Ja pierwszego roku się boje-jesli chodzi o choroby. Bałam się,ze nie będe wiedziała co małemu jest. teraz też się boje,ale nie tak jak kiedyś. No i jeszcze dostaliśmy telefon,ze Adasia kuzynka( 2 miesieczna )jest w szpitalu na zapalenie płuc. Boże takie maleństwna urodziła się 2,5 kilo-wiec teraz też jest taka malutka. Wiem co czułam jak Adaś był w szpitalu. Tego bym się bała najbardziej no i te ząbkowanie to katastrofa.
Umi- też się ciesze,ze Adaś 1,5 roku ma. Taki już jest duży. Potrafie się z nim dogadać, wszystko zrozumiem, on przekaże wszystko co chce. Już się nie moge doczekac jak zacznie gadac pełnymi zdaniami.
femme- słodka jest Ninka. Fajne takie uzębione dziecko. A Adaś przestał lubić fotografowanie. Zawsze chce majstrowac przy aparacie i ciezko o dobre zdjęcie.
Umi- też się ciesze,ze Adaś 1,5 roku ma. Taki już jest duży. Potrafie się z nim dogadać, wszystko zrozumiem, on przekaże wszystko co chce. Już się nie moge doczekac jak zacznie gadac pełnymi zdaniami.
femme- słodka jest Ninka. Fajne takie uzębione dziecko. A Adaś przestał lubić fotografowanie. Zawsze chce majstrowac przy aparacie i ciezko o dobre zdjęcie.
Ostatnia edycja: