reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
motlicaja czemu nie:-)
.

z mila checia:) a Malwinak slicznaaaaaaa

[

śliczne foteczki. Masz słodziutką córcię:tak:

To teraz ja parę wrzucę w tym zdjęcie mojego A jak z pracy wrócił, więc w nie najlepszej formie i Alusia z ciociami:-D
Zobacz załącznik 276590Zobacz załącznik 276591Zobacz załącznik 276592Zobacz załącznik 276593Zobacz załącznik 276594Zobacz załącznik 276595

slczne fotkii:)

Hej
Oj znów miałam nadrabiania ale dałam rade;-)
Zdjecia dziewczyny super:-))))

U mnie dzis bylo cieplutko, znaczy sie jeszcze jest:-) ;-)
My dzis w domku siedzielismy, byla niedawno przyszla chrzestna Mikołaja... planujemy robic chrzciny na poczatku pazdziernika bo wczensiej niestety nie bedzie pieniążków://// no i ogólnie wszytsko sie popiep rzyło z meza pracą, tam gdzie pracował z dnia na dzien powiedzieli ze juz jest niepotrzebyny, kasy reszty nie wypłacił i huk...:-( a ze pracowal na czarno no to totalna kaszanka.... teraz niby znalazł prace ale nie ma na paliwo zeby pojechac bo to troszke km od nas...normalnie brak słów:-( dzis mamy oboje zly dzien bo od jutra moze prace zaczynac ale nie ma jak jechac:-( od tesciów nie chcemy juz brac kasy bo ilez to mozna...? jak nie urok to sraczka co za zycie!!! ciągle pod górke mamy od 3 lat...:-( nigdy nie bedzie chyba dobrze... ;(((((((((((((((
Do tego mąż czasem dziwne rzeczy robi ze ja tez juz nie mam sily i niewiem czy jak cos mówi to mu wierzyc...:-( juz dwa razy sie prawie rozstalismy.... boje sie ze kiedys nie wytrzymam i naprawde sie rozstaniemy chodz toon powinien miec powód by ze mną skonczyc za to co zrobilam niedawno... ale oki, wybaczyl.. heh, co za los.....

To sie wyżaliłam...

przykro mi ze masz takie problemiki:(:( ja sie nie znam a niecche pisac glopot wiec tylko cie mOCNO caluje i sciskam....:*:*


Niedziela super Rodzinnie spedzilam:)

a to moje foto dzisiejsze;) z LUKA
dobranocka:*
 
Hej Mamusie :-)
Zdjęcia super ja już chce Alexa fotografować i sie nim zachwycać jak i waszymi :-p:rofl2:

Elizka mnie też czasem straszy a ja horrorów nie oglądam :-p

kolia mam 4 Marty która to ty? 1?? :sorry2:

ja miałam dzisiaj dziwną noc mały był bardzo aktywny cała noc a ja z zamkniętymi oczami spałam/nie spałam potem zgłodniałam potem siusiu ehh :dry:
Dziadkowie już wrócili z Bieszczad i dzisiaj na zakupy jedziemy.Moja babcia ma magiczną zdolność kupowania dużoo za niedużo :-D:-D
zapowiada się kolejny ciepły dzień ale już czuć wczesną jesień :sorry2:
 
hej:)
my juz z Alanem na nogach:) wczoraj poszlam wczesniej spac bo zle sie czulam:( ale teraz jest juz lepiej:)\
Eliza kazdy popelnia bledy,w koncu czlowiek najlepiej uczy sie na bledach:) no i co do straszenia to ja ostatnio tez jakies dziwne fazy mam:D jak ide spac to wiecznie cos mi stuka w sciane:D
 
Ja umieram po nocy mały miał gorączkę... zaczęło się wczoraj po południowej drzemce... ni z gruszki ni z pietruszki rozpalony był i 38 stopni dałam mu syropek i po godzinie był taki jak zwykle roześmiany i w ogóle. Jednak w nocy powtórka z rozrywki od 12 caly czas płakał bo miał 39,7 jakby nie to ze nie dawno robiłam mu badania moczu to zaczęłabym sie martwic, ze jakaś bakteria sie przyplątała. Mały nie ma kataru, nie kaszle, nie kicha dosłownie nic mu nie jest a tu taka goraczka:/ Wzięłam biedaka do siebie do łóżka, T. wygoniłam do salonu, a w sumie to sam to zaproponował, bo wyobraźcie sobie, że mu sie szkoda małego zrobiło. Mały sie pokręcił i co jakis czas się budził, ale juz nie płakał.

Co do burzy na wątku, cóż szkoda mi tylko Daff bo się wymęczyła babina....

a resztę muszę nadrobić bo wczoraj w ogóle do was nie zaglądałam
 
Umi ostatnio miało podobną sytuację, Mikiemu nagle wywalila tempertaura i to odrazu ponad 38 trwało to nie cale 3 dni, dopadła nas 3 dniówka i z tego co napisałaś Kacper też mógł podłapać bo przy tym nie ma żadnych innych objawów oprcz wysypki po paru dnich po skończeniu gorączki
 
Witam U Justynki gorączki ciąg dalszy niestety. Ale do jutra przeczekamy. Postaram się sama ją podleczyć.
Do tego w nocy mieliśmy diw e burze. Wiatr wiał niemiłosiernie.
Ja na nogach już od 4.30.
Elizka Ja też mam czasami takie fazy. A najlepiej jak czasami drzwi się otwierają same.
 
Ja umieram po nocy mały miał gorączkę... zaczęło się wczoraj po południowej drzemce... ni z gruszki ni z pietruszki rozpalony był i 38 stopni dałam mu syropek i po godzinie był taki jak zwykle roześmiany i w ogóle. Jednak w nocy powtórka z rozrywki od 12 caly czas płakał bo miał 39,7 jakby nie to ze nie dawno robiłam mu badania moczu to zaczęłabym sie martwic, ze jakaś bakteria sie przyplątała. Mały nie ma kataru, nie kaszle, nie kicha dosłownie nic mu nie jest a tu taka goraczka:/ Wzięłam biedaka do siebie do łóżka, T. wygoniłam do salonu, a w sumie to sam to zaproponował, bo wyobraźcie sobie, że mu sie szkoda małego zrobiło. Mały sie pokręcił i co jakis czas się budził, ale juz nie płakał.

Co do burzy na wątku, cóż szkoda mi tylko Daff bo się wymęczyła babina....

a resztę muszę nadrobić bo wczoraj w ogóle do was nie zaglądałam

haha dzieki. teraz wiem zeby nie podawac nr:) a no i kumpela od rana dzwoni czy przychodze zlozyc zawiadomienie na policji:p:p:p:p
no ale mam spokoj narazie niby skasowala moj nr:)

Umi ostatnio miało podobną sytuację, Mikiemu nagle wywalila tempertaura i to odrazu ponad 38 trwało to nie cale 3 dni, dopadła nas 3 dniówka i z tego co napisałaś Kacper też mógł podłapać bo przy tym nie ma żadnych innych objawów oprcz wysypki po paru dnich po skończeniu gorączki

dokladnie ale wysypka tez nie zawsze musi sie pojawic:)
 
reklama
Do góry