reklama
fikusek1988
Mama Alanka:)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2010
- Postów
- 9 117
Śliczne z was dziewczynyokej, już mam chwilkę, to wrzucam zdjęcie naszego śmieszka:-) uwielbiamy jej uśmiech:-)
1. Malwinka ze swoją grzechotką wybiera się na spacer:-)
2. Zdziwiona, bo ktoś ją czesał:-)
3. Ja z wczorajszego spaceru:-)
4. Uśmiechnięta, bo lubi się czesać:-)
Zobacz załącznik 276585Zobacz załącznik 276586Zobacz załącznik 276587Zobacz załącznik 276588
Pauluś89
Grudzień 2009
confounded
Fanka BB :)
Pauluś jaki fajny chłopak z tego Alusia:-) przystojniak wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu, bo wg suwaczka to dzisiaj:-) Twój A rzeczywiście na tym zdjęciu na zmęczonego wygląda.
Pauluś89
Grudzień 2009
Dziekujeoj tak zmeczony
Liza
Fanka BB :)
Hej
Oj znów miałam nadrabiania ale dałam rade;-)
Zdjecia dziewczyny super:-))))
U mnie dzis bylo cieplutko, znaczy sie jeszcze jest:-) ;-)
My dzis w domku siedzielismy, byla niedawno przyszla chrzestna Mikołaja... planujemy robic chrzciny na poczatku pazdziernika bo wczensiej niestety nie bedzie pieniążków://// no i ogólnie wszytsko sie popiep rzyło z meza pracą, tam gdzie pracował z dnia na dzien powiedzieli ze juz jest niepotrzebyny, kasy reszty nie wypłacił i huk...:-( a ze pracowal na czarno no to totalna kaszanka.... teraz niby znalazł prace ale nie ma na paliwo zeby pojechac bo to troszke km od nas...normalnie brak słów:-( dzis mamy oboje zly dzien bo od jutra moze prace zaczynac ale nie ma jak jechac:-( od tesciów nie chcemy juz brac kasy bo ilez to mozna...? jak nie urok to sraczka co za zycie!!! ciągle pod górke mamy od 3 lat...:-( nigdy nie bedzie chyba dobrze... ;(((((((((((((((
Do tego mąż czasem dziwne rzeczy robi ze ja tez juz nie mam sily i niewiem czy jak cos mówi to mu wierzyc...:-( juz dwa razy sie prawie rozstalismy.... boje sie ze kiedys nie wytrzymam i naprawde sie rozstaniemy chodz toon powinien miec powód by ze mną skonczyc za to co zrobilam niedawno... ale oki, wybaczyl.. heh, co za los.....
To sie wyżaliłam...
Oj znów miałam nadrabiania ale dałam rade;-)
Zdjecia dziewczyny super:-))))
U mnie dzis bylo cieplutko, znaczy sie jeszcze jest:-) ;-)
My dzis w domku siedzielismy, byla niedawno przyszla chrzestna Mikołaja... planujemy robic chrzciny na poczatku pazdziernika bo wczensiej niestety nie bedzie pieniążków://// no i ogólnie wszytsko sie popiep rzyło z meza pracą, tam gdzie pracował z dnia na dzien powiedzieli ze juz jest niepotrzebyny, kasy reszty nie wypłacił i huk...:-( a ze pracowal na czarno no to totalna kaszanka.... teraz niby znalazł prace ale nie ma na paliwo zeby pojechac bo to troszke km od nas...normalnie brak słów:-( dzis mamy oboje zly dzien bo od jutra moze prace zaczynac ale nie ma jak jechac:-( od tesciów nie chcemy juz brac kasy bo ilez to mozna...? jak nie urok to sraczka co za zycie!!! ciągle pod górke mamy od 3 lat...:-( nigdy nie bedzie chyba dobrze... ;(((((((((((((((
Do tego mąż czasem dziwne rzeczy robi ze ja tez juz nie mam sily i niewiem czy jak cos mówi to mu wierzyc...:-( juz dwa razy sie prawie rozstalismy.... boje sie ze kiedys nie wytrzymam i naprawde sie rozstaniemy chodz toon powinien miec powód by ze mną skonczyc za to co zrobilam niedawno... ale oki, wybaczyl.. heh, co za los.....
To sie wyżaliłam...
fikusek1988
Mama Alanka:)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2010
- Postów
- 9 117
Paulus Aleks jest cudownybede laski za nim latac zobaczysz
misia92
mamusia Michasia
hej dziewczyny, nawet udało mi sie nadrobić nie napisałyście strasznie dużo przez cały dzień...;-) wszystkie fotki świetne... ja dziś byłam cały dzień u babci z mama i niedawno wróciłam. przywiozałam sobie cukinie wiec jutro coś z nich bede tworzyć jak wróce z USG bo mi sie pół dnia zejdzie...;-)
Elizka ja tez mam pokomplikowane zycie i nic sie nie układa tak jak bym chciala no nale musze sobie radzić nie mam wyboru. też mam ograniczone zaufanie do K bo już nie raz mnie okłamał no ale ja naiwna zawsze mu wybaczam z tym że my nie jesteśmy po ślubie o tye łatwiej...
miałam wam coś jeszcze napisać ale zapomniałąm ;-)
Elizka ja tez mam pokomplikowane zycie i nic sie nie układa tak jak bym chciala no nale musze sobie radzić nie mam wyboru. też mam ograniczone zaufanie do K bo już nie raz mnie okłamał no ale ja naiwna zawsze mu wybaczam z tym że my nie jesteśmy po ślubie o tye łatwiej...
miałam wam coś jeszcze napisać ale zapomniałąm ;-)
reklama
ELIZKA Mam nadzieję że wszystkie Wasze problemy szybko znikną.
Ja tylko na chwilke. Nie nadrobie bo z telefonu zaglądam. Ale jutro postaram się być już na bieżąco.
Jednak udało mi się wyciągnąć męża do mojej mamy. Atmosfera była trochę napięta ale jakoś uszło.
Justynka coś cały czas była zmeczona. Zasnęła o 7.00 i po pół godziny się zaczęło. Marudzila, jakąś flegma zbierala się jej w ustach i nie chciała wypluć, potem połknęła to i od razu zwymiotowała. Do tego ma gorączkę 38.5 stopni. Dałam jej czopka nurofen 125 mg i mam nadzieję że pomoże bo jak nie to na pogotowie jedziemy.
Ja tylko na chwilke. Nie nadrobie bo z telefonu zaglądam. Ale jutro postaram się być już na bieżąco.
Jednak udało mi się wyciągnąć męża do mojej mamy. Atmosfera była trochę napięta ale jakoś uszło.
Justynka coś cały czas była zmeczona. Zasnęła o 7.00 i po pół godziny się zaczęło. Marudzila, jakąś flegma zbierala się jej w ustach i nie chciała wypluć, potem połknęła to i od razu zwymiotowała. Do tego ma gorączkę 38.5 stopni. Dałam jej czopka nurofen 125 mg i mam nadzieję że pomoże bo jak nie to na pogotowie jedziemy.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 333 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 142 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 255 tys
Podziel się: