reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

misia391 ja się nie zgłaszałam.

umi2 Adasiem w nocy zajmuję się ja.

pola997 nie rób tego tylko dla wygody bo możesz żałować. Ja dla wygody kupiłam sobie suknię która tak naprawdę nie była moim marzeniem i teraz tego bardzo żałuję..
 
reklama
Witam się i odrazu nadrabiam zaległości

anetka551 - Może to mało pocieszające ale ja zdałam prawko dopiero za 4 razem więc nie poddawaj się.

dorom5 - Klaudynka narazie zrezygnowała z podnoszenia.

firanka - Widzę, że szalejesz na tych zakupach. trochę zazdroszczę, bo ja to tylko czasem cos kupię jak trzeba. 1000 zł Ci zostało - super, bo mi tylko 400 do niewiadomo kiiedy, bo mąż nie pracuje znowu.

kaska19 - Mogłabyś pokazać jakieś zdjątko Małej ze Chrztu :D

Enigmatica - Ja w ciązy raczej jadłam normalnie. Rzadko miałam zachcianki i takie tam.

Galarecia - Moja Klaudynka niby urodziła się sporawa - 3350g ale jakos tak od początku mało przybiera na wadzę i chyba juz tak zostanie.

umi2 - Z tego co przeczytałam to i u Ciebie owocne zakupy. Niestety wszystko jest drogie więc nie ma co się dziwić, że tyle wydałaś.
 
misia391 Ja sie nie zgłaszałam. Czyżbys podjęła kroki ku temu by wystapic w TV?:-)
Galarecia Mnie sie twoja sukienka podoba wprawdzie sama bym takiej nie włozyła bo wygladałabym jak idź z tąd i nie wracaj ale jak dla mnie wygladałas dobrze chociaz nie jestes za bardzo do siebie podobna. A czemu czułas sie w niej źle? Kurcze to przewalone masz dzien i noc zajmowac sie małym. Ja to mam nadzieje ze mój T mi troche pomoze
panistepelek Oj to przykre ze mąz na bezrobociu. Ale moze cos sie znajdzie i sie ułozy. Staralismy sie zaoszczedzic ale nie wyszło :-( cóz pocieszam sie tym ze gdyby rodzina nam nie pomogła to wiecej kasy bysmy wydali
 
galarecia- może i masz racje, na razie jestem u teściowej na wsi, jutro wracam do Wrocławia i poszukam czegoś(chciałam w necie coś znaleźć,ale chyba lepiej przymierzyć,)... nawet kolo mnie jest centrum mody ślubnej,ale tak pewnie suknia ślubna kosztuje minimalnie 3000zł...:baffled: jeszcze pochodze po wypożyczalniach... zobaczę.

BLACK- to termin masz podobnie jak ja, ja mam 13 kweitnia:tak: jak wszytsko dobrze pojdzie...:dry: no mi też się marzyła taka długa z długim trenem...:sorry2:ah:-)

umi- no mi też się podobają króciutkie....czarną też bym mogła mieć(mój ulubiony kolor:-):tak:) jest tyle tego że trzeba dokładnie przemyśleć, żeby tak jak galarecia mówi nie żałować poźniej...
 
umi2 - Mąż na berobociu trochę ze swojej winy. I tak cud, że 2 miesiące popracował w jednej firmie. Tylko co z tego jak wypłata 800 zł. Czasem sobie olewa pewne sprawy i się nie przejmuję. Był okres, że gdyby nie kasa od jego rodziców to byśmy wogóle nie mieli. A taka sytuacja przy małym dziecku nie powinna mieć miejsca. Niby mamy jeszcze 1000 zł ze chrzcin córci ale chciałam narazie to zostawić i kupić fotelik do samochodu) bo później nie będę mieć takiej sumy.
 
Cześć Dziewczyny. Dawno mnie nie było:tak: Byłam trochę zagoniona. Jutro jadę z zuzanką na czyszczenie kanalików łzowych. Ma któraś z was doświadczenie w tej kwestii:confused:

pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciątka oczywiście:-D
 
pola997 Ja tez uwielbiam czarny, nawet teraz w ciazy cały czas na czarno chodze w miare mozliwosci choc to podobno pecha przynosi:-p Ow takich centrach suknie są drogie ale wiesz mozesz przymierzyc spisac sobie co i jak a potem zamówic taka na allegro:-) ja tak z sukienką robiłam na wesele w sklepiej kosztowała 350 zł a na allegro zapłaciłam nie całe 100 zł łacznie z przesyłką:-)
panistepelek No fkt z chrzcin to chciałoby sie wydac kase w wiekszosci na dziecko a fotelik to na allegro bedziesz kupować?
Olena262 witaj pierwszy raz słysze o takim zabiegu...
 
hej dziewczyny jestem nowa na tym wątku:-) mam na imię Magda i mam 21 lat. mam nadzieję że się jakoś zgram z wami:-)

blackwizard pola- ja też brałam ślub w kwietniu- a dokładniej 19! tylko mi pogoda nie dopisała było zimno i padał deszcz:-) brrr.. ale tak to było super! a moja sukienka kosztowała chyba ok 300 zł:-) bo to była taka normalna sukienka balowa tylko że biała-nikt się nie połapał że to nie jest taka typowa suknia ślubna i nawet mówili że bardzo ładna:-) mi się nie podobała zabardzo ale cóż było mineło:-)

panistepelek- mój mąż też wiecznie był bez pracy bo mu się nie podobało na kogoś robić bo on by chciał mieć coś swojego:-( ale jak pojawił się nasz syn to się wziął za siebie:-) obecnie pracuje za granicą co nie jest znowu takie super bo go caly czas nie ma w domu no ale lepsze to niż brak kasy:-)

acha i regulamin przeczytany:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
My jakieś 40min temu wróciliśmy z 2godzinnego spaceru..
No i się wam pochwalę.. Zamówiłam kilka ubranek dla Adasia..
http://allegro.pl/item549909713_koszulki_niemowlece_rozmiar_74_promocja.html
http://allegro.pl/item549168988_komplety_bawelniane_spiochy_kaftanik_roz_74.html
http://allegro.pl/item546583970_komplety_bawelniane_moro_spiochy_kaftanik_74.html

madziula180 witaj no i się udzielaj.

pola997 wiesz, w salonach suknie są drogie.. Nie wiem czy u Ciebie jest coś takiego ale w Warszawie jest taki bazar na którym sprzedają suknie ślubne.. No i zamiast np.4tys w salonie to tam płacisz 2tys..
Ja tak jak madziula180 nie miałam typowo ślubnej tylko balową, ale ecri, bo białej pannie z dzieckiem nie wypada mieć.. I płaciłam ok 300zł.. Ale widziałam na allegro za 200zł nową suknię ślubną teraz która mi się bardzo podoba.. I żałuję teraz że takiej nie miałam..

umi2 czemu uważasz że nie jestem podobna do siebie w tej sukni??
Ja jak wyżej pisałam poli żałuję że nie kupiłam sobie innej (typowo ślubnej i ładniejszej).. No ale było- minęło..
 
Ostatnia edycja:
Do góry