reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
a ja mam dziś szalony dzien-sprzątanie,pranie,pakowanie bo wieczorem wyjazd....juz sie doczekac nie moge jak młody bedzie szalał na łące....

Black-wspóczuje zgagi-ja miałam do końca ciąży mega zgage i pomagała mi tylko woda....

Justysia-dawaj znaki czy jest fasolka....
 
MeKlaudia jeszcze nie wiem :-) U nas się udało za pierwszym podejściem :-)

Mamaola a mi nic nie pomaga :baffled: Z Julką pomagała mi herbata miętowa albo łyk coli. A teraz po jednym i drugim jest jeszcze gorzej :baffled:
 
Ciąża i okres karmienia piersią:
Można stosować w ciąży i okresie karmienia piersią w zalecanych dawkach i zgodnie ze wskazaniami.
Ja brałam od końca drugiego trymestru.. Nawet w aptece sami mężowi polecili jak mi kupował i pomagało..
 
Justysia to oczywiście tylko twoja decyzja.Fajnie,że finansowo jesteś w dobrej sytuacji i rodzice dają ci mieszkanko.Dam Ci jednak radę...nacieszcie się sobą.Pojeździjcie po świecie...Jeśli jesteś w ciąży to gratuluję...a jak nie to zajdź bo wy chcecie a nie rodzice.Sama znasz pewnie pary gdzie rodzice chcieli a potem..nagle rzeczywistość ich rozczarowała i pełno jest młodych rozwodników albo par nie do końca szczęśliwych...Nie myślcie,że ja się w trącam i próbuje ściągnąć wam różowe okulary z nosa..jestem głosem rozsądku:).POPROSZĘ o kilka zdań młode mamusie,które martwią się kasą,nierozumiejącym mężem(a miało być tak pięknie),płaczą cichaczem gdy dziecko nie daje się uspokoić a są same w domu,zmęczone,obolałe po porodzie i z obowiązkami do wypełnienia...Kochane czemu nie piszecie jak wygląda życie?Zanim postaramy się o dziecko warto pomyśleć jak to będzie w tych złych chwilach,czy damy sobie radę,co będzie gdy dziecko urodzi się upośledzone,czy potrafimy wychować by nie było małym sklepowym szantażystom???Wszyscy tu cieszą się i fajnie..ale dziecko urodzić to nie wszystko..trzeba wychować..i nie mam na myśli oglądania serialu gdy dziecko samopas lata po podwórku.
 
niunia ja mam 17 lat . w marcu bede miala 18 dopiero;p
wiesz ja na to nie licze nie chce sie rozczarowac pozatym moj byly mi nie wierzy ze to jego dziecko i chce robic testy dna.. wiec raczej nie ma co liczyc na to ze sie zmieni ..=/
jak nazwiesz coreczke??
 
reklama
samasamotna- skoro On nie wierzy że to Jego dziecko to naprawdę według mnie nie warto wracać do Niego. Na pewno znajdziesz jakiegoś odpowiedniego kandydata na ojca i męża:)
A jak nazwiesz swoją córcie?:)
 
Do góry