reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
mamaola dokladnie :) wiek wiekiem i niby kazda kobieta dojrzewa gdy zachodzi w ciaze i rodzi dziecko, no ale bez przesady... ja urodzilam majac 19 lat i wcale nie uwazam ze to odpowiedni czas na dziecko, choc wiem ze wiele osob ze mna by sie nei zgodzilo, mimo wszystko sa dziewczyny ktore w takim wieku staraja sie o dziecko, ale na boga 16 lat?! nie znam, nie znalam i chyba znac nie bede 16 latki ktora jest odpowiedzialna, a nawet jezeli takowa by sie trafila to przepraszam bardzo, ale sam rozum i ta odpowiedzialnosc powinny jej podpowiedziec ze zeby utrzymac dziecko trzeba pieniedzy i wyksztalcenia i ze na taka przyjemnosc jak dziecko trzeba poczekac. sama z checia bym poczekala tak do 27 lat, ale wyszlo jak wyszlo, wpadlo nam sie i trudno jakos zyjemy. mysle ze macierzynstwo powinno byc swiadome(zreszta tak jak i tacierzynstwo :)), ale jakos nie moge sobie wyobrazic jak mozna 16 latke skojarzyc ze swiadomym macierzynstwem...

justysia dojrzaloscia byloby gdyby wogole nie zachodzila w ciaze...
 
jakie usunąć?poza tym mi nie chodzi personalnie o Asheare tylko ogolnie o 16 latki...jak pisalam wyzej wystraczy pomyslec...tak?skoro jest sie na tyle dojrzalym zeby sex uprawiac to wiadomo co za tym stoi...
 
Ja miałam 18 lat. Ale napisze coś chociaż nie wiem czy powinnam.. zaskoczyło mnie tylko jedno.. Asheara powiedziałaś że 16 latki są dojrzałe , ale skoro z własnej głupoty zawaliłaś rok balując to nie wiem gdzie tu dojrzałość.. Po prostu daje przykład gimnazjalistki, która wie że wykształcenie to podstawa .. bo z marnym wykształceniem nie utrzyma się raczej rodziny.. A mimo to nie zdaje w gimnazjum.. to nie jest według mnie dojrzałość..
 
Dziewczyny nie chodzi mi głównie o to, że raz nie mam kontaktu z nowymi mamuśkami prawie wcale, dwa stare mamuśki się wypowiadają raz na miesiąc. Więc po co mam pisać? O czym? Nie miałam na celu robić awantury. Po prostu grzecznie się pożegnałam. A uważam, że zrobił się śmietnik, bo wiele osób tylko kilka razy się pokazuje na forum i to wszystko. Albo np nikomu nie docinając wchodzi jak na dwa miesiące, pisze co u niej słychać, nami się nie interesuje i spada znów na dwa miesiące. Ja jestem zdania, że albo ktoś się udziela albo nie. Tak naprawdę o dużej części nowym mamusiek nie wiemy nic, po za tym, że są lub będą mamusiami. I denerwowało mnie słodzenie sobie, nawet jeśli ma się inne zdanie na ten temat. Nie chodziło mi o sytuacje związaną z żadną z Was, jak napisała Magda. Czasu się nie cofnie i jeśli ktoś ma dziecko w wieku 16 czy 19 lat musi sobie z tym faktem poradzić. Ja osobiście też uważam się na za młodą na dziecko, ale czuję się w tej roli bardzo dobrze. Skoro jest tak jak jest nie będę się dręczyć z racji wieku, zresztą tak jak każda z nas. To chyba na tyle.
Co do posta Polnej zamieszczonego wyżej - jest modem i chyba wie co robi.

Umi oczywiście możesz mieć inne zdanie. Doceniam to i szanuję. Nikogo nie atakuję, po prostu napisałam co myślę.

Magda super, że mnie rozumiesz. Jednak mi o żadną konkretną sytuację nie chodziło. Albo ktoś jest dla mnie wiarygodny, albo nie - sama wiesz o co chodzi ;-)

Mamaola i ja się z Tobą zgadzam w 100%. Skoro jest się na tyle odważnym żeby wejść do łóżka z facetem trzeba się liczyć z konsekwencjami.

No to na tyle, miłego pisania dziewuszki i nie kłucić mi się tu ;-)
 
umi2 tak jesteśmy z tego samego rocznika:) i też pisałam w tym roku maturke...ustną zdałam, a co do reszty to nie wiem. chyba nie tylko Ty masz problem związany z kasą na studia...eh...ja postanowiłam poszperać i znalazłąm fajny kurs:) i tego się narazie trzymam. a powiedz mi Kochana co z tymi badaniami Kacperka?? kiedyś coś pisałaś o nereczkach-chyba, że nie załapałam o co chodziło....??
kolia ale uroczy ten Twój Mikołajek:) chyba taki śmieszek z niego?:) widać, że radosne dziecko. przepraszam, że dopiero dziś, ale nie miałam okazji złożyć Ci najserdeczniejszysch życzonek z okazji 18 urodzinek!! wszystkiego naj naj najlepszego:* witam w wieku starczym:p:p

co do burzliwego tematu o wieku i dojrzałości 16 to zdania zawsze będą podzielone...z jednej strony napewno znajdą się dziewczyny, które pomimo tak młodego wieku są wspaniałymi matkami.podziwiam je wszystkie i darze ogromnym szacunkiem...ale ja jak sobie przypomnę siebie w tym wieku to hohohoh nie w głowie mi było "zabawiać" się z chłopakami. to taki czas bestroski gdzie ważne są koleżanki, a człowiek się chce wyszaleć i szczerze mówiąc to pewnie większość nas nie myślała pozytywnie o szkole. mimo, że nie jestem wiele starsza (mam 19 lat) to nie wyobrażam sobie takiej sytuacji....i nie chodzi mi o finanse, czy mieszkanie, (bo jeśli coś to wiem, że sobie poradze) tylko podejście do macierzyństwa....pewnie każda z nas chciałaby to zaplanować(świadome macierzyństwo) a tu ups....i trzeba dalej życ:) każdy z nas jest inny i choć pewnie większość z Was nie była na to, to z pewnością jesteście cuuudownymi i kochającymi matkami i tego trzeba się trzymać:)
 
Ostatnia edycja:
Black-szkoda ze nie chcesz z nami pisac:(milo mi sie z Toba pisało choc krodko to jednak fajnie....nie wiem co prawda jak mam sie z toba kontaktowac czy chodzilo o NK????wiesz ciekawus zemnie i bede ciekawa co u Ciebie Julki i Fasolindy:)

powodzonka
 
Co się tu porobiło :szok: Dziewczyny po co te kłótnie :-p Dziewczyna ma 16 lat, jest w ciąży, ale to przecież jej sprawa. Skoro uważa, że jest na to dojrzała, to zapewne poradzi sobie z obowiązkami związanymi z dzieciaczkiem, gorzej pewnie z utrzymaniem takiego bąbla.. a to, że napisałam, że moim zdaniem wiek nie jest ważny, to nie znaczy, że uważam że mój wiek jest odpowiedni... też uważam, że kilka lat później powinnam urodzić, zawsze chciałam mieć dziecko w wieku 28 lat :-p:-p

Justysia1a rodzice pewnie będą zaskoczeni, ale z drugiej strony zapewne będą się cieszyć z wnuka :)
 
reklama
anetka551 też tak myślę ale tak czy siak trudno było by powiedzieć rodzicom że jest się w ciąży:p Zwłaszcza że pewnie by woleli żeby ślub najpierw itd:) Chociaż ostatnio pamiętam że tata mówił że śpimy śpimy razem i nic z tego nie wychodzi:p
 
Do góry