reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Napisałam tacie maila z tym jaka prawda była w pt, co mama mi mówiła, nie powiedziałam mu tego ofen bo mama non stop łazi koło niego a jej wolę nie oglądac, po prostu. W mailu przynajmniej zawarłam wszystko co czułam itd a jakbym z nim rozmawiała to pewnie połowy z tych zdań bym zapomniałam powiedziec. Na nk w mailach mu to napisałam a potem wiem, że był na nk i ciekawe jak to będzie dziś. Póki co pojechał na saunę i basen,.
 
reklama
W sumie racja jak coś ma się powiedzieć to połowy się zapomina :dry: mam nadzieje że jakoś zareaguje ..


A u mnie przed chwilą Kuba był :-D z kwiatkiem oczywiście i przeprosinami :-p no i dobrze :-p
 
zdecydowanie do mamusi:)

Eliza dziękuję. Mimo wszystko raczej nie wiesz dokładnie o co chodzi, musiałabyś od pt poczytac żeby na serio wiedziec co u nas się dzieje.

Dziś mnie mama wkurzyła. Pranie ściągałam z suszaka i słyszałam jak tacie mówi, że to ja się mamy wyparłam, że jej powiedziałam, że skoro mnie nie urodziła to nie jest moją mamą. WOLNE ŻARTY!! Normalnie się wnerwiłam, że taty nie zauważyłam a ten do mnie, że jestem Lechem Wałęsą bo się nie witam:| Masakra.. Napisałam potem tacie na nk wiadomośc z prawdą, co mama do mnie powiedziała w pt. Bo pewnie naiwny nie wie a broni żony....... Pewnie by się mama nie przyznała..;/ Nawet na dół nie schodzę. Mąż mi przynosi jedzenie bo ja dostaję nerwicy tam. Poza tym boję się, że zacznie się gadanie o tym co tacie napisałam na nk.. Nie wiem jak zareaguje. Prawdę pisałam, ale wiecie jak to bywa..

nie no masakra! mni az ciezko to cyztac.
ja zycia latwego nie mialam z rodzicami ale wpsolczuje ci strasznie.
ja wiem ze mieszkajac z rodzicami 2 tyg jak wtedy nie mielismy gdzie meiszkac to bylo straszne!
mama afery robila czepiala sie i non stop klotnia.
udalo nam sie wyprowadzic i jest zupelnie inaczej.
i ja i maz jestemy zdania ze nie powinno sie mieszkac z rodzicami.
zreszta nawet nasi rodzice uwazja ze dluzej jak 2 tyg to by sie nie dalo.
ja ci zycze pmslenj poprawy sytuacji./.. to co mama zrobila zostanie w Tobie na zawsze.. ale mam nadzieje ze moze ona ma jakies problemy o ktorych ne wiesz i tak odreagowuje stres mimo ze nie powinna.a do psychologa nie pojdziejak znam zycie a lepiej by marzena nie proponowala tego bo nie dosc ze stwierdzial ze niby marzena sie jej wyparla bo jej mama nie urodzila to zaraz powie ze robi z niej nie normalna....

VEGAS - ktoś wspomniał że Twoja mama powinna iść do psychologa i ja popieram... mi się wydaje że jej mogło odbić bo jest zazdrosna że ty urodziłaś dziecko a ona nie mogła bo takie zachowania już nie są normalne że ona takie kłamstwa wymyśla ... powinnaś porozmawiać szczerze z tatą bo mi się wydaje że Twoja mama ma problem i to poważny i ktoś powinien jej pomóc bo takie zachowanie na 100% nie jest normalne ...

MAŁAMADZIA - witaj ;-) a długo nie jesteś już z ojcem dziecka ? może to chwilowy kryzys i jeszcze się ułoży

DAFFI - no to dobrze masz mój stara mi się udowodnić że jest panem świata i zgrywa kozaka :sorry: nienawidzę tego ;/


Ja obejrzałam ten film ale mam mieszane uczucia poryty strasznie ale chyba nie bardzo mi się podobał :sorry: żołądek mnie boli kurde znacie jakieś sposoby żeby przestał?

dobrze mam tylko w tej jednej jedynej kwestii. wtedy jest niegrozny romantyczny i klei sie az nie mozna sie odczepic.
ale pozatym cala reszta w nim jest do zmiany no i we mnie na pewno duza czesc takze.

co do filmiku sie usmialam ale u nas sie juz tak przyjelo ze o warszawiakach sie zle mowi...
zreszta moj brat mial okazje poznac warszawiakow gubiac sie w warszawie i napataczajac na niewlasciwa ulice.. jak z bejsbolami na niego szli a on z rozladownaym tel.. na szczescie w ostatniej chwili udalo sie go odnalezc. a tak to nie wiem co by z nim bylo;p
zreszta w calej polsce nawet w 1 wojewodztwie a sie szarpia jak wariaci.
u nas jest slawna zadyma jesli chodzio zużel. I gorzow wlkp i zielona gora to lubuskie ..
ale jest tak ze za sam wjazd do zielonej gory z szalikiem stal gorzow czy awet glosno sie to wypowie mozesz tego nie przezyc i na odwrot.
a nie wiem czy u was tez znaja to okreslenie zamiast warszawiaki to krawaciarze;p

edit

doczytalam o kwiatku hehe ma gest :D pozazdroscic.. moj raz tylko po aferze przyszedl z kwiatkiem ae wiedzial ze jak nie ustapi wtedy a sobie ostro nagrzebal to zostawie go.
 
Ostatnia edycja:
no pewnie, że mamie nie zaproponuję psychologa bo dopiero by była zadyma;/
Martynka ledwo patrzy na oczka, ale spac oczywiście nie chce:p No trudno, wieczorem szybciej uśnie;)

o matulku! czytałam w necie coś, Młoda się bawiła, cisza była, więc mówię oo cud jakiś. Idę potem pośledzic co robi a ta cała w Sudocremie!!! Grr! Oczywiście wrzask jak jej go wzięłam.
Co dobre to to, że wcześniej zakleiłam wieczko tańmą przezroczystą bo mi właśnie wcześniej nieraz otwierała maśc a ta Cwaniara jakoś i tak się dostała do kremu;> te dzieci to mądre się rodzą;>
 
Ostatnia edycja:
Cześć kobietki:-)
właśnie teściowie pojechali do siebie,bo byli na obiedzie,mąż na 16 na dyżur i zostałam sobie na pastwę losu sama przed kompem:-(
 
Cześć kobietki:-)
właśnie teściowie pojechali do siebie,bo byli na obiedzie,mąż na 16 na dyżur i zostałam sobie na pastwę losu sama przed kompem:-(
eee ja bym się cieszyła:p Korzystaj, serio mówię;D do pół roku życia dziecka będzie jeszcze luz, ale potem:p chyba, że trafisz na większego Diabełka niż Martynka to wcześniej będziesz pozbawiona luzu:p
 
Daff U Nas jest to samo, tylko kibice piłki nożnej się naparzają.
W szaliku legii nie polecam do Białegostoku przyjeżdżać :-D


Femme no i elegancko :tak: dobrze że wpadł chociaż na chwilę.

Vegas był na nk i Ci nie odpisał? :no: nie rozumiem tego.... Mam nadzieję że jak meila przeczyta to może przyjdzie do Ciebie pogadać.
 
Vegas wiem co masz na myśli,moja siostra ma synka,co prawda ma już teraz 3 lata,ale daje popalić cały czas od kiedy nauczył się chodzić:-D
 
Daff U Nas jest to samo, tylko kibice piłki nożnej się naparzają.
W szaliku legii nie polecam do Białegostoku przyjeżdżać :-D


Femme no i elegancko :tak: dobrze że wpadł chociaż na chwilę.

Vegas był na nk i Ci nie odpisał? :no: nie rozumiem tego.... Mam nadzieję że jak meila przeczyta to może przyjdzie do Ciebie pogadać.
Kochana wiem, że to śmieszne, ale mój tata jest starszej daty i nie umie tak radzic sobie z kompem. Odczytac umie, ale pisac już słabiej. Niejednokrotnie musiałam mu coś pisac bo po prostu nie ma do tego cierpliwości. Zresztą chyba nawet nie potrzebuje za bardzo umiec. Nie mam pewności, że już to odczytał, na kompa szedł nim na odnowę biologiczną pojechał, ale czy przeczytał nie wiem. Zapewne dziś poczyta tak czy siak. A co dalej zobaczymy. Poza tym sam od siebie do mnie chyba nie przyjdzie, co innego gdybym ja zeszła na dół a z tym problem bo kto na moim miejscu chciałby się z mamą widziec..
 
reklama
no i Perła mi usnęła:p Była nie do zniesienia. Jak się zbudziła przed 13 tak szalała a ok 16 już była marudna do potęgi n-tej.
A takiej jej nie lubię, wolę jak świrkuje:) więc niech się wyśpi:p
Mąż u teściowej od 2h. Ja nie chciałam jechac bo nie mam wyprasowanych ubrań wyjazdowych a deska z żelazkiem na dole:p

Paula
ja się staram nie przejmowac choc z pewnością o wiele, wiele łatwiej byłoby mi gdybym mieszkała na swoim i ta syt by zaszła. A tak to ja jej unikam bo nie mogę na nią patrzec za to co powiedziała.. ja nie jestem bezuczuciowym przedmiotem, któremu można tak dosadnie przykrośc sprawiac. Poza tym teraz jest kwestia taty. Jeżeli stanie po jej stronie to i do niego żal będzie. Mimo, że teoretycznie jest bez winy.
 
Do góry