reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Wszystko sie ułoży.... Chłopak już niedługo wróci i bedziecie juz razem :)) a i Twoje samopoczucie też sie zmieni jak już wszyscy będa wiedziec i atmosfera ulegnie zmianie :))
 
reklama
mam taka nadzieje...w piatek zamierzamy pow jego rodzicom...:(krzykiem niczego nie zmienia..:(tylko moga zaszkodzic..:(ale...jak to bd nawet nie potrafie sobie wobrazic..:(:(:(jeszcze cale 4 dni stresu..:(Bo moi rodzice niestety dowiedza sie za 2 tyg..bo pojechali sobie na wczasy..:(:(
 
moni3kaNS moi to dowiedzą się w 14tyg a ja wiem o ciąży od 6 tyg ciazy... zachwytu też nie będzie, pewnie pretensje, płacz itd... ale zbytnio się nie przejmuję.. dla mnie teraz najważniejsze jest zdrowie i jak najlepsze relacje z ojcem maleństwa. Jesli naprawdę nie będę mogła znosić ich żalów to się do niego przeprowadzę..
 
no tak...ale ja sadzac po ostatnich wydarzeniach z udzielem mojej mamy..to nie wiem czego sie spodziewac..dlatego postanowilismy..przynajmniej narazie..nie wiem jaka bd opinia tesciow..ale ja sie wyprowadze jak im tylko o tym powiem..poprostu nie wytrzymam tego wszystkiego psychicznie..:(:(:(
 
moja to narazie mi mówi 'masz brzuch jak w ciąży, jesz jakbyś była w ciąży' a dzisiaj jeszcze pomacała mi brzuch i mówi 'ale masz twardy' i się tak głupio spojrzała... chyba podejrzewa coś...

musi być dobrze! ;)
 
ha! ja jestem chuda jak.... 170 wzrostu na 50kg obecnie.. 47,5 przed ciążą...
12tc 5 dni.jpg12tc 5d.jpg

Wszyscy wokół się pytają czy aby w ciązy nie jestem... bo ten brzuuuuch...
 
reklama
Do góry