reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

madzia1225 no to gratuluję zaręczyn. Sama wiem po sobie że to ważny i cudowny dzień w życiu.

A ja sobie dzisiaj byłam w szkole żeby zaliczyć fizykę.. Na szczęście z fizyki udało mi się zaliczyc i mam 2. Rozmawiałam też z pania od biologii.. No i ona też powiedziała że mi postawi 2. No a z polskiego powiedziała żebym jeszcze jej mailem jakąś tam pracę napisała (podała mi temat) i będzie też dobrze. No i wszystko już praktycznie mam na czysto bo o ten polski wogóle się nie martwię:-):tak:
 
reklama
Dzisiaj czuje się po prostu fatalnie ... dół taki że mam wrażenie że z tego nie wyjdę chce mi się tylko płakać ...
Spotkałam się dzisiaj z koleżanką z którą kiedyś tańczyłam i jak sobie przypomnę jaką miałam sylwetkę i jakie życie imprezy i w ogóle tyle zajebistych chwil przed sobą a teraz jestem gruba brzydka i po prostu jak patrze w lustro ryczeć mi się chce jeszcze mój kolega z którym wiązałam jakieś nadzieje dzisiaj się nie odezwał a w końcu weekend się zaczął ... nic mi się nie chce nawet jak mnie dzidzia kopie to mnie to już teraz tylko wkurwia ... czuje się paskudnie jeszcze mój zajebisty ex napisał mu smsa że on by chciał kontakt utrzymywać i jak się czuje i że nie ma tego wszystkiego w dupie niech ten frajer sie ode mnie odwali ! :-:)-:)-( nie odpisałam mu nic kur*** akurat w taki dzień musiał się odezwać i mnie dobić nie wiem co robić ... :-(
 
femme fatal pewnie nie jest Ci teraz łatwo ze względu na to że była to wpadka i to jeszcze w tak młodym wieku i z tak nieodpowiedzialnym chłopakiem. Ale pomyśl o tym szkrabie którego masz w brzuszku. To dziecko nie jest niczemu winne. Ono jest częścią Ciebie. Jest małym, bezbronnym człowieczkiem, które od początku potrzebuje ciepła i czułości. Pomyślisz sobie że pewnie łatwo mi mówić.. Ale nie jest wcale łatwo.. Na początku jak się dowiedziałam o swojej ciąży to miałam takie myśli żeby usunąć dziecko.. I gdyby nie to że mój G. jest taki odpowiedzialny to pewnie bym tak zrobiła.. Ale nie pozwolił mi na to, z czego teraz bardzo się cieszę. To dziecko które masz w sobie to najwiekszy SKARB jaki posiadasz!! Jaki posiada każda dziewczyna będąca w ciąży. I choć chwilami naprawdę jest ciężko i nie trudno o załamanie i jakieś dołki to pamiętaj że już niedługo ten mały szkrab wynagrodzi Ci te wszystkie niedoskonałości o jakich piszesz i tylko ten bobas będzie się dla Ciebie liczył. Ja przytyłam już 15kg i widać to bardzo po mnie. Poszło mi nie tylko w brzuszek, ale też w uda (mam nawet straszny celulit teraz), pośladki, twarz mi napuchła, piersi to mam takie wielkie i ciężkie że czasami trudno mi złapać oddech.. Ale wiem że to maleństwo które mam w sobie musi się rozwijać we mnie żeby póżniej dać mi wiele radości i szczęścia. I Ty też nie możesz się załamywać. Masz wspaniała rodzinę która chce Ci pomóc żeby żyło wam się jak najlepiej. To wspaniałe kiedy można liczyć na bliskich. A maluch nie ogranicza Twoich możliwości. Przecież zawsze znajdzie się ktoś kto z nim zostanie kiedy będziesz chciała gdzieś wyjść. A pomyśl że to będzie osoba którą będziesz kochać z całych sił i która pomimo wszystko też Cię będzie zawsze kochać!!:tak:

No to się rozpisałam.. Mam nadzieję że chociaż troszkę pomogło..
 
Witam, nie odzywalam sie caly dzien bo w sumie zylam tylko tym egzaminem... nio i udalo sie!!!:-):-):-) jupi, ale jestem szczesliwa, w niedziele bedziemy to opijac, bo przy okazji bedzie magdaleny:-)
 
Dzieki Galarecia za wsparcie ... po prostu mam gorszy dzień właśnie z mama gadałam i też mi uświadomiła że to nie koniec świata i że będzie dobrze ja przytyłam póki co 1kg ale ja zawsze miałam zajebistą figurę i teraz dla mnie to po prostu jest mega zmiana z którą nie wiem co zrobić no ale jutro pewnie będę się z tego śmiała ... oby
 
femme fatal jej 1kg???? kobieto powinnas sie cieszyc ze tylko tyle przytylas, nio niestety jestes w takim stanie ze brzuszek bedzie, ale moim zdaniem kobiety w ciazy wygladaja slicznie, bo w ciazy tez trzeba o siebie dbac, i wcale nie musisz wygladac bbrzydko, to zalezy tylko od Ciebie:-)
 
femme fatal ja też miałam w sumie ładną figurę (oprócz małego brzuszka, który czasami był a czasami nie).. Spójrz..
S6000055.JPG

spodnie na rozmar stadionowy to miałam 26-27. Standardowy w sklepach to 34-36.. No a teraz to już nawet wole nie myśleć..
A co do 1kg to niedużo bardzo przytyłaś.
 
No ja dbam ale ja nigdy pudrów nie używałam ... a teraz bez pudru to mam jakąś popękaną twarz i blada jakaś... denerwuje mnie to że muszę teraz przy sobie więcej robić i jeszcze gorsze efekty są no ale to pewnie dzisiaj :-p martwi mnie fakt że brzuch rośnie teraz będzie widać i w ogóle koniec imprez i że tyle stresów i zapalić nie mogę mimo że zajebiście mi się chce no ale wiem że nie mogę i walka z tym też mnie męczy ;/ i tak dzisiaj jakoś wszystko naraz i mnie przygniotło ;/
 
No ja pewnie do takiej figury już nigdy nie wrócę ... i fotomodelką która zawsze chciałam być już sobie nie zostanę ;/ więc teraz każda fałdka jest ciosem :/
 
reklama
Oto wiadomość od ASIOWO Hej! Ciągle mi tu badania robia, ale dzis juz jest lepiej. Jezeli wyniki sie nie pogorsza w pon albo wt wrocimy do domu! Mala ma tetno wysokie bo caly czas szaleje, skurcze mnie lapia, ale to podobno teraz normalne, a ciśnienie powoli spada, zwiększyli mi dawke dopegytu. Ogolnie jestem juz spokojna! buziaki.
 
Do góry