Witam was. Jejku jak wy dużo piszecie, dobrze ze teraz weszlam a nie wieczorem bo bym nie dała rady przeczytać tyle.
Jeśli chodzi o moja glukoze to mi z żyły normalnie krew pobierały.. i 3 razy w tym samym miejscu ;/ ble
Jeśli chodzi o poród, moja znajoma poszla w dniu kiedy miala termin do szpitala, po 2 dniach sobie siedziala i malowała paznokcie u nóg.. Po 2 godzinach synek był na świecie
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Powiedziała że jak takiego porodu każdej kobiecie życzy bo dosłownie nie czuła nic ;p ;]
A dla odmiany u mnie w rodzinie każda kobieta ma ciężkie porody..
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
moja babcia 2 dni rodziła mojego chrzesnego, mojego tate 20 godzin męczyła sie, ale wszystkie dzieci (3miała) każde ponad 4500 ważyło
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Moja druga babcia urodziła syna 4800 a mama moja 4500 ważyła
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ale co dały rade? Dały! Żyją? Żyją!
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Więc ja do porodu to sie nastawiam tak i powiem wam ze sie ogólnie nie boje, zbytnio nie mysle o tym jaki to bol itd, co ma być to będzie, każda kobieta kiedys przez to przejdzie lubi przeszła wiec czemu ja mam nie dać rady?
Bóg wiedział co robi i kobiety muszą rodzić a nie faceci, ciekawe dlaczego hehehe
Ale wiecie czego najbardziej sie boje? właśnie jak urodze, jak synek ze mna bedzie, ze nie dam rady, ze odrzuci mnie jakos, ze wcale nie bede chciala widziec go. Czasem mam takie mysli ze teraz tak bym chciala go miec i wogole, czekam aż bedzie ze mną, a jak przyjdzie co do czego to nie dam rady... Ehś nie wiem, boje sie że nie pokocham własnego dziecka.
Napewno już obecne mamy myślą że głupie mam obawy, ale wlasnie tak jest...
Czytałam was ale powiem szczerze ze tak duzo piszecie ze juz nie wiem ktora co pisała, a mialam paru osobom odpisac