AguśZakochana
Mama Milenki ;)
Oni są zdolni do wszystkiego!!! Jak potrafią wymyślić że brat mojego męża nie jest synem teścia tylko kogoś innego i potrafi powiedzieć to w oczy na urodzinach teścia przy jego kolegach to nie byłabym taka pewna...Poza tym nie chce tej pięknej młodej widzieć!!! Za takie słowa..Jak mam czuć się dobrze..kiedy bedzie tańczyć z nim i pier*** coś na ucho...Normalnie nie mam już ochoty robić tego wesela! Jak pomyśle że ani jednej rzeczy nie wybrałam! wszystko idzie nie tak..nie po mojej myśli...:-(Mój ciągle mi powtarza że jestm chora kiedy się denrwuje że zamiast ze mną robi coś z mamą...mam do tego prawo..Wkońcu to nasze jedyne wesele...Chce zeby było tak jak z innymi parami a nie że ja o niczym nie wiem...:-( Jak mam być szczęśliwa kiedy on ciągle jest zajęty? Nie chodzimy razem po sklepach..nie cieszymy z weselnych przygotowań...siedze w domu jak kwoka a jego rodzina robi za mnie...W dodatku jak mam mieć na własnym weselu ludzi których nie znam ,,których nawet mąż nie Zna...Niby dalsza kuzynka a zupełnie obca... Chciałam Spędzić ten dzień w najbliższym gronie...zrobić tak jak marzyliśmy kiedyś z Moim...A jest wszystko byle jak na szybko! i z takimi goścmi...