reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
mlodamamuska masz racje z dzieckiem jest bardzo ciezko nieraz potwornie ciezko wiec podziwiam dziewczyny ktore szybko decyduja sie na kolejnego maluch, ja bym nie dala rady, no ale pomysl po co mamy wciaz tylko pisac ze jest zle ciezko, ze dziecko to koszmar... dziewczyny tu nieraz pisza, ze jest ciezko, a glownie rozmawiamy tu o naszych problemach o tym, ze malec ulewa, ze corcia ma alergi itp. itd. to sa takie problemy zycia codziennego :)
a jesli mam byc szczera powiem tak: dziecko to nie jest tragedia ani zaden koszmar, no poczatku swojej ciazy nie wyobrazalam sobie siebie zupelnie w roli mamy, a teraz... nie powiem pierwsze trzy miesiace poprostu mialam wyjete z zyzcia, poprostu zylam z dnia na dzien i marzylam zeby to juz sie skonczylo, ale teraz... musze przyznac ze jest baajka :) mala zajmuje sie soba, sama zasypia i przesypia cale noce :) mam duzo wolnego i czasu dla siebie, a mala jest rozkoszna :) owszem czasem mam dosc, ale taki dzien trafi mi sie raz na dwa tygodnie i to nie przez mala tylko przez to ze mieszkamy z rodzicami, wiec zalezy od podejscia:) i nie martw sie dziecko to nie jest taki maly potwor jak ci sie wydaje :)

no to ja sie dziewczyny zegnam bede w niedziele bo wyjezdzam :)
 
Moje zdanie jest takie. że jeśli chodzi o poród to wydaje mi się, że im młodsze ciało tym łagodniej przechodzi. Moja koleżanka rodziła w wieku 30 lat i mówiła, że dziewczyna w wieku 21 lat leżała z nią na sali. Tamta po jednym dniu wstała, zapięła zamek w jeansach, wzięła dziecko pod pachę i poszła :) moja koleżanka natomiast przez tydzień dochodziła do siebie w szpitalu. Taka i różnica w strefie fizycznej. Co do psychicznego podejścia to mogę wypowiedzieć się na swój temat. Jeszcze 4 lata temu byłam bezmyślna i podejmowałam decyzję pod wpływem chwili. Dziś jest inaczej. Inaczej podchodzę do życia, dziecka i tworzenia rodziny. Dwa razy się zastanowię zanim podejmę decyzję. Teraz przyszedł ten moment kiedy, aż skacze z radości, że pokazały się dwie kreski na teście :) cieszę się, że to dopiero teraz...naprawdę..mam 28 lat
 
justysia - Dziękuję

matosia - teraz nie możesz się doczekać jak córcia będzie sama chodzić a potem możesz miec tego dosyć :p
Miłego wyjazdu

mamaola - Wam również zyczę udanego wypoczynku.

mysiapysia23 - Ja używam praktycznie od początku Tych z biedronki Dada i nam ogólnie pasują. Teraz ja przeszłyśmy na większy rozmiar to zakupiłam również biedronkowe ale Fitti, bo ogólnie są tańsze i jest ich więcej ale są własnie takie ceratkowate.

Black - Mnie w ciązy najbardziej męczyła własnie zgaga i nic nie chciało pomóc :-/
 
Ostatnia edycja:
justysia ja do niego nie mam zamiaru wracac dla mnie on est zerem . ale na dziecko ma placic . tu nie chodzi o mnie . wybralam imie Wiktoria:]a ty justysia ile masz lat? tez spodziewasz sie malucha>:)
 
Hm... w sferze fizycznej ciążę lepiej znoszą dwudziesto-kilkulatki , po 30 jest troszkę inaczej:-) może trochę ciężej się tą ciąże przechodzi . Ja mam 30 lat i dopiero teraz będę mamą. Decyzje o dziecku podejmuje się we dwoje. Dopiero teraz z mężem czujemy się na tyle dorośli by stać się rodzicami. To co jest najważniejsze w byciu rodziną, w przeżywaniu tak niesamowitego okresu jak ciąża a później macierzyństwo to bycie w tym wszystkim we dwoje czyli ty i twój mąż, partner... Dzieci trzeba mieć w tedy kiedy się na nie jest gotowym :-)
 
reklama
Do góry