reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
hehe to moja to Kruszyneczka malutka bo ma 73cm. No może 74. Pewnie będzie mała po mnie. Ja mam 160cm a urodziłam się z wagą 2560g a Młoda 2860g. Mąż ma 182cm.
Ojej to faktycznie niziutka:-) Jak mój ma juz 73cm:-) a wazy teraz 8600g. :-)
Hania to juz duża laska to ma 18kg i 104cm:-)
Mój mąż ma 180cm.
 
Moj Miki chyba przezywa bardzo ząbkowanie... nie chcial jesc od 6 rano do 14:30
potem dalam mu wlasnie nurofen i przed 15 zjadl troche i poszedl spac.... :/ ehhhhh
 
a mój mąż mówi ciągle, że Martynka będzie na pewno wysoka bo u niego w rodzinie każdy jest wysoki poza mamą. No ale jak tu widzę Martynka jak na prawie rok to maleńka i jeszcze waga 8400=P no cóż, widocznie ma mój wzrost, pewnie wagowo też po mamie będzie hehe, no a reszta to prawie po tatusiu bo bardziej wg ludzi do taty podobna.

Kurka ale ostatnio mi niedobrze codziennie. Oczywiście nie jestem w ciąży hehehe. Może to na owulkę? Bo już jakoś powinna nadchodzic. Ale poważnie aż idzie się porz..

Jutro impreza u szwagierki bo odprawiany jest Chrzest Chrześniaczki=) Martynkę już spakowałam=)

A wiecie co? Bo Młoda miała swego czasu takie napady, że co ciapła na pupę albo na prawdę mega delikatnie się stukła to zaraz wyła jak kojot. I mąż powiedział, że koniec reagowania na jej płacze bo najczęściej były tego typu by wymusic na nas wzięcie jej na ręce. No i po paru dniach już są efekty - jak sobie ciapnie na zadeczek to w ogóle nie płacze. Ostatnio dobiła do ściany i też nawet nie zajękła. Wie, że nie wygra z nami=P


No i od kiedy chodzi później spac bo w graniach 20-ej, 20.30 to bardzo ładnie mi śpi w nocy. Budzi się, ale już co parę ładnych godzin a nie co chwilę. No i ma łóżeczko w innym miejscu i to chyba też coś poprawiło albo to moja autosugestia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Eliza Każde dziecko jest inne :):)
To sa czopki takie uspokajające właśnie lekarka mi poleciła je szczególnie na ząbkowanie... u mnie kosztują ok 18 zł 12 czopków. Ja?? jasne że polecam :)
z tego co kojarze to Clio tez ich uzywa
 
Do góry