reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Layla ja do sosnowca kiedyś do ortodonty jeździłam ;) teraz mieszkam przez jeszcze jakieś 2 msc w Imielinie(koło Mysłowic) a potem znów mój rodowity Chorzów ;)
 
reklama
Cieszą się wszyscy, ale nawrzeszczeli na nas, że mój organizm ledwo po jednej ciąży odetchnął a tu już druga ;-) Chodzi im o moje problemy z kręgosłupem, po ciąży zrobiło mi się odwapnienie i bóle mam czasami straszne, ale przeżyję jakoś :-)

Spoko loko do 25 roku życia kości jeszcze się mogą "dowapnić" potem to już ciężko. Ja za to przed ciążą już miałam słabe zęby, a teraz to mi się po prostu łamią i odłupują same z siebie :baffled:
 
Magda ogolnie to Luśka, Lusia, Lucy (ze niby tak zagramanicznie hehehehe) a w domu czasami do niej mowie Lucyśka ;p hehe Igor (moj syn) mowi Łucia hehe...pomijajac takie jak...grubasińska, ciólecka i roznie dziwnie w zaleznosci od sytuacji hehe ja wiem ze nie powinno sie piescic do dziecka ale nie moge no.... ;)

Anormalna to kiepsciutko....zapraszam kolo siebie na porod ;) a tak powaznie to juz niedlugo bedzie po wszystkim...ale rozumiem co czujesz..obydwie ciaze przenosilam i modlilam sie o koniec bo ledwo sie toczylam...o spaniu to w ogole nie bylo mowy..najgorsza chwila dnia to wlasnie dla mnie byla noc...
 
Magda w sumie inaczej to sie chyba nie da? Łuceńka? kiepsko brzmi :) chociaz nie powiem jak mnie rodzila zrugala za to ze dalam jej tak na imie...hehe

Asiowo..na mdlosci najlepszy miod! znaczy sie..kanapki z miodem..sprzawdzone przeze mnie osobiscie i mowie ci ze jak reka odjal...szwagierce polecilam ten sposob i tez zadowolona :D
 
KingaMz - z chęcią bym skożystała ;)
U mnie ze snem, w ciągu nocy ... nie jest tak źle,wręcz przeciwnie. Gorzej w dzień ... męczy mnie już wchodzenie na trzecie piętro. ;p
 
Ania wiem o co Ci chodzilo bo sama majac 16 lat wiedzialam o co kaman. Jakie sa zabezpieczenia czym to grozi i w zadne bzdury nie wierzylam....mimo iz rodzice ze mna nie rozmawiali na "te" tematy...dlatego rowniez mnie dziwi w jakie bzdury wierza nastolatki....poprostu zgroza....ja zaczelam wspolzycie majac 16,5 i z perspektywy wiem ze to bylo bez sensu...ze moglam poczekac...ale jedyne czego pilnowalam zawsze i wszedzie i nic mnie nie obchodzilo innego jak to zeby sie zabezpieczyc (moze dlatego ze wiedzialam, ze z tym chlopakiem nie chce ukaldac sobie zycia hehe)...i nie bylo najmniejszej szansy zebym dala sie namowic na seks bez.... :) a czemu tak wczesniej zaczelam? tego to ja sama nie wiem...jakos tak wyszlo ;p
 
DZIEWCZYNY! :-)
Z przyjemnością pisze tego posta! :-)
Otrzymałam dziś wiadomośc od UMI2:

Że urodziłą dziś o 6.30. Kacperek dostał 9 pkt.
Ważył 3640 kg., i miał 57cm.
No i musiała miec cesarke. Ale jest bardzo szczesliwa :)

UMI2 - GRATULUJE RAZ JESZCZE!!! :-)
 
Witam wszystkie panie serdecznie:)mam wilka prośbę, otóż chciałabym żebyście mi doradziły. Sprawa wygląda tak...miałam wpadkę z chłopakiem, prezerwatywa pękła:(, o pewnego czasu źle sie czuj, mdłości, zawroty głowy, podwyższona temperatura, bolące piersi. Robiłam test ciążowy ale wykazał brak ciąży, jednak nie daje mi spokoju stan mojego samopoczucia. I nie jest spowodowane to tym ze denerwuje sie tym ze moge byc w ciąży bo cieszyła bym sie gdyby tak było, choc nie planuje potomstwa jak na razie. Proszę was o radę!mam zamiar ponowic test za jakis czas:)z góry dzięki za odp:):)
 
reklama
Do góry