reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

No i moge dalej pisać. Nakarmiłam skarba i usnął ;)

Co do porodu.. No i tetno z minuty na minute spadało, ja oddychałam, tzn próbowałam bo też zaczełam sie dusić.. I tetno malego do 80 spadło, ja sie dusiłam strasznie. No i odłączyli mi oxy, podlaczyli kroplówke na te płuca czy coś zeby łatwiej mi było oddychać. Dali jakieś zastrzyki, zaczeli mi golić brzuch i cewnik założyli, jak sie zapytałam po co to nie wiedzieli co powiedzieć i w koncu odpowiedziala polożna ze tak w razie czego... ;/
Później druga kroplówka, ja próbowałam oddychac ale sie coraz bardziej dusiłam i mi tlen podłączyli, znowu jakiś zastrzyk i lekarz mnie jeden zbadał, zaraz potem drugi, pokiwali głową. I powiedzieli ze jest coraz gorzej czy zgadzam sie na cesarke. Powiedziałam ze tak.

Ogólnie byłam przerażona i nie miałam sił wstać z łóżka, kilka razy tam zemdlałam. Ogólnie bardzo sie wymęczyłam. A zanim właśnie mnie podłączyli na ktg to zrobiło sie na sali tłum ludzi, z 6 położnych 4 lekarzy. i moja mama..
Ehś.. Niesamowity ból niesamowicie sie wymeczyłam.. Ale warto było!!
Aaaa właśnie, jak mi powiedzieli ze juz cesarke bede mieć to pytam sie czy długo jeszcze, a oni ze musza salowe posprzatać bo przed chwilą sie jedna cesarka skończyła i że muszą sale sprzatnąć. A ja w takich bólach zaczełam sie drzeć ze niech nie sprzatają, ja pójde na taką brudną byleby za mną było :D haha lekarze i położne to tak sie śmiały ze mnie.
Do sali zeby zrobić mi cc prowadziły mnie 2 położne i mama bo sama nie byłam w stanie dojść. Jak mi robili znieczulenie to mialam podczas tego 6 skurczy i co chwile sie wkuwał i wkuwał bo sie ruszalam z bolu.. Mało tego dostalam takiej febry że ze stolu zlatywałam tak mną rzucało.. Hehe i ja tego anestezjologa przepraszałam ze 30 razy że sie ruszałam aż sie śmiał.
Później na stole jak wyjeli mi małego i usłyszałam płacz to tak zaczęłam płakać (a podkreslam że miałam tlen do nosa) i jak płakac zaczęłam to mi nos sie zapchał i sie dusiłam juz wogóle i na sali wszyscy do mnie MARTA nie płacz bo sie dusisz a ja nadal wyłam ledwo łapałam powietrze hehe i ich przepraszałam haha. I pokazali mi małego w koncu pocałowałam go. A lekarz sie pyta: i co podobny do mamy czy taty? a ja na to: nie wiem grunt że biały. Na sali to tak sie śmiali juz ze mnie ze szok. Mówie wam ogólnie bylo pare takich sytuacji ze oni nie wyrabiali ze mnie juz.

Ale juz wszystko oki ;) aczkolwiek podzielam zdanie, ze cesarka to takie ***** ze szok! Nigdy w życiu! Najgorsze co moze byc! Ja wlasne dziecko dopiero 3dnia mogłam nakarmić, bo wczesniej nie bylam w stanie na bok sie przekrecić. Ehś..
Ale dziś juz chodze, rana w sumie nie boli, za to krzyż mało mi nie peknie! Plecy to taki ból ze szok!


Rozpisałam sie wam ;) ale dawno nic nie pisałam to trzeba było sie podzielić czymś ;] Ogólnie jestem prze prze prze szczesliwa ;)
 
reklama
artystka GRATULUJE !!! :-D
czekam na zdjęcia ciekawe jak to ze mną będzie :-p
czekam z niecierpliwością na zdjęcia Twojego Skarbka :cool2:
 
artystka GRATULACJE!!!!!!!!!!!:)

Kasiuch wstawiam parę fotek , bo prosiłaś :p hehe
nie wiem czy przypadkiem Wam już nie pokazywałam , ale wstawię
 

Załączniki

  • DSC_0249male..jpg
    DSC_0249male..jpg
    16,1 KB · Wyświetleń: 51
  • DSC_0235male..jpg
    DSC_0235male..jpg
    15,8 KB · Wyświetleń: 47
  • DSC00139..jpg
    DSC00139..jpg
    21,7 KB · Wyświetleń: 46
  • DSC00153..jpg
    DSC00153..jpg
    17,4 KB · Wyświetleń: 45
  • DSC_0256male..jpg
    DSC_0256male..jpg
    21,5 KB · Wyświetleń: 42
Witam Was moje drogie :*:-)

Dawno nie pisałam, ale to dlatego, ze fatalanie sie czuje.. mdłości męczą mnie cały dzien.. :( jesc nie moge... eh.. :( glowa mi peka.. i caly czas spie.

No i przygotowania do slubu.. Tyle tego teraz mam na głowie..:no:

Artystka Gratuluje Kochana! Dzien w dzien wchodzilam tu, by sprawdzic co u Ciebie:D A mały tak zwlekał z przyjsciem na swiat :* Życze wam dużo zdrówka:-D

Kingusia Śliczna na maleńka, i jakie usteczka:D Ostatnie zdjęcie mega
 
Artystka to faktycznie poród miałaś z przebojami ale jaka nagroda :-D a co do imienia to myślę, że jeśli tak Ci się podoba to czemu nie wiele daje po tacie i jest ojciec i syn z tym samym imieniem a żżeby nie było problemu to drugie inne;-)


Dobra lece spać bo padam na pyszczek:-)
 
hej Mamuśki :-D
ale dzisiaj pięknie słonko świeci oby tak cały dzień :cool2: ja mam wyprawę do urzędu skarbowego :wściekła/y:wybitnie mi nie po drodze ale trzeba załatwić :tak:
życzę wam miłego dnia ;-)
artystka pisz jak znajdziesz tylko chwilkę :-p
Kingusia a Kornelia spokojna czy raczej nie daje ci sie wyspać?
 
artystko - widze, ze tez nie mialas latwo, jednak dobrze ze wszystko sie skonczylo pomyslnie...
Mały jest cudowny, a text "wazne ze bialy" mnie rozbroil:-D:-D:-D
Jak dla mnie Wojtuś ladniejsze ale istnieja stereotypy ktore mowia, ze jesli dwoje z rodziny [ojciec+syn, mtka+corka] no ale to by byl dziadek+wnuczek takze nevermind :tak:
W kazdym razie - ze jedno z nich umrze :dry:
ale to tylko zafajdane stereotypy w ktore ja osobiscie niewierze:tak:

gdybym wierzyla, to w moje dziecko juz dawno wszedlby szatan :sorry2:

kingusia -sliczna Malutka :tak:ale pultasna sie zrobila ;-)

studiujacamama - nie masz suwaczka wiec spytam - ile Wam zostalo w 2paku?
wiem, ze jestes na finiszu [;-)]
 
reklama
Ashera jasne że kiedyś jedno umrze w mojej rodzinie ten przesad sie nie sprawdza:)
Artystka świetnie ze jesteś wymęczyłaś się ale ale było warto
kingusia mała genialna:-) cudo po prostu

My byliśmy wczoraj na kontroli i jest poprawa z moczowodami, nerka jest powiększona ale pracuje tak jak druga wiec stwierdziła lekarka ze taki jej urok, a po świętach badania od nowa na razie cystografia mikcyjna potem jeszcze jedno i znowu szpital pewnie:/ chyba ze dobrze wyjdą wyniki to wtedy będzie spoko, ale co jeszcze sie dowiedziałam moczowód jest węższy co mnie ogromnie cieszy.
 
Do góry