reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

kolia Tak ale dlaczego ja mam na tym cierpieć... Nie dość że jestem w ciaży i nie powinnam się denerwowac to mam każdego wysłuchiwać i ciągle tylko na mnie walą się problemy ;:)-( Skoro dopiero teraz doszło do niej że oddaje syna to po co 3 lata temu tak mnie na niego nakręcała..opowiadała jakbyśmy pasowali i jaki to on dobry...
Dosłownie nas zesfatała..A teraz ma pretensje że syn jej mało czasu poświęca.. mało??? To ja codzień wpadam bo coś robią we dwójke...to ja zawsze siedze w domu i czekam aż znajdzie czas..jak wpada to na chwilke i ucieka..nie mamy czasu nawet na głupi spacer..nie mówie już o czymś bardziej romantycznym...
 
reklama
agus no to chyba musisz porozmawiac z chloapkiem ze czas juz odciac pempowine bo w takim wypadku nie liczylabym nawet ze cos po slubie sie zmienie, a problemia postaraj sie mniej przejmowac pamietaj ze dzidzia sie wtedy tez zamartwia.
 
Hej!

wracam po malym remonciku :D

magdaa, niunia ja mam takie samo zdanie co wy na temat wiersza....
nie wydaje mi sie zeby dziewczyna ktora chce dokonac aborcji wejdzie na forum mlodych mam, ktore ciesza sie ze swoich maluchow badz ciazy...bo wsparcia i zrozumienia to tutaj raczej nie dostana.

panistepelek niezla przygoda z kompem :)

agus ehhhh chyba maminsynek ci sie trafil...tak jak ktoras tu napisala nie wydaje mi sie zeby po slubie sie zmienil...a tesciowa? kazdej matce ciezko jak 'traci' swoje dziecko :) syndrom pustego gniazda i tyle..przejdzie jej. Trzymaj sie i nei denerwuj, bo stres szkodzi bardzo malenstwu...ja mam inne zdanie niz twoj narzeczony..to ze rodzice placa wcale nie oznacza ze oni maja decydowac co i jak, bo to jest WASZ dzien i dla WAS ma byc neizapomniany...taki jaki WY chcieliscie miec a nie wasi rodzice....oni mieli szanse sie wykazac przy swoim slubie....

truskawa ja to nie rozumiem takich ludzi jak ty, ktorzy jakby mogli to zmusiliby wszystkie kobiety do urodzenia dziecka (nie wazne ze np z gwaltu) a pozniej maja czelnosc jeszcze sie bulwersowac gdy w telewizji mowia o przypadkach dzieci zakatowanych na smierc, maltretowanych fizycznie, psychicznie, molestowanych, gwalconych....myslisz ze dzieciom w domu dziecka jest tak super? ze sa kochane, szczesliwe i maja super dziecinstwo? Ja uwazam, ze kazda kobieta ma prawo sama decydowac o tym czy chce urodzic czy nie i nikt nie powinien miec prawa do decydowania za nia. To sprawa jej sumienia czy bedzie potrafila z tym zyc i nie ma co w kazdym przypadku potepiac takich kobiet jesli sie nie decyduja na urodzenie.....u nas aborcja w okreslonych przypadkach jest mozliwa do 12tyg (no jest jeszcze jeden przypadek ze do 21tyg bodajze....) i to jeszcze rozumiem...ta granice...natomaist w anglii granica jest 24tydz! nie wiem jak mozna dopiero w 5 czy 6 miesiacu ciazy kiedy dziecko juz jest takie duze usuwac :| ale majac do wyboru aborcje czy pozniej zakatowane na smierc dziecko wolalabym zeby juz te kobiety je usunely wczesniej, na poczatku ciazy....
 
KingaMz Wiesz ja tez niemam nic przeciwko żeby ciąże usunąc jeśli np. dziecko jest wynikiem gwałtu, lub jeśli dzieco ma downa czy jakies inne straszne choroby. Ale reszty nie rozumiem!!! Powinno sie tego zabronic i jestes jedyna osoba jaka znam przeciwną aborcji. Matka może wybierać a dlaczego dziecko nie może? Zwykłę morderstwo i tyle. Znam dużo osób które były w domu dziecka a teraz nieżle im sie wiedzie. Każda istota ma prawo do życia nie powinnismy tego zabraniac. Tyle kobiet pragnie miec dziecko a nie mogą je miec a one sobie pojda do lekarza zrobia skrobanke a płod wyrzucaja do śmietnika... Czytałam ze było pare takich przypadkow. Gdybym mogła cos zrobic to napewno bym na to nie pozwoliła. Trzeba było uwarzać przy seksie ( nie chodzi mi teraz o gwałt bo to nie wina dziewczyny) a nie pozniej karac niewinne dziecko. One sie nie cisło na świat...
 
truskawa czasami najlepsze srodki antykoncepcyjne zawodza to po pierwsze....po drugie to juz lepiej zeby taka kobieta urodzila a pozniej znecala sie i poniewierala swoim dzieckiem za to ze jest? takiego losu chcesz dla dzieci? uwazasz ze fajnie jest odczuwac i zyc ze swiadomoscia ze wlasna matka nie kocha i traktuje jako zlo konieczne?
chyba chodzilo ci o to ze jestem jedyna osoba ktora nie jest przeciwna aborcji :) tak jest, uwazam ze czasami lepiej zeby kobieta usunela ciaze niz urodzila.
 
No przepraszam jestes jedyna osoba któa nie jest przzeciwna aborcji. Nie, jeśli ta kobieta wie ze nie bedzie ochac tego dziecka i go nie chce to niech go odda do domu dziecka dużo osob chce adoptowac takie niemowlaki. Wiesz matka jest tylko jedna, czy bije czy pije dziecko zawsze ja bedzie kochac. Ja osobiscie nie potrafiłabym usunąc ciązy a tymbardziej po tych filmikach ktore zobaczyłam na youtube. Ja bym nie wytrzymała tego i przysiegam że bym sie powiesiła. Biedne te dzieciatka. Gdyby aborcja nie była czyms złym to nie zakazywano by jej w polsce to po perwsze. To jest to samo co morderstwo...
 
kolia ,truskawka ,Kinga MZ No tak chyba trafiłam jak kosa na kamień...
Ogólnie powiem tak... Ja rozumie ją że z nimi mieszkamy ( więc nie powinna czuć się samotnie) i dlatego mój narzeczony im pomagać...Wkońcu to też jego dom musi robić jakieś prace na podwórku i zastępować swojego tatę kiedy ten jest zajęty czymś innym bądz w pracy..>Wkońcu pozwolili nam ze sobą mieszkać... Ale teksty typu że się zmienił od kilku miesięcy... Albo że jej unika ,nie uśmiecha się do niej no to są troche chore jak dla mnie... Wkońcu musi zaakceptować to że nie jest jego kobietą...A jak na razie to on jest na jej telefon... Nie ma nawet czasu mną i dzieckiem sie zająć tak jak czas spędzany w domu.... Nie potrafię niektórych rzeczy zrozumieć..Ale nie chcę żeby wyszło że zniszczyłam im rodzinę...skoro mówi co jej na język przyjdzie... i że wyjdzie na to że jestem wredną zmorą która każe wybierać miezy matką a sobą...a tak nie jest..Ja zawsze się z nimi dobrze dogadywałam i żyło isę nam super...Ale ona od pewnego czasu przegina.. (w dodatku chyba zaczęła przechodzić okres przejściowy ) No i ja bym umiała ją rozumieć gdyby jeszcze traktowała nas poważnie... A mój narzeczony nie bronił ciągle tego co mówi ,,że np. nie chciała" ,, powtózyła tylko za kimś" ,,nie mówiła tego w takim sensie" ... Dziwneże dla mnie nie ma takich wytłumaczeń np. że mam humorki ciążowe...tylko od razu chcieli wesele odwoływać gdy tylko coś mnie zdenerwowało...To jest chore ..ta pępowina własnie...
 
truskawa a ja znam wiele osob, ktore maja takie zdanie jak ja. Wyobraz sobie ze nie we wszystkich krajach aborcja jest zabroniona. Wiec nie myslalabym w kategoriach ze jest zla dlatego ze u nas zabroniona...a gdzies dozwolona wiec tam jest dobra (?). Aborcja jest sprawa etyczna i kwestia wlasnego sumienia. Ja nie potrafilabym usunac...natomiast w niektorych przypadkach jestem w stanie to zrozumiec i nie potepiac takich kobiet. Nie mowie ze w kazdym!

paula.. skoro sa kobiety, ktore wpadly a wiedza ze nei sa na tyle odpowiedzialne zeby zajac sie dzieckiem i wiecej szkody niz pozytku by wyrzadzily, wola usunac to dlaczego na sile je zmuszac do urodzenia? unieszczesliwiac i ja i dziecko? dlaczego nikt nie pomysli o tych kobietach (od razu sa traktowane jako cos podrzednego), tylko skupiaja sie na tym zeby ja zmusic do urodzenia? tak samo jak bylo z ta mloda dziewczyna jakis czas temu, co ksieza i mohery ja nawiedzaly w szpitalu, wystosowali nawet pismo do prokuratury ze niby rodzice ja do tego zmuszaja....zeby usunela..nie mowiac ze wjezdzali na lekarzy...a wszystko po to zeby przeciagnac to do 12tyg bo pozniej nie ma juz mozliwosci usuniecia..i to jest w porzadku? ktos w ogole pomyslal o niej? nie! bo po co prawda.....ona sie juz nie liczy.
poza tym skad wiesz, ze te przypadki co pokazuja w tv zakatowanych dzieci...zmuszanych np do pracy to takie tylko jednostkowe na caly kraj?

nie oszukujmy sie seks jest nieodlaczna czescia zycia czlowieka, a nie kazdy nadaje sie do bycia rodzicem...wiec po co go do tego zmuszac? mowicie o krzywdzie dziecka....a czemu nie zastanowicie sie nad krzywda kobiety ktora jest zmuszana do chodzenia w ciazy i urodzenia?
tak naprawde co Was to obchodzi czy jakas dziewczyna usunie czy nie...to ona bedzie miala wyrzuty sumienia i zespol poaborcyjny (to o czym pisalas paula) a nie wy. Grunt, ze ani ja ani zadna z was nie bylaby do tego zdolna.... :)

aaa truskawa latwo ci mowic, ze mozna oddac do domu dziecka...myslisz ze dlaczego wiele osob nie oddaje? bo sie poprostu wstydza. Wstydza sie pojsc oddac, zlozyc wniosek o zniesienie praw rodzicielskich, bo traktowani sa wtedy jak nie-ludzie. Dlatego tego nie robia. Nasze zasciankowe spoleczenstwo tak funkcjonuje. Myslisz ze kobiety, ktore oddaly dziecko do domu dziecka maja mniejsze wyrzuty sumienia niz te ktore usunely ciaze? nawet nie wiesz jaki to problem adoptowac dziecko...u nas w kraju jest to tak skomplikowana procedura ze wiele osob poprostu 'wymieka'...a dzieci same sie wychowuja, bo wychowawcy w domach dziecka to nie to samo co rodzice...a nie sadze ze dzieciom jest milo zyc z mysla "mama mnie nie chciala...nie kocha mnie i oddala...jak niepotrzebny przedmiot". Tez znam osoby, ktore zyly i wychowaly sie w domu dziecka....

dobra :) koniec tematu hehe bede tu jedyna niezupelna przeciwniczka :p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Powiem wam tak.. może mnie zjedziecie tak jak Kinge ale mam to w d... Gdybym została zgwałcona , czy nie wiem nie chciała tego dziecka pewnie bym je usunęła .. Niby mówi się że jak się dziecko urodzi to się pokocha tak ? Gówn.o prawda mojego kolegi mama też tak mówiła , a później miał takie dzieciństwo ,że szok.. Matka ciągle mówiła że przez niego straciła karierę , wygląd i w ogolę. Oddać do domu dziecka to gorzej niż zrobić skrobankę .. Byłam kiedyś w domu dziecka i to nie jednym jako wolontariuszka.. syf , zero uczuć.. Dzieciaki tam tak się leją .. ciuchy są poukładane w szafach do których dostęp ma każdy.. Zadko się zdarza zeby dziecko miało swoje oddzielne ciuchy.. Jeżeli wie się, że się odda dziecko to lepiej usunąć a nie psuć mu całego życia.. Moje zdanie. Każdy odpowiada za siebie i robi co chce.. I co do tego że pocierasz aborcje kiedy dziecko ma downa.. ta choroba nie jest taka złą nam osobę z downem która ma dziecko i wszyła za mąż nie jest .. więc głupi przykład dałaś.
 
Ostatnia edycja:
Do góry