała na tym,że mój znalazł nową pracę, cieszę się,bo przynajmniej będzie miał jakieś normalne godziny, nareszcie:-) teraz tylko przemęczymy się jeszcze do kwietnia do końca wypowiedzenia i mam nadzieje,że jakoś to się poukłada:-)
No Kuba to żarłok nr 1 :-D:-D fajnie że ma nowa prace...a kwiecien juz lada moment :)
Noooo my juz w domku, starszaki u tesciów.... czuje sie jak bez nogi i ręki.. :sorry2:
Miki po poludniu nie chcial spac.... jak padl w samochodzie, tak wycyckal mnie i spi w łóżeczku...;-)
Ciekawe ile ja wytrzymam bez dzieciaków najgorzej to martwie sie o Danielka.... to taki synus mamusiny....
Chyba sie zanudze bez nich :-D

Mówicie o obiadach, u nas zazwyczaj to obiad jest kolo 12-13. :-D dzis i jutro zupka a i bigosik mam tez;-)
kochana odpoczniesz :)


A ja juz opadam z sił... Kuba znów ma gorączke... jest na rekach od kilku godzin... opadam z sił a jeszcze noc przedemna :-( R pojechał do apteki to weszlam na chwile z Kuba na kolanach ....
 
Do góry