reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witam, ja juz z samego rana sie zdenerwowalam, poszlam dzis na ten test glukozy, facet co robi wyniki przyjezdza tylko we wtorki i czwartki i jest tylko godzine, wiec poszlam pol godziny wczesniej zeby kolejke zajaqc, byly przede mna 3 osoby, czyli pobranie krwi u nich to jakies 5 minut, facet sie spoznil z dobre 10 minut, ja wchodze a on do mnie z tekstem ze on mi tego dzis nie zrobi bo ja za pozno przyszlam a on ma tylko godzine i dluzej nie moze czekac, i ze powinnam wczesniej pojsc do pielegniarki ze skierowaniem, i mam przyjsc w czwartek, normalnie az mi sie zagotowalo wszcystko. I teraz jak pojde w czwartek, to wyniki beda we wtorek, a ja mam wizyte w poniedzialek, pieknie.
 
reklama
Witam, ja juz z samego rana sie zdenerwowalam, poszlam dzis na ten test glukozy, facet co robi wyniki przyjezdza tylko we wtorki i czwartki i jest tylko godzine, wiec poszlam pol godziny wczesniej zeby kolejke zajaqc, byly przede mna 3 osoby, czyli pobranie krwi u nich to jakies 5 minut, facet sie spoznil z dobre 10 minut, ja wchodze a on do mnie z tekstem ze on mi tego dzis nie zrobi bo ja za pozno przyszlam a on ma tylko godzine i dluzej nie moze czekac, i ze powinnam wczesniej pojsc do pielegniarki ze skierowaniem, i mam przyjsc w czwartek, normalnie az mi sie zagotowalo wszcystko. I teraz jak pojde w czwartek, to wyniki beda we wtorek, a ja mam wizyte w poniedzialek, pieknie.
Może spróbuj pójść gdzieś indziej... Jakaś przychodnia... u mnie to tu na kazdym kroku pobieraja krew... :-) a w ogóle w ciązy jesteś! Bez kojejki się ciskaj, masz prawo!!!! Ja korzystam jak tylko moge...:-):-):-)
 
Witam:)

Ale miałam do nadroibienia hohoho:)

Mika Ty sie tak kobieto nie przemeczaj:) MUsisz tak latac za tym wszystkim? Napewno zdarz wiec nie patrz kiedy poprawki;)

Netgirl ale jazda z tym trzesieniem szok, oby sie nie powtorzyło:* Ja bym na twoim miejscu pewnie w gacie srała...:/;-) A Despinka jak tam? I jak reaguje na to jak jej po hiszpańsku czytasz? Fajnie, ja tez bym chciała czytać po ang naprzyład mojemu dziecku:) Kolezanki w szkole sie smiały ze nie powinnam bajerk czytac tylko od razu np do Mitologi przejsc...wariatki:)hehe

Femma fatal gratuluje, az pojawił sie usmiech na mej twoarzy jak czytałam twojego posta:) Super ze jestes tak szcześliwa:)

Asiowo juz niedlugo..., wiem wiem to Ci pewnie nie pomaga ładnie sie musi ta koncówka ciagnąć szok, ja sobie w ogole nie wyobrazam jak juz sie lipiec zacznie...szok...

Musze sie pochwalic ze w szkole wszytsko zaliczone:) i ze mam juz Wakacje:):):):) jupi jupi jupi:) Dzis idziemy z K na pierwsza lekcje do szkoły rodzenia:) Ale czadersko:):)
Ale wali słońce, ja z ranca byłam na badaniach oddać krew i mocz, a pozniej na targu i kupiłam sobie pyszne czeresnienki:) mniam mniam:):)

A wam jak mija dzień??
 
Witam Kobietki :tak: od rana grzeje ze wytrzymac sie nie da na polu :baffled: naszczescie Ala spi od 10 wiec mam luzik :rofl2:
dzis robie na obiadek makaron z truskawkami, na nic innego nie mam weny a jesc cos trzeba :-) a wczoraj to juz QRWICY dostawalam przez Luske ,rosnie mi maly TYRAN :crazy: ehhh chwala temu ze dzis nocke miala spokojna !!

Powiem tak ... wspolczuje WAM kobietki ze sie tak meczycie w te upaly z brzucholkami !! !!

madzik1388 mnie by szlak trafil jakby mnie cos takiego spotkalo ,zrobilabym taka awanture ze ...... :angry:

kornelka to ja tez trzymam kciuki zeby maly Filip(jak sie pomylilam z imieniem to wybacz) rosl jak na drozdzach i wypisali go do domq :happy:

angel501 no to GRATULUJE zakonczenia szkoly !! :)
ja wczoraj zrobilam 12 sloiczkow czeresni dla Ali :happy:

a moim zdaniem szkola rodzenia to strata czasu i pieniedzy !!

i zapomnialam co mialam napisac .... :no:
a teraz koncze moja tajna misje :laugh2:
 
Ostatnia edycja:
Ten upal jest nie do wytrzymania... POWIETRZA!!!!!!:-p
Mi już na opuchliznę praktycznie nic nie pomaga... Ulgę przynosi mi pozycja pozioma z nóżkami uniesionymi, moczenie nóg w letniej wodzie z olejkiem lawendowym i M czasem wymasuje i przy okazji wsmaruje mi jakiś żel chłodzący np. lioton1000. ale tak naprawde to wszystko przynosi ulge tylko na chwilke, momentalnie jak wstaje to nogi wracając do wyglądu nóg shreka:baffled::-p:happy2:

Ja dziś jade na wizytkę... mam nadzieję, że dziś dobre wieści przywiozę, bo ostatnio po wizycie w szpitalu wylądowałam:-p

Jak mnie rwie kręgosłup dziś... taki nerwoból nie do wytrzymania czasem...:baffled: ale to raczej nie skurcze, mała coś mi musi naciskać!!!:baffled: ehhh...:-) Nie wiem jak ja to wytrzymam... a kloc taki cięzki:-p:-p:-p:-p
 
Polna co to za misja? No pochwal sie pochwal:) Mniam makaron z truskawkami sama bym sobie strzeliła takie przyne danie:):) CZemu tak uwazasz co do szkoly rodzenia?? Moze u was jakos inaczejprowadza lub cos, jak pytałam babek ktore chodziły do szkoly rodzenia to mowiły ze bardzo fajnie:0 dziwnie.....

Asiowo 3m sie:) Kurcze jak czytam Twoje postry to mu smutno ze nie mozna Ci jakos pomóc, byś nie czuła sie tak fatalnie...eh...

I chyba zostałyśmy z Polną same.. Nie no jak ja jestem to tutaj takie pustki, no nie wytrzymie:D:)
 
Angel... e tam smutno:-) Wierzę, że za chwilę będę mieć małą przy sobie...:-) a do tego bolu i męczarni zaczynam sie przyzwyczajać... tylko, że nie wiem na ile mi sił starczy:-p dobrze ze M mi pomaga w domku, jak jest... bo samej to w ogole na głowe bym dostała, bo wkurza mnie ta niezdarność i niemoc... nie przywykłam do tego... ale juz niedługo:-) - Mam nadzieję!!!
Ona_Mika... mnie na uczelni wszyscy przepuszczali... na egzaminach zawsze pierwsza, nawet nie musiałam nic mówić, sami prosili bym poszła...:-p i to tylko faceci, bo kobiety to jakies zawistne były chyba... :happy: ale i tak współczuje, ja sie cieszę, że już tylko praca lic. mi została i dopiero we wrzesniu z nia pojade (jak cos stworze):happy::happy::happy:

Ja zamiast czereśni, ciagle truskawki jem i pije koktajle:-):-):-)

a do szkoły rodzenia tez nie chodziłam... po pierwsze czas, a po drugie 150 zł za sama teorie!!!!!! Poradzimy sobie z M bez szkoły:)
 
Asiowo nio zebysmy we dwie w szpitalu nie wyladowaly, bo cos czuje ze i u mnie tak sie skonczy... a tam w szpitalu robili Ci cos na te opuchlizny??? a co do tych badan to tam prawie same stare babki byly, a one sa najgorsze, i nie mialam juz sily sie z nimi klocic zeby bez kolejki pojsc, trudno, wytrzymam do czwartku
 
Asiowo nio zebysmy we dwie w szpitalu nie wyladowaly, bo cos czuje ze i u mnie tak sie skonczy... a tam w szpitalu robili Ci cos na te opuchlizny??? a co do tych badan to tam prawie same stare babki byly, a one sa najgorsze, i nie mialam juz sily sie z nimi klocic zeby bez kolejki pojsc, trudno, wytrzymam do czwartku

Opuchlizne olali, bo to normalne w ciąży...:happy:
a ja zawsze jak ide na badania to wchodze do gabinetu jak ktoś wychodzi nic nikomu nie mówiąc... Te babcie (a przynajmniej wiekszość) mają o wiele więcej siły niz ciężarówka... Już nieraz sie o tym przekonałam!!!:-) dlatego mam je gdzies:-p
Ja do szpitala dam się położyć już tylko wtedy by urodzić małą!!!! :happy::happy::happy:
 
reklama
Do góry