reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

o bze pamietam jak ja musialam powiedziec mamie siadlam i pwiedzialam bedziesz babacia a ona sie usmiecha to fajnie a mi kamein z serca spadl moj m dlugo sie szykowal ja pwiedzilam w 10 tygodniu a moj M uwaga uwaga !!! w 17 tygdniu glupol :p nei wiedzial jak sie za to zabrac heheeh
dziewczyny bylam z moja mala u lekarza bo od 3 dni byla strasznie marudna i okazalo sie ze zeby jej ida!!!! szybko jak cholerka mama masc dentinox smarowac jej i siostra mojego M wyslala mi z Iproszek na zabki od 2 tyg zycia
co u was ja sie dzis zbieram do szkoly kurcze matura w tm roku ja mamy nie zdam za cholerke ;/ ale wazne zeby chociaz srednie bylo a jak sie nei uda w tym roku to na przyszly bede meic wiecej czasu podejsc mozna
pozdrawiamy :
 
reklama
U mnie tata dowiedział się jakoś ok 20 tyg to robił mi się taki maluteńki brzuszek dopiero :D. Powiedziałam mu że będzie dziadkiem , Jego reakcja ? "Aha." I tyle :D
U mnie też matura w tym roku , mam nauczanie indywidualne więc jestemw nieco lepszej sytuacji , ale mam okropne braki czego nikt nie ukrywa:D. Zdać muszę żeby Adaś miał wykształconą Mamusię i zebym jak najszybciej mogła podjąć jakąs prace , chciałabym już nie być na czyims utrzymaniu. A jeśli nie zdam no to będę miała czas żeby spokojnie zająć się macierzyństwem a później po prostu za rok podejdę znowu:). Damy rade jakos;)
 
Ostatnia edycja:
Hejka ;) Wiecie Co Zazdroszcze wam nawet tym ze nie ktore zwas przejmuja sie rodzica powiedziec hyh :) aa no i bylam u gina nie jestem w ciazy powiedziala ze mam zaburzenia hormonalne i ze powinnam @ dostac 1 ale po okresie nici jeszcze nie dostalam ale kazala mi zrobic hcg no i dzis ide o 15 po wyniki ale wiem ze nie jestem :) a ja nie musialam mamie mowic ze podejrzewam ze jestem w ciazy itp bo jak mi sie spoznial juz 2 tydz czy jakos tak to sama zapytala :) no i teraz juz jest ok :)
 
Witam :)

Mogę dołączyć?
Jestem z rocznika '89 , i mam prawie 5 miesięcznego synka :)



Witam was ja też chciałam sie do was dołączyć
ja mam prawie 22 lata mam już 2 letniego smyka i teraz oczekuje dzidzi w czerwcu i jestem szczęśliwa bo mam dla kogo być:-D

Witam nowe dziewczyny:) Nyana-ja tez rocznik 89....;-)

o bze pamietam jak ja musialam powiedziec mamie siadlam i pwiedzialam bedziesz babacia a ona sie usmiecha to fajnie a mi kamein z serca spadl moj m dlugo sie szykowal ja pwiedzilam w 10 tygodniu a moj M uwaga uwaga !!! w 17 tygdniu glupol :p nei wiedzial jak sie za to zabrac heheeh
dziewczyny bylam z moja mala u lekarza bo od 3 dni byla strasznie marudna i okazalo sie ze zeby jej ida!!!! szybko jak cholerka mama masc dentinox smarowac jej i siostra mojego M wyslala mi z Iproszek na zabki od 2 tyg zycia
co u was ja sie dzis zbieram do szkoly kurcze matura w tm roku ja mamy nie zdam za cholerke ;/ ale wazne zeby chociaz srednie bylo a jak sie nei uda w tym roku to na przyszly bede meic wiecej czasu podejsc mozna
pozdrawiamy :

U mnie tata dowiedział się jakoś ok 20 tyg to robił mi się taki maluteńki brzuszek dopiero :D. Powiedziałam mu że będzie dziadkiem , Jego reakcja ? "Aha." I tyle :D
U mnie też matura w tym roku , mam nauczanie indywidualne więc jestemw nieco lepszej sytuacji , ale mam okropne braki czego nikt nie ukrywa:D. Zdać muszę żeby Adaś miał wykształconą Mamusię i zebym jak najszybciej mogła podjąć jakąs prace , chciałabym już nie być na czyims utrzymaniu. A jeśli nie zdam no to będę miała czas żeby spokojnie zająć się macierzyństwem a później po prostu za rok podejdę znowu:). Damy rade jakos;)

to ja trzyma kciuki za wasze Maturki...:-):-):-)

ja mailam kolerzanke co zdawala matruke w 9 miesiacu ciazy...i co Magda zdalam ang.ustny...w pn a w Srode urodizlam Adaska....:tak: Maly czekal az mam pozdjae ezaminy....



A u mnie Ja wstalam o 12....heheh...

i sie wczoraj dowiedzilam ze moj kolega sie we mnie Zakochal...:szok:
 
Madzia18 lepiej powiedz, ja mialam gorzej bo mama sama zauważyła że nie mam okresu i zapisała mnie do ginekologa... I ze mną poszła.. A ja zamiast powiedzieć czy przygotować ją to nic nie mowiłam.. I dowiedziala się od pani doktor.. Wtedy juz wogole była w szoku i to był dla niej cios, teraz żałuje ze wczesniej nie usiadłam i jej nie powiedziałam. Bo wiem że w taki sposób w jaki sie dowiedziała to bylo straaaszne. No ale ja miałam dłuuugo złą sytuacje w domu przez ciąże ,a teraz? Mama chodzi ze mna pomaga wybierać ciuszki, wózek, różne rzeczy. Ostatnio tata nawet wypytywał sie czy czuje ruchy, po paru dniach poprosił żebym mu brzuch pokazała że chcialby zobaczyć jak sie rusza. A wczoraj nawet za brzuch mnie złapał, i czekał aż synuś moj sie ruszy :) Wiec to bardzo miłe, a mam baaardzo upartych rodziców, i długo tata sie nie mógł przyzwyczaić, patrzył na mnie z pod byka ,a teraz jest super :))
Tyle że ja mam tylko 17 lat nie tak jak dziewczyny po 20 czy 21,mimo wszystko to duuża różnica ;)
W końcu moja mama miala 19 lat jak zaszla w ciaze a 20 jak mnie urodziła, więc też nie była taka dorosła, ale 17 lat to dla niej porażka ale urodze mając 18 lat ;]. A teraz mówi coraz cześciej że jest babcią chodź na poczatku ta myśl nie przechodziła jej przez głowe :) Tata też zmienił nastawienie, ostatnio kupił buciki takie male ;) Wiec takie małe rzeczy a ciesza :)

Zdobądź sie na odwage bo szkoda Twoich nerwów i dzidziusia ktory odczuwa to wszystko.
3mam kciuki i pozdrawiam :)

Nyana i Kasia&Kubuś witamy :) Wpisujcie się jak najczęściej :)
 
Ewuś wow :szok: podwójne szczęście :-D gratuluje :*
Po Twoim poście nie można jednoznacznie określić czy się cieszysz czy nie ... :-)
W którym tc jesteś? Proponuje zrobienie sobie suwaczka - to wiele ułatwia :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam wszystkich!;-)

Jak dobrze, że znalazłam to forum.. już myślałam, że nikt nie jest w takiej sytuacji jak ja.
A więc 2 dni temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży...
Mam 19 lat (prawie) a więc ostatnia klasa LO.
Wpadka. Zdarza się... w momencie zdecydowania się na współżycie, trzeba dopuścić też do myśli, że można zajść w ciąże. Nie będę nad tym ubolewać, bo dziecko to skarb a nie utrapienie.. chociaż nie powiem, że nie przeżyłam szoku kiedy zobaczyłam dwie kreski... ;) Dołączę do grona młodych matek..
Mój chłopak ma 24, całkowicie odpowiedzialny. Jeszcze mu nie oznajmiłam , że zostanie ojcem.

Właściwie nie o tym chciałam napisać, ale jakoś zaczać trzeba..

Byłam wczoraj u ginekologa. Bardzo miła Pani doktor.. Tzn. wydawała się być miła... Zaniepokoiło mnie jedno z jej strony.. Spytała, czy myślę poważnie o tym dziecku?
Co to w ogóle za pytanie!? Jak można nie byśleć powaznie o własnym dziecku...
Później dodała, czy nie myślałam o aborcji (która jakby mi zaoferowała?) lub oddaniu dziecka tuz po porodzie, bo zna wiele rodzin, którzy chętnie wychowali by je jak swoje. A ja jestem młoda i powinnam zając się budowaniem swojej przyszłosci.
Odebrałam to jako namowe to usuniecia dziecka, albo oddania go komuś z jej znajomych ;/

Nie zastanawiając się dłużej, podziękowałam za "cenne" rady i wyszłam. Mam teraz dziwne uprzedzenie by pójsc do innego lekarza. Potraktowała część mnie, moje maleństwo jak rzecz, którą można albo wyrzucić albo podarować komus w prezencie. ;/

Co o tym myślicie? powinnam to gdzies zgłosic? Jakie Wy macie doświadczenia z ginekologami?
 
Do góry