reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

panistepelek - myslisz, ze duzy brzusio? calkiem sie wygodnie go nosi jak narazie :)
ostatnia wizyte mialam 19 maja, maluszek wazyl 350g, jednak minely juz ponad 2 tygodnie, przybral juz zapewne sporo.
 
reklama
panistepelek Mój ex był cholernie zazdrosny. Zupełnie nie miał do tego podstaw, a ciągle mnie wyzywał, płakałam przez niego. Raz mnie uderzył w twarz i nazwał kurwą, bo pisałam smsy z kumplem. Odeszłam od niego w 3 miesiącu ciąży. Teraz jestem sama, ale za to spokojna. Myślałam, ze wytrzymam z nim do porodu (czyli do lipca), ale się nie dało. Łudziłam się, że zmieni się po porodzie, ale skoro nie zmienił się, gdy zaszłam w ciążę, to postanowiłam odejść i wiem, że w ten sposób uchroniłam siebie i synka przed nerwowym, niezrównoważonym, nieobliczalnym człowiekiem...
A ile Twój mąż ma lat?
 
Ostatnia edycja:
Z nudów dziewczyny zajrzałam na Wasze forum i wiecie co Wam powiem. Wiem, że w wieku 16 lat ciąża to wielki szok i obowiązek ale teraz patrząc na moje doświadczenia doszłam do wniosku, że chyba wolałabym być na Waszym miejscu i urodzić zdrowe dziecko będąc nastolatką niż mając 26 lat przeżyć dwa poronienia i z niecierpliwością i obawą czekać na maleństwo.
Tak więc dziewczyny cieszcie się ze swojego szczęścia a wszystko się samo jakoś ułozy.
 
ja dziś przezywam dzieńw raju z moim M,łazi przeprasza,kaja sie jak pies. zaraz chce zabrac na zakupy,małego mi zabiera żebym mogła sie uczyc. ja nigdy nie miałam normalnego zwiazku,jestem jedynaczka,zawsze dominowałam,zwiazek trwał poki nie okreciłam sobie faceta w okół palca i zostawiałam go dla innego,raz sie naciełam,bardzo mocno...facet mnie psychicznie wykonczył..i trafił sie M,z takim samym charakterem jak ja...no i sa efekty;)ale kocham go i to bardzo
 
Witam:-)

Asheara- duży brzuszek nawet bardzo ,ja taki miałam chyba w 30 tyg albo i później:-p Ale w koncu masz mieć chłopca, to musi być duży:tak:;-)

panistepelek
- Ty tez młodo wyglądasz:tak: To nie dobrze, jak tak Wam się nie układa... Musisz coś zrobić, bo przecież Ty się nie możesz tak męczyć. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale domyślam się jak się możesz czuć. Nie pozwól żeby facet tak się wyżywał na Tobie. Jeszcze Twój mąż.

Black
- Jestem bardzooo nerwowa. Najbardziej lubię się złościć na mojego Grześka:-D Julka (jeszcze raz się powtórzę) śliczna jak jej mamusia!:tak:

bezsenna-
Liczy sie dobro Twoje i Twego synka.... Niech Twój ex żałuje ,że stracił diwe wyjatkowe osoby... życze Ci dużo,dużo szczęścia:tak::tak:

byłam dziś na nocce w praacy ,padam normalnie;-) Ale mój synek nie ma zamiaru spać, dlatego chyba nie odpocznę:-D

Miłej niedzieli ;*
 
panistepelek, bezsenna - wszelkie tak wazne decyzje trzeba podejmowac po dobrym namysle.. jednak nie mozna pozwolic, zeby ten namysł trwał zbyt długo...ale, za żadną cenę nie dajce się wciagać w toksyczne związki, lepiej to odrazu skonczyc, niz ciagnac, bo sie nic nie zmieni, to bylby fenomen gdyby taki facet sie zmienil..
Bezsenna, gratuluję odwagi, nie kazdy tyle jej ma, zeby odejsc...
 
Cześć Dziewczyny,
to nawet nie chodzi o odwagę, ja naprawdę chciałam, żeby mój synek miał pełną rodzinę. Ale ile można dawać się poniżać przez faceta, ciągle przez niego płakać. Ciąża podobno zmienia i kobietę i mężczyznę. Jakoś jego nie zmieniała...Codziennie bałam się, że poronię, bo miałam tak silne stresy. Miałam huśtawkę nastrojów już z racji ciąży i nie potrzebowałam przeżywać tego jeszcze dodatkowo przez faceta, a tak właśnie było. Parę dni pod rząd kłótnie, potem jeden dzień w porządku. Dla mnie to za mało.
 
Asheara a jak z ojcem dziecka ? jesteście razem ?
bezsenna Bardzo dobrze zrobiłaś . Ja też bym tak zrobiła , na szczęście mój Krzysiek mnie nigdy i nie uderzył i nie wyzwał , ale gdyby to zrobił od razu bym dała sobie z nim spokój .
Layla ja też jestem jedynaczką i tez tak robiłam z chłopakami. ;) Dopiero jak zdobyłam Krzyska w 1 technikum ( a zakochałam się w nim w 1 gim . ;D ) przestałam bawić się chłopakami.
pola997 a to gdzie pracujesz ;)?
 
reklama
bezsenna ja w ciazy miałam straszne humory i ciorałam moim mężem jak nie wiem,on chudł,miał nerwobóle bo ja chodziłam jak bomba zegarowa...ale nigdy nie chciałam odejsc...wiec naprawde podziwiam Cie za decyzje,choc gdyby mój maż wyzwał albo uderzył mnie tez by mnie nie zobaczył wiecej...

Maagda_ my z M sie długo unikalismy,zbyt podobne charaktery,zbyt lekkie podejscie do zwiazku,potem były spotkania kumpel -kumpela,smialismy sie ze zwiazki sa do bani,my sie nie angazujemy,a po 3msc sie odwiadczył



dziewczyny,stosowała któras debridat dla malucha? esputicon nie pomógł,mały sie preży,nie ma gazów,po czym zaczynaja sie ogromne i dopiero kupka przynosi ulge, lekarz zapisał debridat na uregulowanie pracy jelit...
 
Do góry