reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Dorom-moj maly jak sie urodzil to mial 57 cm a mialam kilka ubranek na 50 cm i byly dobre,tylko ze ja nie kupowalam duzo raptem kilka zmian,a potem dokupowalam bo taki malec szybko rosnie i nim sie obejrzysz ciuszki beda za male albo ubierzesz malego raz i o....chociaz rozumiem cie bo gdybym miala wtedy mozliwosc kupowania wszystkiego co mi sie spodoba to bym kupowala bez wzgledu na ilosc....

Maagda-sto latek z okazji pierwszedo tygodnia Łucji....fajnie ze coreczka jest juz "Twoja"
Polna-a ja z kolei jestem za pieniazkami....wole to niz jakes sprzety czy ubranka,rodzice sami wiedza najlepiej co dziecku kupic,mnie zawsze wkurza jak Darus dostanie cos co mi sie nie podoba albo nie jest mi potrzebne....

Black-jak juz pisalam gdzies tam w postach Twoja coreczka to istne cudo....a mi tez raz mowia ze Darus podobny raz do mnie raz do Darka....i o ....

u mnie leje caly dzien ale ja jestem uparta i na spacer poszlam....zmoklam ale co z tego.....
 
reklama
Zaszalalam i zjadlam gotowane jablko:-). Zobaczymy jak mala zareaguje:-p.

dorom jesli bedziesz miala cc to na pewno wszystko dobrze pojdzie.
polna ja bym wolala pieniazki. Eh pomidorowej mi sie chce:zawstydzona/y:...
pola997 male jest piekne:-p. Czekam zeby sie rozjasnilo u nas bo na spacerek chce isc z tym moim wyjcem. Moze sie uda.
black gdzie kupilas swojej myszcze taka sliczna bluzeczke?
 
Ostatnia edycja:
polna997 - No dokladnie, po narodzinach to pewnie jak kazdy bedzie przyjezdzal ogladał Maluszka to kazdy cos Nam kupi, i to pewnie jakies spioszki, bodziaki :tak: Juz bym wolała pampersy :-p Albo zabaweczki :tak:
Black - Ale powiem Ci ze teraz jak zostal mi miesiac do porodu, to ogarnia mnie szął jakiś :-p Chodze kupowac do sklepu rzeczy które juz mam, ale nie moge sie powstrzymac :-p Albo smoczki, buteleczki :tak: Juz niemoge sie doczekac Synka w domku :tak:
Magada - Nio niby szybko ten czas leci. Ale teraz to dni mi sie strasznie dłużą, czekam na tego 25 kwietnia a tu nawet nie ma jeszcze 25 marca :-p Zobaczymy co bedzie z ta cesarka...
AdiLea - Oby brzuszek malej nie bolal po jabluszku :tak:
 
dorom -Nam właśnie dużo osób przynosiło pampersy:tak: Tego nigdy chyba nie za dużo;-)
Miałam tak samo, nawet dzień przed porodem spędziłam w galeriach:-p U nas tego dużo, także miałam gdzie buszować hihi :zawstydzona/y: Nadal uwielbiam takie buszowanie i szukanie rzeczy dla Ludwika:sorry2: Tylko teraz jest problem, bo koleżanka, która zawsze ze mną jeździła na zakupki , poszła do pracy i nie mam z kim hehe:-p ;-)
 
dorom ja powiedziałam wszystkim zeby kupili malej zabawki bo ciuszkow mamy pelno.
pola tez uwielbiam zakupy dla mojej myszki:-) Te malutkie ciuszki sa przeslodkie az sie oprzec nie moge:-p
Eh syrena sie malej wlaczyła. Czasem sie zastanawiam czy nie jest wymuszaczem bo na raczkach siedzi cicho a w łozeczku wrzask:-p:dry:.
 
Ostatnia edycja:
polna_N Phi duze serce mam to dlatego taki rozmiar:-p a poza tym wcale nie taka mała:-p
To ja teraz waze prawie tyle ile ta twoja znajoma mam nadzieje ze jak urodze to moze los sie do mnie usmiechnie i oprócz tych kg które przytyłam strace jeszcze te które zawsze chciała zrzucic:-p
pola997 Hm... nie do konca to jest tak ze z chłopcem mało sie tyje moja mama ze mną nie całe 10 kg przytyła:-p tyle ze ja byłam wrednym dzieckiem i przez cała ciaze biedna miała mdłosci:-p
BlackWizard No to ja zawsze pulpet byłam to powinnam przytyc 5 kg tak jak planowałam:-p
Maagda_ dobrze ze córeczka jest taka grzeczniutka bardzo dobrze. No mnie narazie czas szybko mija bo do szkoły chodze no ale nie dlugo na indywidualne pójde i nie bedzie tak szybko płynął
AdiLea Mnie to teraz nie przeszkadza bo budze sie o 4 i nie mam co robic ale kiedys to ciezko było z tym wstawaniem
dorom5 nie wazne ile przytyjesz wazne zeby było oki i maluszek był zdrowiutki:-) Kurcze CC ja ci troche zazdroszcze bo mnie sie marzyło bo potwornie sie boje ze nie wytrzymam jak bede rodzic SN. Ty czekasz na 25 kwietnia a ja na 26 albo 17 i głupieje bo mi lekarz mówi 26 a po chwili ze moze byc wczesniej wiec pewnie przenosze:-p

a ja sie obrzeram jablkami i juz mnie kolka zaczyna brac normalnie nie moge ale te jabłka takie smaczne.....

Mam pytanie do dziewczyn któr przechodziły na indywidualne nauczanie w szkole co potrzeba ( jakie papiery ) zaniesc do poradni psychologiczno pedagoicznej oprócz zwolnienia lekarskiego?
 
AdiLea gdzie kupiłam? szczerze? :-p W sklepie z odzieżą używaną za 2 zł :-p

Dorom oj wiem co przeżywasz :tak: Chyba każda z nas, która ma już dzidzię przy sobie przechodziła przez to ;-)

Mamaola dziękujemy ;-)

Umi przy karmieniu piersią jeszcze szybciej pozbędziesz się kilogramów ;-)
 
Witam. Nadal nie dostałam @. denerwuję się coraz bardziej.

umi - Nie zdziwie się jak Dzidziuś będzie większy niż przypuszczasz. :p

pola - Oj tak, jak karmi sie piersią to kilogramy bardzo szybko idą w dół. Gorzej jak już się przestaje.

polna - Jak mojej Chrzesnicy dałam kasę. Natomiast mojej Klaudii niektórzy dali pieniązki a np moja siostra (która jest chrzestną córci) kupiła właśnie krzesełko do karmienia. Myślę, że najlepiej było by poprostu podpytać rodzicówco wolą.

dorom - Musisz nastawić się psychicznie na to, że każdy będzie służył "dobrą" radą.

Magda - Fajnie, że mogłas przepisać juz córcię na siebie a nie na mamę, tak jak wspominałaś.

AdiLea - Mozliwe, że Twoja córcia przyzyczaiła się już do noszenia na rękach (przez te kolki) i faktycznie wymusza płaczem byś ją zabrała z łóżeczka.

Klaudia dostałą w "spadku" samochodzik. Trochę już odrapany i bez klaksonu ale i tak fajny. No i kolejną torwbeczke ubrań, ale też takich trochę większych.
 

Załączniki

  • P3171748.jpg
    P3171748.jpg
    26,7 KB · Wyświetleń: 46
Ostatnia edycja:
reklama
Panistepelek może warto zrobić test?

Panistepelek, Dorom pozwólcie, że się wtrące. Te "dobre" rady to mnie na początku dobijały psychicznie. Od razu po wyjściu ze szpitala załapałam depreche i jak usłyszałam, że powinnam robić coś przy Julce inaczej niż robię to momentalnie wpadałam w ryk. Mieszkamy z moją mamą i walka z jej radami była straszna. Np. ja Julkę kładłam na płasko, bez poduszki, ledwo wyszłam z jej pokoju a moja mama już u niej była i podkładała jej podusię :dry::sorry2:. Mój Grzesiek nie wytrzymywał aż w końcu powiedział jej, że weźmie kredyt i kupi mieszkanie. No i od tamtej pory jest spokój. A rady innych jednym uchem słucham, drugim wypuszczam. ;-)
 
Do góry