Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[_Roszpunka_]

no właśnie nie wiem czy iść do lekarza jutro czy poczekać bo za tydzień mam wizytę w szpitalu?
w sumie swedzi mnie wszytsko już ze 2 tygodnie..
nie wiem sama...

lolak ja smarowałam też rożnymi kremami , balsamami , oliwkami itp.. ale nie pomagało...

 

[.Aneta.]

ViKamcia ja bym Ci radziła iść do lekarza jak najszybciej albo chociaż do niego zadzwoń i zapytaj, bo tak jak piszę, niech lepiej sprawdzą czy to nie cholestaza.. ja musiałam dostawać kroplówki, żeby to dziadostwo się odczepiło..

 

[lenka87]

Kamcia-Ja też bym ci proponowała lepiej to sprawdzić. Po co się denerwować.

 

[Maliina]

kamcia malenstwo sliczne.
i usmiech ma piekny na 1 zdj

co do swedzenia nie musi to byc cholestaza.
ja nie mialam jej a miala swedzenie pieczenie i moglam sie tlyko drapac i jeszcze raz drapac.
nie zauwazasz ze tam gdzie cie swedzi troche napuchly te miejsca?
u mnie sie tak robilo jak tylko mi kostki spuchly to od razu cale nogi po kolana mnie swedzialy. skora sie napinala i dlatego tak sie dzialo.

 

[_Roszpunka_]

nie nic mi nie napuchło

 

[Maliina]

no to dla pewnosci idz do lekarza niech sprawdzi.
miejmy nadzieje ze to nie cholestaza.

 

[andrewa88]

Vikamcia ja też pragnę z całego serca pogratulowac ci dziewczynki jeśli chodzi o lekarzy to wogólle ostatnio nie trafiam no wdwa dni temu poszłam do gin ale nie mojego tylko z przychodzi bo mój na urlopie akurat i był bardzo nieprzyjemny. Najpierw zapytałam czy może mąz zobaczyc dziecko na usg to się nie zgodził,potem zpaytałam czy wg niego muszę zrobic jakieś badania no np cukier a on na to a po co???potem się pytam a co z toksoplazmoza to tez powiedział że nie potrzeba. Nawet nie zapisał mi podstawowych badań typu morfologia czy mocz a an sam koniec kiedy powiedziałam mu że synek stara się nasłuchiwac co się dzieje w brzuszku mamy to zaprostestował i powiedział mi że nie mam mu odbierac dzieciństwa i pakowac go w położnictwowiecie ja nie wiem ale dla mnie to idiota(przepraszam z góry za określenie).


co do swędzenia to ja nic takiego nie mam na moje szczęscie i też nie puchnę

 

[_Roszpunka_]

dzięki andrewa...
współczuję takiego lekarza...
ja bym zmieniła zmiejsca

 

[umi2]

andrewa a po co ty sie ginowi chwalisz ze dziecko nasłu****e? Przecież widziałaś jakie miał nastawienie wiec bez sensu. A co do USG to mój T był na każdej wizycie ze mną jak mnie badał to siedział za parawanikiem a potem podchodził do USG i patrzył... Lekarz porazka

 

[.Aneta.]

paula a ja mam jedno jedyne zdjęcie z USG, na którym Zuzi w ogóle nie widać
No ale na lekarza nie ma co narzekać on akurat był bardzo fajny, widocznie sprzęt miał do niczego.