reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Maagda - mozesz mi pokazac, gdzie ja napisalam ze 16 latki sa dojrzale? ...

Jako, że moja osoba a raczej wiek, wywolala tu kontrowersje, i wielka klotnie, do tego masę niedopowiedzen i nieporozumien, opuszczam temat na dobre.

Pozdrawiam.
K thx bye.
 
reklama
anetka551 też tak myślę ale tak czy siak trudno było by powiedzieć rodzicom że jest się w ciąży:p Zwłaszcza że pewnie by woleli żeby ślub najpierw itd:) Chociaż ostatnio pamiętam że tata mówił że śpimy śpimy razem i nic z tego nie wychodzi:p



Ja urodzilam pierwsze dziecko jak mialam 19 lat i tez mi bylo trodno powiedziec o tym rodzicom
A brac slup tylko dlatego ze zaszlo sie w ciazy to dla mnie osobiscie jest glupota
 
Co do "śmietnika" po prostu pisze tu kto chce..

KingaMZ wiadomo że nie każdy musi mieć takie same zdanie jak Ty. ;) i wszystkie o tym wiemy.

no to jest forum ogolnodostepne, wiec taki minus...zawsze mozna zalozyc watek na zamknietym gdzie dostep beda mialy wybrane osoby....:tak:
magda mi chodzilo o to ze nie jestem osoba ktora musi miec ostatnie zdanie w jakiejs dyskusji, rzadko sie zdarza zebym emocjonalnie podeszla do jakiejs rozmowy na forum i nie oburzam sie gdy ktos ma inne zdanie niz ja - kazdy ma do tego prawo i trzeba to uszanowac. Jestem chetna do wysluchania argumentow ktore podwazaja moje teorie :tak::-p

Jejku skąd w dzisiejszych czasach takie wyobrażenia. Kiedyś moja babcia opowiadała że za jej czasów i wczesniej wiek 16-17 lat to była norma w wychodzeniu za mąż i jednoznaczne z tym że za niedługi czas pojawiało się dziecko.
Nie wiem co sie teraz dzieje że jak dziewczyna w wieku 16-17 lat jest w ciązy to zaraz wielka afera. Ja uważam że wiek ma znaczenie ale większe znaczenie ma dojrzałość dziewczyny. :rofl2:

justysia...rozbrajaja mnie takie porownania "bo kiedys..to to i tamto", czasy sie zmieniaja, spoleczenstwo sie zmienia, priorytety sie zmieniaja...nie mozna porownywac 16latek 50 lat temu i 16latek wspolczesnych..chyba nie musze pisac dlaczego?
naprawde chocbym chciala to nie znalam i nie znam zadnej 16latki ktora jest dojrzala...

Jako, że moja osoba a raczej wiek, wywolala tu kontrowersje, i wielka klotnie, do tego masę niedopowiedzen i nieporozumien, opuszczam temat na dobre.

Pozdrawiam.
K thx bye.

nie ma co sie tak obrazac:no::sorry:
 
Ostatnia edycja:
Sorry ,że się wtrącę ale tak mówicie o tym ,że dziecko rodzi dziecko i sobie nie wyobrażacie, i tak dalej które śledzą wątek to wiedzą najlepiej co jest napisane. Ja też miałam 16 lat jak zaszłam w ciąże. I kurs dojrzewania rozpoczął się jak maleństwo już się urodziło i uważam ,że trwa nadal i będzie trwać dopółki moje dziecko się nieusamodzielni. I szczerze więcej mam zrozumienia dla 16-latki która wpada, niż np. dla osoby która ma dwadzieścia pare lat i mając dziecko i partnera mieszka z rodzicami, albo liczy na ich pomoc finansową mając nadzieje ,że jak sie pojawi dziecko to na pewno się potoczy. Trochę taka licytacja ,że wy miałyście lepszą sytuacje bo chociaż starsze byłyście, jakieś tam wykształcenie/zawód miałyście/macie (sory, troche uogólniam ale wyciągam meritum) i tak dalej.. sory, ale ta dziewczyna w waszym wieku może mieć o wiele lepszą sytuację niż wy teraz. No i jasne ,że miło sobie podywagować nad nieodpowiedzialnością czyjąś i tak dalej...ale juz tak jest że jak krytykujemy coś w innych to przede wszystkim gryzie nas to w naszych własnych osobych.
Asheara głowa do góry i nie przejmuj się :tak: jak bedziesz miała 18 lat to bedziesz prychać i z głową podniesioną do góry mówić, ze masz być z czego duma bo masz cudownego dzieciaka, robisz zaocznie szkołe i pracujesz i jestes najlepsza mama na swiecie :-D
 
abundzu...z tego co kojarze to zadna z nas nie napisala ze my mialysmy lepiej bo bylysmy starsze...co do sprawy pieniedzy to ja inaczej na to patrze bo taka 18-19-20 czy nawet 25 latka mieszkajaca z rodzicami tym sie rozni od 16latki ze ona sama moze pracowac i dokladac sie do domu, sama utrzymuje siebie, swoje dziecko a taka 16latka w wiekszosci przypadkow jest na utrzymaniu rodzicow...ona i jej dziecko.
Ja mialam 20 lat jak urodzilam pierwsze dziecko, z mezem wynajelismy meiszkanie bo wlasnego narazie nie kupimy a wole juz wynajmowac niz mieszkac z rodzicami.... :)
 
Nie rozumiem was dziewczyny po co byl zalozony tez watek chyba po to zeby mlode mamy mogly sobie porozmawiac i wymienic sie doswiadczeniem itd. a nie krytykowac sie nawzajem bo 16 to zamalo lat to jest kazdej indiwidualna sprawa czy chciala to dziecko czy moze wpadla ale napewno bedzie wspaniala matka
i napewno nie bedzie jej latwo w takim wieku wychowywac dziecko bo do tego szkola potem pewnie praca moze w miedzy czasie jakies studia ale napewno potem bedzie z siebie ogromnie dumna ze mimo tylu trudnosci ze wszystkim sobie poradzila
 
A brac slup tylko dlatego ze zaszlo sie w ciazy to dla mnie osobiscie jest glupota

Dla mnie też. U mnie tak samo była gadka o ślubie, że musimy razem mieszkać i pobrać się, bo będzie dziecko :/ Nie zgodziłabym się w życiu na coś takiego.

Alex2339 Racja, przecież to wątek dla młodych mam i nie powinno być tak, że któraś się zraziła i przestała pisać, bo inne na nią naskoczyły :/
 
Ostatnia edycja:
Dla mnie też. U mnie tak samo była gadka o ślubie, że musimy razem mieszkać i pobrać się, bo będzie dziecko :/ Nie zgodziłabym się w życiu na coś takiego.


no tak wiekszosc takich zwiazkow sie rozpada i kobieta zostaje sama z dzieckiem
bo w pewnym momecie sobie uswiadamiaja ze do siebie nie pasuja
alepiej oszczedzic sobie tego i byc pewnym czy naprawde chce sie byc ze soba
 
reklama
Do góry