reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

No u mnie tesh niby pogoda ladna ale jest dosc chlodno , ale cieshe sie bo przynajmniej tak nie puchne :/ a upal tu potrafi byc koszmarny nieraz :/ najgorsza jest wilgoc i nie ma czym oddychac !
A Filek wporzadku dzisiaj spal sam w swoim pokoju :) polowe nocy ale to jush sukces:) Zjedlismy sniadania i oglada bajke :) tylko ciagle mushe biegac bo opowiada co tam i jak tam ( oczywiscie po swojemu ) a ja mam mu tlumaczyc :) ale takie uroki dzieci :D Male dziecko maly klopot duze duzy klopot :d cos w tym jest :)
No to fajnie ze Ci spi chwilke oddychniesh :) Moj czasami jush odmawia spania w poludnie a pozniej marudzi o 4-5 a to jush nie ma sesnsu wtedy go klasc :)
 
reklama
Mika masz racje laktator kup po urodzeniu!! ja kupilam i co ztego jak i tak musialam dokarmiac Luske modyfikowanym :crazy:

Ania niczym sie nie martw Hani jeszcze urosna wloski a dotego czasu niech chodzi w chusteczkach :laugh2:

miskahxc Ano juz wstala ,zjadla jeden kawalek watrobki :-) ale zobaczyla pomarancza i trzebabylo dac,stala przy stoliku,wszamila pol i przybiegla zebym Ja wytarla!! musze Ja wyszkolic zeby sama brala chusteczke i sie wycierala po jedzeniu :laugh2:
Pierwsze nocki w swoim pokoju to dopiero przezycie :rofl2: My musimy jeszcze poczekac z 2 lata :sorry2:
 
No w sumie moj filip spal sam w pokoju od urodzenia :) potem od roku czasu zasypial sam :) aaaa jak mial poltorej roczku to mi go szkoda bylo ciagle lapal zapalenie ucha ( potem mial zabieg takie tuby zakladane w uszka zeby jush mu sie nie robilo nic )i bralam go do nas do sypialni a pozniej to jush trudno bylo go odzywczaic :( a teraz jak mala ma sie urodzic to powoli go odzwyczajam zeby nie byl strashnie zazdrosny:)
 
To Twoja i tak ma apetytek :D moj zadnego owoca nie tknie , jesce cytrusow to wogole :( ale za kielbache to lubi :d mieska itd i zaczal jesc normalnie zupy :) bo wczesniej to o 2 parowkach mogl caly dzien przezyc i nic wiecej mu nie trzeba bylo na sile nieraz probowalam ale to i tak nic nie dawalo:)
 
Powiem ci ze dosc dobrze ja mu tlumacze od samego poczatku i wogole ciagle podkreslam ze Jego tesh bede kochac i wogole :) Ale mysle ze bedzie dobrze czesto kladzie mi na brzuszku raczke i czuje jak sie rusza przy tym ma taka radoche ze szok :) Nakupilam ubranek to chcial na siebie zakladac ale kupilam tesh jemu zeby widzial ze bedzie tak samo :) Wczoraj skrecilismy lozeczko to mowi ze tam Ziuzia ( Zuzia) bedzie spac itd ale sam tesh sie pcha :) Ale zobaczymy jak to bedzie jak sie urodzi i jak przywioze do domQ :) A Ty jak sie czujesh ???
Ja jush doslownie czuje jakbym miala ja na wylocie takie mam dziwne uczucie ale jak bylam u lekarza to niby wszystko ok:)
 
A ja padam z nóg... Byłam dzisiaj u siebie w pracy, potem na drugim końcu miasta u księgowej, później w zusie... Potem obudziłam marka i poszliśmy na zakupy (ok14) i dopiero wróciliśmy... Ale kupiłam sobie buty i spodnie (bo w dżinsach i adidasach sie gotowałam) kilka ubranek dla szkraba i ręcznik, no i już Markowi kupiłam prezent i dałam... Jutro jedziemy do jego szwagra bo za tydzień chcem iść na dni gorzowa więc sobie jutro opiją... Tak wogóle to jak oni w zusie wysyłają pieniądze bo niby 30 dni po dostarczeniu zwolnienia a dzisiaj babka mnie zaskoczyła jak mi powiedziała że pieniądze juz są wysłane a myślałam że wyślą 6.06 bo 6.05 dostarczyłam a oni wysłali już tydzień temu...
 
No to mialas bardzo pracowity dzionek :) A w tym zusie to sie chyba poprawili :D bo jak ja bylam w Polsce to koszmar byl moja mam musiala sie o wszystko upominac i tak zawshe bylo cos z opoznieniem :/ Wiec Ci sie poszczescilo:)
A kupowanie ubranek dla szkrabka to sama przyjemnosc ja doslownie uwielbiam kupowac dla mojego malego i mojej niuni :D
 
Ja to dzisiaj M. właśnie mówiłam że kupowanie dla dzidzi sprawia mi duuużo większą przyjemność niż samej sobie :)
Co do zusu to nie wiem czy sie pomylili czy może jakoś im sie terminy pozmieniały...
 
reklama
Hejka... Dawno mnie tu nie było ale przepraszm to z braku czasu na co kolwiek... Pisze ogolnie sie cchwalac tym ze sie zareczylam 27.05.2008:):) dostalam sliczny pierscionek i wielki bukiet kwiatow w kszatlcie serca...Ahhh cudowny byl to dzien... a teraz tylko wypoczywam w domku... moj partner pracuje i pracuje ....mielismy sie dzis zobaczec ale cos mu nie pyklo bo sie nie chcialo mu ruszyc do mnie:/ ahhh ale szkoa sie denerwowac... trudno przezyje... a teraz poczytam troszeczkie o czym wy tu piszecie....pozdrawiam ...
 
Do góry