reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Mój leniuszek w końcu sie nauczył podnosić się na rączkach:-) Musiałam się podzielić tą radosną dla mnie nowiną:-p;-)
 

Załączniki

  • DSC04721.jpg
    DSC04721.jpg
    25,7 KB · Wyświetleń: 31
  • DSC04715.jpg
    DSC04715.jpg
    24,6 KB · Wyświetleń: 30
  • DSC04717.jpg
    DSC04717.jpg
    26,9 KB · Wyświetleń: 31
  • DSC04722.jpg
    DSC04722.jpg
    21,9 KB · Wyświetleń: 32
reklama
Co do tych nerek to lekarz powiedział ze woda się zatrzymała czy coś , ale jutro zrobię badania moczu.. Mała śpi . Obudzila sie dzis o 1;30 i po 5 i wstala przed 9 :) teraz tez spi. ;P Grzeczna jest.. mam nadzieje ze tak zostanie. ;) A ze mną dziś o niebo lepiej, wzielam rano ten augumentin i czopka i jest bosko, nie boli mnie wogole tylko jak sie nachylam. :)
Pola997 tez tak mysle , strasznie sie ucieszylam na widok tej kupki. ;) gratuluję ;)
AdiLea a mozna ją 5 dniowemu dziecku? bo jak tak to kupie.
BlackWizard dziekuję :*
 
witam....
Magda-takie herbatki to po pierwszym miesiacu mozna zaczacz podawac.....a mozesz sprobowac z koperkiem takim cieniutkim....no i gratuluje malej kupki.....

AdiLea-masz racje pedz chlopaka do opieki nad corcia....niech sie przyzwyczaja.....

Pola-gratuluje postepow....slilny chlopaczek rosnie z Ludwiczka:)

Moj Darek znowu w delegacje wyjechal i sama w domu jestem....wraca w czwartek....ah smutno mi....
 
mamaola wlasnie ja napilam sie i rumianku i koperku, później inki z mlekiem i kupka byla, i malej dalam troszke slabiutkiego rumianku. :)
AdiLea to moze lepiej nie będę próbować .

Ej dziewczyny mam gazetke gdzie jest jadłospis karmiącej mamy, i pisze że można jeść kiwi, jabłka i banany , moge jeść czy lepiej poczekać.? Napiszcie mi co ja moge jeść , bo wkoncu umre z głodu. Z góry dziękuję . :)
 
Maagda - Teoretycznie możesz jeść wszystko a w praktyce to różnie bywa. Ja przez pierwszy miesiąc trzymałam dietkę: zero smażonego, starałam się nie jeść czekolady mało mleka krowiego... z owoców to napewno cytrusów nie. Po miesiący zaczynałam już w miarę normalnie jeść tylko oczywiście zwracałam uwagę czy Córci nic nie jest.
Ty tak samo nie musisz się głodzić
 
Magda- ja po powrocie ze szpitala byłam tak głodna,że zjadłam schabowego:-p.... Niby na poczatku też uważałam,ale nie przesadzałam. Jadłam to na co miałam ochotę... Położna mówiła,że np mleka nie bo zawiera kwasy które podrażniaja układ pokarmowy dziecka (ja mleko piłam i pije nadal).. Lekarz mi powiedział żebym jadła wszystko ( za wyjątkiem produktów bardzo uczulających np cytrusy) i obserwowała młodego...Puki co mały nie ma żadnej skazy, uczulenia, itp... A ja jestem szczęśliwa,że nie muszę trzymać się diety, no i jestem najedzona;-):-p Tylko obserwuj Łucję, i sie nie głodź!!!:tak:
 
Ostatnia edycja:
Jakiś czas temu prosiłam Was o radę jak powiedzieć rodzinie o ciąży. Dziękuję za odpowiedzi. Wczoraj się w końcu do tego zabrałam. Awantura straszna:angry::angry::angry: Od razu pojechaliśmy do dziadków na rodzinną naradę. Ogólnie myśl przewodnia: "żeby to odwrócić". Można się domyśleć o co chodzi:crazy::wściekła/y: Czeka mnie wyprowadzka z domu... tylko, że 18 lat kończę pod koniec sierpnia :-( więc sprawa jest utrudniona
 
reklama
Witam z rana,
dziś o 5 pobudke miałam.
Mareczek zdrowieje a Justynka nadal ma biegunkę tyle że już na szczęście nie wymiotuje. Mamy problem bo nie zdążyłam nauczyć jej siusianią na nocnik i od dwuch dni męczymy się żeby coś złapać. I od rana jest wielki krzyk. Najgorzej że pielęgniarka ochrzania że jeszcze na nocniku nie siada i tylko denerwuje tym.
ADILEA To nocki się poprawiają. I dobrze robisz zaganiając ojca do opieki nad Hanią.
HALLSOWA Przykro mi że tak twoja rodzina zareagowała. Ja to też że strony mamy z tym się spotkałam i uwierz mi teraz uwielbia Justynkę. Twoja rodzina też w końcu zrozumie że dołączy do nich taki maluszek.
POLA Gratuluję postępów Ludwiczka. Silny chłopak z niego.
 
Do góry