reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Asheara gratuluję ocen, zwłaszcza z polskiego:) No wiesz to dopiero trzeci raz jak ją daję do łóżeczka by usnęła bez mojego noszenia jej na rękach. W pierwszy taki dzień co stwierdziłam, że a co mi szkodzi, spróbuję, to Młoda oczywiście jak ją włożyłam do wyrka to płacz, histeria, że chyba całe osiedle ją słyszało;D non stop mi wstawała, pozy śmieszne waliła, no jeden wielki cyrk. Po 25min padła.
Drugi taki dzień, wczoraj to było, płacz był, zabawne pozy bo np nogi na szczebelkach albo smokal z 1000 razy lądował przez szczebelki na ziemi i matka podnoś se a ja się pośmieję..;> No i wczoraj padła po 45min.
A dziś, dzień trzeci, cud nad cudy, że hoho! 0 płaczu jakiegokolwiek, wtuliła misia, leżała tak spokojnie i w 20 min spała sama;D Dumna jestem z niej!!:)
 
reklama
EWI44 P. wiele razy zostawał sam z małą i zawsze było wszystko ok. Nie wiem, skąd to wczorajsze zachowanie. A dziś P. nie chciał z nią sam zostać wieczorem:-p I mi ją ubrał, żebym ją ze sobą do apteki zabrała :-p
Karolina chyba piszesz w nerwach albo coś. Bo mi strasznie ciężko jest zrozumieć o czym piszesz. :confused: chyba ze taka niekumata jestem
Mam podobnie. To przez brak znaków interpunkcyjnych:tak: Do tego jakieś literówki i muszę po kilka razy czytać, żeby zrozumieć:dry:
Ale powody do nerwów są :-(
Wiecie co mi dzisiaj sk***ysyn powiedział jak wychodziłam z Julką na spacer. "zamknij mordę i wypierd**laj" Z mojego domu mnie wygania!!! Ja myślę ze na cichych dniach się nie skończy.... coraz częściej myślę nad rozwodem..... fuck!!!
:szok: Dobrze, że mój P. nie próbuje nawet takimi tekstami rzucać, bo chyba nie byłby już "mój"
Asheara Gratuluję ocen:tak:
Agatka Powodzenia:tak:
ixi ja nigdy śniadań mojemu nie robię:-D
A co się dzieje z Daffi?!
do tego wycisnęłam sobie z 5 syfów na twarzy i wyglądam jak idź i nie wracaj :dry: zawsze to samo a ja się nie umiem powstrzymać :angry:
Dobrze to znam:tak::tak::tak: A przez ciążę ani jednego syfa nie miałam...
Elizka Szkoda, że antybiotyk musiał być wstawiony, ale teraz już pewnie szybko choróbsko minie :tak:
Vegas Jakie szybkie efekty. Super, nareszcie ręce ci odpoczną:-) Przynajmniej wieczorami:-)
Femme Zdolne dziecię...:-)
Wszystkiego naj dla Mai:-):-):-)
 
Eliza - moze po prostu był głodny? :-D
no i zdrowka dla Mikusia :tak:

Vegas - powaznie? i jak Ci idzie? opowiadaj! Bo moj Damianek nawet nawet zasypia, chociaz trwa to nawet do 2h, ale ostatnio P ma nocki, wiec biore Damiana do siebie do lozka, glaszcze po brzuczku i... usypia w 15 min!!! :szok:

ixi - tylko pamietaj kochana, nic Twoim kosztem. ja tak samo ustepuje, puszczam mimo uszu, bo inaczej bysmy sie klocili bez ustanku... ale nie pozwol sobie na zbyt wiele :no: kochana, zwiazek jest bardzo latwo zniszczyc. na tyle ile mu pozwolisz teraz, tak bedziesz miec cale zycie. musza byc jakies granice :no:
chcialabym Ci cos przekazac, ale ciezko mi jest to wytlumaczyc jakos.. nie moge dobrac slow :-( mam nadzieje, ze rozumiesz ogolne przeslanie.

no i dziewczyny
po 1. NIESPODZIEWALAM SIE, ZE TYLE OSOB ZAUWAZYLO MOJĄ NIEOBECNOŚĆ :szok: ;-)
i po 2... dzieki za trzymane kciucki!!! to chyba one mi tak pomogly :-p matematyka pisemna 3, polski pisemny 5- niewiarygodne :-D :-D


nic ino gratulować ;) :-)

WSZYSTKIEGO NAJ DLA MAI :-)
uff zdąrzyłam ;)
 
Asheara gratuluję ocen, zwłaszcza z polskiego:) No wiesz to dopiero trzeci raz jak ją daję do łóżeczka by usnęła bez mojego noszenia jej na rękach. W pierwszy taki dzień co stwierdziłam, że a co mi szkodzi, spróbuję, to Młoda oczywiście jak ją włożyłam do wyrka to płacz, histeria, że chyba całe osiedle ją słyszało;D non stop mi wstawała, pozy śmieszne waliła, no jeden wielki cyrk. Po 25min padła.
Drugi taki dzień, wczoraj to było, płacz był, zabawne pozy bo np nogi na szczebelkach albo smokal z 1000 razy lądował przez szczebelki na ziemi i matka podnoś se a ja się pośmieję..;> No i wczoraj padła po 45min.
A dziś, dzień trzeci, cud nad cudy, że hoho! 0 płaczu jakiegokolwiek, wtuliła misia, leżała tak spokojnie i w 20 min spała sama;D Dumna jestem z niej!!:)


Duma mamusi ;)

no mykam kochane nynki ;)
:-) dobranoc kobitki
słodkich snów i do jutra ;*
 
Ostatnia edycja:
Moja Niunia dzisiaj idealnie spała, 11.5h. Jak usnęła o 20.22 tak zbudziła o 7.40:) Cud miód:)
ogromne gratulacje dla małej... pewnie sie ieszysz że sie wyspałaś:-D
trzymam kciuki za wszystkie egzaminujące w najbliższym czasie. ja tez sie musze wziąć za nauke.
śniło mi sie dziś ze 2 miesiące do matury a ja nawet nie zaczełam sie uczyć. masakra.
ja tez się nie uczyłam.. haha
z pl przexczytałam tylko to co miałam i posszłam z gegry nic się nie uczyłam .. no i z anglika tak samo... i poszło gładko:-p

Trinaa wypadają Ci włosy? a bierzesz jakieś witaminy?


JA wymiękam M nie było cały dzień w domu, nie przyniósł mi drzewa ( mieszkamy w domu) w ogole nic nie zrobił, sama rozebrałam i wyniosłam choinkę bo już tak się sypała że trzeba było cały czas odkurzać. Strasznie sobie od igieł nogi poraniłam ..
Teraz wpadł na chwilę, przebrał się i znowu wyszedł, mam wrażenie że był pijany... Jak zapytałam gdzie był cały dzień to tylko burknął że tu i tam i że to nie moja sprawa .... ech :-(
biedna ... ja bym mu nagadała... yhhh
jakby mi jeszcze tak wyszedł.. szkoda tylko ze dziecko blisko miałaś ...
wogóle bym z domu nie wypuściła... albo ta choinke na plecy wrzuciła niech niesie :-D i powiedziała zeby nie wracał:-p:-D

wógóle jak czytam jak on się do Ciebie zwraca bez szacunku... :-( powinnas albo z nim pogadać albo się faktycznie roziwęść bo później dziecko bedzie słuchać jak ojciec się do matki odzywa:dry:

Hej
Wpadam napisac ze dzis z małym bylam u lekarza no i niestety jedziemy na antybiotyku... cos tam na oskrzelach juz slychac ale powinno byc oki bo mu sie ładnie odrywa... zobaczymy... :-(
Daniel przed chwilą zrobil mi wielkie akcje, histerycznie płakał i wogóle niewiem o co mu chodzilo, a teraz zjadl kanapke i zasnol.... :dry: :nerd::confused:
zdrówka dla małego
W ogóle moje dziecko liczy do 5 :szok::szok: siedzimy i liczę książeczki i Nina raz ja mówię dwa już chce mówić dalej a ona trzy :oo: ja mówię cztery a ona za mną pięć :szok: później mówię sześć a ona już osiem :-D ale do pięciu za każdym razem poprawnie mówi :-D ależ szok przeżyłam jednak czegoś jej nauczyli w przedszkolu :-D:-)

to gratulacje...:-) moja mówi "czszy"i "cztery" haha ale jak jej powiem to powtórzy ... :-p
asheara moje gratulacje

wszystkiego naj dla Mai:-)
 
Hello


Ja dzisiaj w dobrym nastroju dzisiaj Wigilia i mam Go w D :-D

Wczoraj burknęłam coś o rozwodzie , nawet się nie przejął, powiedział że jak dla Niego to już mogę pozew składać, nie kminię typa, tydzień temu gadał że mnie kocha :eek:

Jeszcze gadał że Julkę zabierze :-D:-D śmiech na sali.


Asheara gratki! nie no to Ty mądra jesteś 40 minut nauki i polski na 5 :szok:

Vegas super! zazdroszczę Ci :tak: Julka przedwczoraj zasnęła sama. Wczoraj nie chciała ale leżała w łóżeczku, zjawił się kochający Tatuś, i ją ukołysał ( mamy łóżeczko z biegunami) To dzisiaj znowu będę miała z Nią jazdę :no:
 
Kaamaa mój też powiedział,że mi dziecko zabierze jak się z nim ostatnio pokłóciłam. Jacy oni śmieszni są:-D Może jak go do domu raz nie wpuścisz to zakmini,że nie żartujesz. udanej Wigilii. :-)

Vikamciag Koniczynka
-MAJKA serdecznie dziękuje :-)
Kamcia i jak jedziesz do PL?
asheara gratuluje ocen :-)
U nas nocka z tytułu tych masakrycznych. Pobudka o 1:30,więc jedzenie,zmiana pieluchy,usypianie i za chwilę znowu ta sama jazda. Przy kolejnym karmieniu zaczęła mi cyrki odstawiać to w końcu gdzieś koło 4:30 wzięłam ją do naszego łóżka i tam po wielu bólach coś zjadła i zasnęła na chwilę. Później się tak rzucała po łóżko,że prawie spadłam ;-) Zasnęła o 6 na godzinę i do tej pory szaleje:dry:
 
Lolkak on jest tutaj zameldowany, więc ma prawo tutaj przebywać i doskonale o tym wie, jak zadzwoni po policję to muszę Go wpuścić ( a jest do tego zdolny)


Młoda mogę tak do Ciebie pisać? jakoś tak krócej :-p a co się stało?
 
reklama
Lolkak on jest tutaj zameldowany, więc ma prawo tutaj przebywać i doskonale o tym wie, jak zadzwoni po policję to muszę Go wpuścić ( a jest do tego zdolny)


Młoda mogę tak do Ciebie pisać? jakoś tak krócej :-p a co się stało?


Możesz możesz ;)

więc to było tak ...
koło 22.30 moj K poszedł juz do domu to ja wyszłam z nim i z psiakiem ;)
a młodsza siostra została w domu
Tata w pracy do 3 w nocy a mama w szpitalu ;(
i połozyłam sie coś po 24 do łozeczka ;)
i jakoś zasneełam ;)
i śpie i słysze ze moj tata juz wchodzi to se myśle zaraz moj pies bedzie wariować ;)
a tu jeeb moj tatko wlatuje do domu jak opazony i ryczy WSTAWAĆ PALI SIĘĘĘĘ !
a ja za co patrze a tu faktycznie u mnie w mieszkaniu pełno dymu zaraz okna pootwierałam maaasssakra jako on jedyny to zobaczył ja zaraz za telefon i dzwonie na straz pozarna i przyjechali po 10 min ...
no i wiecie co sie okazało ze sąsiadom z pod 9 ktoś podpalił drzwi;/
mowie massakra gdyby nie on to ja bym nie wstała bo nic nie czułam ;(

a najlepsze jest to ze moj tata wrócił wcześniej bo wczesniej wyjechali (praca na kopalni)
był coś przed 2 bo jak by był później to nie wiem co by było ;(
 
Do góry