Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja to już tak się przyzwyczaiłam, że nie pamiętam jak to było gdy raczkował.
Ale mam do nadrobienia przez te święta czytania tutaj Boże Narodzenie jakoś minęło bez większych problemów, dostaliśmy od teściów w prezencie kołyskę dla maleństwa A tak poza tym to najważniejsze,że czujemy się bardzo dobrze Jutro do pracy i tak jakoś sobie leci ten czas
szkoda, że ja o takich nie pomyślałam, mamy takie tylko do ciągnięcia i Zuza za bardzo nie lubi jeździć, ale ona ogólnie za długo nie lubi na dupce siedzieć, woli biegać i tarzać się w śniegu 
;-) podziel się mam nadzieję, że niedługo będzie już całkiem zdrowa ;-)
samochodem to 1,5 godziny. 
Jak mi mała padła w końcu spać o 22 ( w dzień tylko 20minutowa drzemka przed 11) to po 40 minutach pobudka z płaczem. Jakoś udało się ją ululać,ale po godzinie znowu to samo tylko dodatkowo jeszcze miotanie po łóżeczku z płaczem z zamkniętymi oczkami. Uspokoiła się dopiero po prawie godzinie przy jedzeniu. I tak jeszcze 3 razy 
one były zwykłe do ciągnięcia, ale kupiłam sobie ten pchacz i mąż mi go przymocował wkrętarką
a wogole, patrzac na zdjecia zupelnie nie powiedzialabym, ze jestes taka niska! 
co mnie tak wciagnelo? ogladalam teen mom, pierwsza i druga serie zostawlam sobie na dzisiaj jeszcze kilka odcinkow
