Hej Laski! Nie będę komentować wypowiedzi Truskawki i Kingi, nie widzę przeszkód, żebyście się kłóciły, ale róbcie to na privie. Ja już powiedziałam, jak mnie coś irytuje do bólu i moje wypowiedzi nie dają skutków, przestaję zwracać na to uwagę.
Bebiko rzeczywiście jest najtańsze i dobre.
Patitka, Niunia, moja mama też chorowała na nerki, z bólu potrafiła mdleć, także rozumiem Was.
Kolia, Mikołaj pewnie zadowolony, ale szalał, nie?
Wczoraj jak R. wrócił z Filipem z dworu, to nie dość, że Filip nad tą wodą się nieźle opalił, to, ku mojemu zmartwieniu, do wieczora był cały gorący. Padł nam przed 20:00, ale po pół godzinie obudziła Go gigantyczna burza, która przeszła przez Walim, no i nie spał do 22:30, cały czas miał gorącą główkę i plecki, dałam Mu Ibuprom, także poszedł spać już normalny, całą noc prespał spokojnie, ale rano obudził się znowu ciepły, zmierzyłam Mu temp. 37C wyszło. Znowu dałam Mu Ibuprom (jestem przewrażliwiona), no i śpi sobie teraz. Zobaczymy jak się obudzi, czy już marudny nie będzie. Dziś u nas kiepska pogoda, ale na szczęście jutro ma być już ładnie. Jutro jedziemy w końcu przerejestrowac Filipa na nazwisko R., czekaliśmy 2 tygodnie, bo terminów nie było!