reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

KAAMAA - no ja myślę że jednak ma bo zauważyłam że facetom po ślubie odwala i zaczynają żony traktować jak swoją własność z którą mogą robić co im się podoba bo przecież i tak nie odejdzie bo kobieta jest krucha i rodzinna i będzie chciała ratować rodzinę ... / fajnie że takie 2 wigilie :-p

IXI - to chyba do mnie miało być :-p , a to nie wiedziałam że takie buty :-p a co do tych kosmetyków to nie pomogę bo nie znam a to dla dzieci ?



W ogóle moje dziecko liczy do 5 :szok::szok: siedzimy i liczę książeczki i Nina raz ja mówię dwa już chce mówić dalej a ona trzy :oo: ja mówię cztery a ona za mną pięć :szok: później mówię sześć a ona już osiem :-D ale do pięciu za każdym razem poprawnie mówi :-D ależ szok przeżyłam jednak czegoś jej nauczyli w przedszkolu :-D:-)
 
reklama
Femme ja tam wychodzę z założenia że i tak prawdziwa natura człowieka kiedyś wyjdzie... To prawda kiedyś chciałam ratować rodzinę ale on nie wykazywał chęci ze swojej strony, nawet wyrzuciłam Go z domu, ale faktycznie się zmienił przez pół roku było cudownie normalnie. Rozmawiałam dzisiaj z babcią (tak wiem że to dziwne że gadam z 73 letnią kobietą o takich sprawach ale tylko ona mnie rozumie) i była w szoku,że jest taki agresywny i w ogóle... jej zdaniem powinniśmy się rozstać...


:szok:łał ale masz zdolne Dziecię :szok: jestem w szoku super!
 
KAAMAA- no ja też jestem zszokowana wiedziałam że ona zdolna ale żeby aż tak :-p :-D :-)
A ja Ci powiem że wcale nie dziwne gdybym miała babcie z którą bym się dogadywała też bym do niej poszła jednak ona trochę przeżyła w tym swoim życiu i wie dużo więcej niż ty czy ja czy inna osoba w naszym wieku ;-) co do rozstania ... jak ma się dziecko ma się ślub to jednak uważam że trzeba próbować to ratować później jest ciężko żyć bo i tak jesteście z sobą już związani na zawsze ... a tak jak próbujesz z wszystkich sił i stron a z tego nic nie wynika to chociaż przy rozstaniu wiesz że dobrze robisz nie masz wyrzutów i żyjesz bez ciężaru i nie myślisz co wieczór czy dobrze zrobiłaś ... ;-)
Wiesz co jak masz ochotę to polecam książkę "mężczyźni są z marsa, kobiety z wenus" dużo daje do myślenia i inne spojrzenie na związek ;-)
 
Ixi Penaten to bardzo dobra firma! Polecam te kosmetyki tylko trochę drogie są :dry:

Femme gratuluję takiej pojętnej córy :-)

Kaamaa ja teraz wychodzę z założenia,że szanse się daje raz =jak nie wykorzysta to do widzenia. Już miałam takiego,któremu szansę dawałam wiele razy i nie powiem jak to się skończyło
 
Femme to nie ja powinnam mieć wyrzuty, oczywiście zawsze wina jest po dwóch stronach, ale bez kompromisu nie można żyć.


Lolkak
wiem ja też zawsze wychodziłam z takiego założenia. A dałam mu drugą szansę ze względu na dziecko. Wiem jak cięzko wychowywać się bez ojca, który raz pamięta a raz nie.

Dopiero zauważyłam takie małe 100 lat dla Mai :-)

No a M dalej nie wrócił, ma wyłączony telefon, a szyszka mu w doopę :tak:koniec przejmowania się.


Na Wigilię pójdziemy same, niech siedzi sam w domu!


I dziękuje Wam bardzo, sorry że tak smęcę ale nie mam się komu wygadać...
 
Ja się muszę pochwalic bo oczywiście dalej kontynuacja samodzielnego zasypiania Martynki. Dziś położyłam ją do jej łóżeczka o 19.48. Szok numer jeden, że żadnego płaczu:szok: ani buntu i histerii:szok: dałam jej misia, wtuliła się w niego i tak leżała. Jedyne co mnie denerwuje, że ona non stop wyciąga sobie smoczka, 90% z tych razów to smokal wyrzucony przez szczebelki mimo ochroniaczy na łóżeczko, no ale najważniejsze, że o 20.08 już sama spała:-):-):-):-) jestem z niej very dumna!!!:-):-):-):-) Oby tak dalej!

Kaamaa współczuję. Femme ma rację, nie daj się tak traktowac. Femme to w ogóle złota kobieta, wiele lekcji mi 'udzieliła' i pomogły:-)

Femme gratulacje dla Ninki, brawo:-)
 
vegas nie chce zapeszyć ale widze pełen sukces jeśli chodzi o samodzielne usypianie. super :-)
kamaa i własnie ze wzgledu na sytuacje w jakiej ty jestes ja nie chce na razie Slubu. jest mi dobrze tak jak jest a gdybym wyszła za K to dla mnie już mur beton nie ma odwrotu...


cisza tu dziś jak makiem zasiał. nie ma was to ide wziąć bardzo długą kąpiel ( o ile Misiałek sie wcześniej nie obudzi) :-)
 
reklama
Eliza - moze po prostu był głodny? :-D
no i zdrowka dla Mikusia :tak:

Vegas - powaznie? i jak Ci idzie? opowiadaj! Bo moj Damianek nawet nawet zasypia, chociaz trwa to nawet do 2h, ale ostatnio P ma nocki, wiec biore Damiana do siebie do lozka, glaszcze po brzuczku i... usypia w 15 min!!! :szok:

ixi - tylko pamietaj kochana, nic Twoim kosztem. ja tak samo ustepuje, puszczam mimo uszu, bo inaczej bysmy sie klocili bez ustanku... ale nie pozwol sobie na zbyt wiele :no: kochana, zwiazek jest bardzo latwo zniszczyc. na tyle ile mu pozwolisz teraz, tak bedziesz miec cale zycie. musza byc jakies granice :no:
chcialabym Ci cos przekazac, ale ciezko mi jest to wytlumaczyc jakos.. nie moge dobrac slow :-( mam nadzieje, ze rozumiesz ogolne przeslanie.

no i dziewczyny
po 1. NIESPODZIEWALAM SIE, ZE TYLE OSOB ZAUWAZYLO MOJĄ NIEOBECNOŚĆ :szok: ;-)
i po 2... dzieki za trzymane kciucki!!! to chyba one mi tak pomogly :-p matematyka pisemna 3, polski pisemny 5- niewiarygodne :-D :-D
 
Do góry