reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

tynka89 a spróbuj porozmawiać z wykładowcami, może będziesz mogła szybciej zaliczyc.. Albo pójdą tobie na ręke i np. będziesz miała czas do końca czerwca. Bo bronić możesz tez się w lipcu, z tego co ja wiem. Spróbuj się dowiedzieć bo u mnie na uczelni idą na ręke i zawsze starają się coś wymyśleć, żeby taka dziewczyna skończyła sobie studia w terminie. Czasem sami wykładowcy wychodzą z taką inicjatywą. No ale wiadomo co uczelnia to inna....
 
reklama
gosdia wiesz tak myślę ze w sumie to się dostosuje, jak urodze w połowie kwietnia (chociaż u mnie w rodzinie jest tendencja do przenoszenia i to straszna ;p) to zaraz będą święta, potem 1-3 maj to wolne i po tym zaraz zaliczenia ćwiczeń, a potem od 18 maja bodajże sesja.. pewnie strasznie będzie się uczyć zaraz po porodzie ale nauka zawsze jest straszna i zawsze jest milion rzeczy ważniejszych ;p ale zobacze moze jak z czegos będą tylko zaliczenia to jakos da się ugadać żebym to wcześniej pozaliczała, nie był by to zły pomysł, zawsze potem już mniej by zostało ;)

A tak wogóle to na drugiem kierunku, przemiennym gdzie dopiero kończe pierwszy rok mam juz jedną poprawkę.. a moze to jakiś znak żeby to zostawić i tylko na tamtym pierwszym się skupić, chętnie bym tak zrobiła, ale za mało odwazna jestem ;p
 
Gosia mojemu ojcu też wcisnęli to badziewie. Nie wiem po co,bo mamy Cyfrę+ i o niebo więcej i to lepszych kanałów;-) No,ale mój ojciec zawsze da się na coś naciągnąć :dry: A co wam dokładnie nie działa?

Elizka kombinator jak to ładnie ujęłaś ;-) :-D

Koniczynka ciekawy temat :-) Chociaż słowo "badania przesiewowe" źle mi się kojarzą:dry: Jeszcze pamiętam jakiego miałam stracha jak czekałam na powtórne wyniki badań Mai.
 
nie piszcie tyle bo trzeba byłoby cały dzień siedzieć żeby nadrobić:-p


ja tam się cesze że nie mszę (jak narazie) mysleć o kilogramach...
po 1 ciązy byłam zadowolona bo nie dość że wróciłam do swojej wagi to jeszcze miałam 5 kg na minusie...:-)
choć teraz szybciej rosnę w ciąży to i tak mało przytyłam więc pewnie bedzie to samo..

jestem mega szczęśliwa:-D
 
ViKamciaG szczęściara :-)

tynka89 pogadaj na spokojnie z wykładowcami, napewno coś wymyślicie wspólnie,przecież to też ludzie w końcu:-)
 
trina tak wyglądałam po porodzie:tak:

DSC00076.JPGDSC04145 modified.jpgDSC04149.jpg
pierwsze zdjęcie jest tydzień po a te 2 w zielonej bluzce torochę później robione ,

edit oczywiście nie byłam na żadnych dietkach
 
Ostatnia edycja:
Cześć mamusie ;) Dawno nie pisałam bo nie miałam też za bardzo czasu ;/;-)Większość pewnie mnie nie pamięta he he. Pisałam dużo postów kiedy byłam w ciąży..Jednak teraz cały czas zajmowałam się domem i Milenką. Do tego dziadkowie z którymi mieszkamy bardzo ostatnio się pogorszyli i pomagaliśmy teściom.Nie wspominając już ile roboty jest koło prywatnego domu a nawet dwóch. Kiedy znalazłam trochę czasu wolałam poświęcić go męzowi albo na czytaniu dobrej książki. Jednak postanowiłam wrócić na forum i poczytać troszkę.

A u mnie co nowego? Nasza Milenka bedzie miała za 2 dni roczek:-D Jak to zleciało:szok: Poza tym ostatnio spoznia mi się okres.:-p Możliwe że drugie dzidzi będzie w drodze. Musze zrobić test i się przekonać. Trochę się marwię bo nie pracuję i obawiam się o finanse, oraz o czas który będe musiała poświęcić dwójce maluchów:eek:No i o to co powiedzą ludzie heh... A niektórzy potrafią być naprawdę niewyrozumiali. Ja osobiście myslę pozytywnie. Mam wiele powodu by się cieszyć.Planujemy za parę lat przeprowadzkę do drugiego domu i będą nam potrzebne finanse na wykończenie środka.Nie będziemy mieli czasu na nieprzesypiane noce i siedzenie w pieluchach.A duża różnica wieku nie wchodzi w grę. Między mną a moim bratem jest 10 lat i uważam że mniejsza różnica jest o wiele lepsza dla dzieci.Cóż dopóki dziadki żyją nie dam rady podjąć żadnej pracy ponieważ teściowa nie da rady siedzieć przy maluchu i dziadkach którzy co 5 minut wołają.( jeden jest po udarze a drugi ma parkinsona)Jedyne dobre rozwiązanie to wychowac dwoje dzieci za jednym razem:-p
czy któraś z forumowiczek też ma taką różnicę wieku między dziećmi? Jak rodzina zareagowała? Jak sobie poradziłyście? No i co nowego u starych i nowych forumowiczek...?


Uploaded with ImageShack.us
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry