reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

matosia jak skończy 3 miesiące? o tym nie słyszałam;-) no ale mam nadzieję, że to prawda :-):tak:

umi2 no widzę, że już 5 kg spadło, mam nadzieję, że i mi w końcu zacznie :baffled: dietki żadnej nie mam, bo jak napisałaś jeszcze karmię piersią :-) mój brzuch jest też nadal wielki :-p jak ściskam się pasem poporodowym, to wydaje się chociaż troszkę mniejszy...

moniSkaBe a to pierwsza wizyta u gina? może zobaczysz już serduszko ;-):tak: powodzenia

AguśZakochana zazdroszczę Wam tych przygotowań do ślubu.. ja to raczej jeszcze troszkę poczekam, zanim zostanę żoną :-p

panistepelek mam nadzieję, że córcia szybko wyzdrowieje :-)

truskawa10017 oby z synkiem wszystko było dobrze, napisz jak wrócisz :tak:


My w sobotę byliśmy na imieninach babci Przemka. Zuzia jednak nie spisała się najlepiej:-p ciągle płakała, myślę że dlatego, że było strasznie duszno, bo jak wyszliśmy to się uspokoiła. Udało nam się tam tylko posiedzieć 1,5 godziny, ale myślę, że nikt nie ma nam tego za złe.
Jutro rano muszę iść do szkoły, może będzie dyrektor, muszę porozmawiać o tej szkole zaocznej, czy mogę kontynuować naukę od ostatniej klasy.. później na 11 mamy wizytę u lekarza, muszę zapytać o tego krwiaka,jeżeli w ogóle to jest krwiak, na główce, poza tym Zuzie coś wysypało na buźce, w okolicy ust i brody ma pełno czerwonych plamek, na pewno nie są to potówki, wygląda to bardziej jak pryszcze.. :baffled: no i na 17 idziemy do ortopedy, na kontrole bioderek.
 
reklama
Kochana ja musiałam byc znieczulana do cesarki więc przynajmniej za to nie musiałam płacić natomiast koszt znieczulenia na zyczenie to tez podobnie 400- 500 zł.Wogóle to co sie dzieje w słuzbie zdrowia to jest jedna wielka kpina. Wiesz tych cegiełek to była całą tablica wywieszona na korytarzu, więc jak kogoś stac a była taka babka to zapłaciła 1000 zł i miala swoja pielegniarę. Ja poprzednio jak byłam w ciąży pracowałąm ciąża zagrożona wiec na zwolnieniu ale przynajmniej jakieś pieniążki miałam a teraz jestem na urlopie wychowawczym bo musiałąm ze względu na to że mała choruje i tragedia. MOPS nie wypłaca mi nic bo przekraczam dochód o 10 zł.Paranoja
 
PATITKA26 A w szpitalu w którym ja rodziłam za cesarkę ogólnie sie płaciło chyba ze ratowała zycie czy cos to wtedy bez płatnie a tak to leżałam z babką która po cesarce tez była i mówila ze za cesarkę zapłaciła tylko to chyba było jej widzi misie... poza tym to jesli mowa o personelu szpitalnym to wiem cos o tych fachowcach połozne ( nie wliczajac jednej wspaniałej:-)) mialy człowieka zpa przeproszeniem daleko i głęboko a jak potrzebna była pomoc przy dziecku to nagle nie było żadnej chętnej bo wszystkie zajete...
bezsenna u nas tez cos od 400 zł za znieczulenie do naturalnego... Czemu cie nie zostawili na patologii? Nie zebym cie wyganiała ale tak mnie to zaciekawiło.
 
A mi Ala dzis nie chce spac :sorry: ciekawe kiedy padnie ? choc wolalabym by wytrzymala do 20 :tak:

matosia alez ja Cie dobrze zrozumialam ;-) mi chodzilo ze lepiej samemu zrobic dekoracje niz kogos zatrudniac ;-)

Umi moze jeszcze bedziesz sie zastanawiac czy nie kupisz Kacprowi smyczy jak zacznie chodzic :-p:-D

Agus heh mi tez sie wydaje ze takie kobiety dzieci nie powinny miec :no: bardziej beda zostawiac dziecko babci czy tesciowej niz samemu sie nim zajmowac :confused2:
ja czytalam kiedys takie artykul w nowinach (gazeta regionalna) gdzie wlasna matka pozwala corke zeby odebrali jej prawo nad opieka synka :crazy: byla po rozwodzie , maz przysylal Jej miesiecznie wysokie alimenty ale i tak poszla do pracy !! bylo by wszystko ok gdyby wracala do domu z pracy a ta jak wychodzila o 8 to wracala przed polnoca do domu i tak dzien w dzien !! a jak zostawala z dzieckiem to wytrzymywala raptem 2 godziny i zostawiala u sasiadki albo zatrudniala jakas malolate zeby pilnowala dziecko :no: i tak sie stalo ze ten wnuczek przez pewien czas mowil do babci - mamo :eek: ale co sie stalo z tym dzieckiem to nie wiem :sorry:

anetka wiesz Ala nic mowi ze chce hulajnoge , pewnie jak kiedys pojde do siostry to bedzie chciala spowrotem rozowna hulajnoge :-D narazie nie mam zamiaru Jej kupowac :no:

monis to koniecznie daj znac jak bylo na wizycie ;-) a do nickow wkoncu sie przyzwyczaisz tylko potrzeba czasu ;-)
 
Umi Lekarki do mnie niemal z pretensją wyleciały po co w ogóle przyszłam... No to mówię, że jestem tydzień po terminie (dziś już 8 dni) i mam mieć teraz robione ktg co 2 dni, ostatnie było w piątek, więc teraz wypada na niedzielę.Zrobiły mi ktg, ale ciąża przenoszona to dopiero po 10 dniach się dowiedziałam i mam czekać jeszcze.
polna_N Ja też już szaleję. Czuję jakbym miała nigdy nie urodzić :/

Boję się tych zielonych wód o których piszecie :sad:
 
Ostatnia edycja:
Patitka no dziwne zeby cesarke robili bez znieczulenia :-):-D nie no ja rozumiem ze co szpital to obyczaj ale u Nas nie ma zadnych cegielek typu ze opieka pielegiarnki itp :no: sa pacjentki ktore dwaja lekarzom w lapy ale to ich sprawa i jak to sama napisalas zachcianki i ich stac na to :sorry:
tam gdzie ja lezalam kazda polozna byla na wezwanie pacjentki i to nie z jakas zloscia przychodzily tylko z usmiechem ( no chyba ze miala @ :-D)

Logiczne ze lepiej sa traktowane pacjentki gdzie przychodza do lekarzy prywatnie niz do przy szpitalnych gabinetow - tak bedzie chyba juz zawsze !!
 
polna_N ja chodziłam do ordynatora prywatnie a połozne jechały po mnie równo... w sumie sam lekarz mnie olał:-p wiec nie wiem czy tak lepiej mialam:-p a jesli chodzi o szpital w którym rodziłas to ze tak sie wyraze znam dyrektora tego szpitala wiec wiem ze on nie pozwoliby sobie na zła opinie personel trzyma krótko nie zaleznie czy to ginekologia połoznictwo czy cos innego...
bezsenna Tak te lekarki i cały personel to o dupe rozbic... eh trzymam kciuki zeby jak najszybciej malenstwo sie urodziło
 
Umi2 ja gdybym na zyczenie chciałą cesarke tez bym musiała płacic ale zaden luksus to nie jest tak szczerze tylko ze ja mam wadę nerek serca i macicy a w dodatku dzidzia była xle ułozona bo inaczej wolałabym sama rodzic. Nie wiem jak teraz będzie.Mam nadzieję ze lepiej.
 
PATITKA26 Nie wiem jak wyglada poród naturalny ( znaczy tyle co przeczytałam) ale szcze rze powiem ze zawsze chciałam rozic naturalnie a cesarki nie chcialam a tu taki klops i musiałam miec ale patrzyłam na te dziewczyny rodzace naturalnie one latały po korytarzu tam i spowrotem a ja miałam problem z przejsciem od łzienki do sali... zreszta chyba kazda kobieta po cesarce miała... Oby teraz wszystko sie udało i zebys nie musiała miec cesarki
 
reklama
Anetko, tak to pierwsza wizyta u gina, nie myslisz, ze za wczesniej by ujrzec serduszko?

Polna na pewno napisze :)

co do matek, ktore nie powinny miec dzieci..
w sobote mialam ochote podejsc i wywalic z dynki jednej matce.
wZIela swojego dzieciaka na materacyk i sobie z nim plywala..
nagle nie wiem co zrobila, ze ten dzieciaczek (na oko cos okolo 2 latek) wpadl jej caly do wody. w ciuchach ,czapeczce, pampersiku.. a ona wyjela tego dzieciaczka i co ? jeszcze mu wtłukła.
DobrZe, ze Karol mnie zatrzymal bo i ja mialam ochote JEJ wtłuc.
jeszcze z kilometra zioneło od niej alkoholem.

ehh...
 
Do góry