reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witajcie.
Ja jak narazie walcze z kaszlem, puki co nic mnie jeszcze nie boli, ale wiadomo rano zawsze lepiej sie czuje. Musze sie jakos podkurowac do wieczorka bo idziemy malowac sciany w pokoju ( zielony kolorek) no a mój T powiedział ze jak mi sie nie poleszy to kopa w tyłek mi da i karze lezec... a ja nie chce zeby biedak sam wszystko tam robił i tak juz duzo robi i mnie sie nie daje do tego dobrac. Przedwczoraj zrobili z szefem pomiar kuchni i wczoraj mój pracus został dłuzej w pracy zeby pociac materiał na meble do kuchni jak narazie 2 szafki sa skrecone mysle ze tak z tydzien i beda gotowe. Jak juz beda sobie ładnie wisic to sie pochwale:-)
Maagda_ Dorom A co do tych butów to powiem wam ze jesli chodzi o ubieanie ich na stojaco w miejscu gdzie nie mam oparcia to fakt chwieje sie na wszystkie strony ale tak to spoko w sumie ostatnio nawet próbowałam czy nadal umiem szpagat ale dawno sie nie rozciagałam i taki troche kiepski wyszedł:-p Ale ostatnio mam jakis problem ze schylaniem bo mi sie wydaje ze powietrze mi nie dochodzi jak sie zginam no ale moze to przez przeziebienie.
dorom5 Ja czasem lubie cos upichcic... To czasem to u mnie znaczy zimny deser w lecie czyli bardzo czasem. Ogólie to jak musze to ugotuje ale do zup to ja daru nie mam... wole 2 danie. A placków piec nie umiem:-):p Eh biedny mój T. Co do fast foofów to z moim T chodzimy raz w miesiacu na pizze wiec bije cie na głowe:-p
diankus Ja mam fioła na punkcie diety 1000 kcl przed ciazą to normalnie bzika jakiegos złapałam i nadal mnie trzyma ale jak narazie nie moge jej stosowac. A jakiej ty tak dokładni diety szukasz takiej na odchudzanie? Bo jak na moje oko to wygladasz ok i nie potrzeba ci no chyba ze chcesz sie zdrowo poodzywiac i oczyscic organizm. A ksiadz to jakis debil. Ja sie zastanawiam czy da mi rozgrzeszenie jesli pójde przed swietami wielkanocnymi a juz bede z chłopakiem mieszkac ( bez slubu) ale pewnie mi nie da :-( dziwne to wszystko. A poza tym chyba lepiej byc w ciazy przed slubem niz dowiedziawszy sie o tym usunac ją no głupi klecha jak nie wiem powinien sie cieszyc.
firanka Nie denerwuj sie:-) ostra babka z Ciebie:-p Kurcze biedna ta twoja Nicole a ty przy niej bo jak by nie było matka zawsze z dzieckiem cierpi. A co do sasiadów to niektórzy rozumieja ze małe dziecko czasem płacze bo go cos boli itp nawet jesli to jest przeraźliwy krzyk. No wiesz dziwnie to zabrzmi ale mimo iz nie lubie jak mi brzuszek rosnie to jak tak patrze w lustro to mam radoche... dopiero gdy zakładam stare spodnie które kiedys były za luzne a teraz dopiac ich nie moge to przezywam szok bo przeciez ja wcale nie przytyłam:-p
lenka87 Gratuluję naprawde swietnych ocen!! Oby tak dalej. Ja planuje slub na rok po urodzeniu dziecka w sumie to takie wstepne plany i tez sie przeraziłam.
Aleksia123 To w sumie znajoma mojej mamy no ale fakt jest taki ze to naprawde dziwne ze mozna tak nagle umrzec i to w tak młodym wieku.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Umi2 - To jest przykre naprawdę. Nawet jeśli to znajoma Twojej mamy:-:)-(
a co do schylania się i braku powietrza to tak jest w ciąży ponieważ w momencie kiedy się schylasz, brzuszek uciskasz i masz dusznośi, ja też tak miałam i wcale chora nie byłam;-);-);-) a Twój pracuś ma rację jak nie wyzdrowiejesz to zapomnij o malowaniu:no: no i nie wdychaj tych zapaszków farb - niewskazane:tak::tak: wracaj szybciutko do zdrówka:-):-)
 
Witam mamuski, moj anioleczek spi, wiec moge popisac
umi2 laska ty sie kuruj, a nie za malowanie sie bierzesz:-) he he, ale masz racje faceta trzeba przypilnowac, zeby bylo wszystko pieknie:-)
Maagda na katar mozesz sobie tez kupic masc majerankowa, ja mojej malutkiej smarowalam jak miala kilka dni, wiec i Tobie nie zaszkodzi, a kosztuje cos ponad 2zl
diankus ale trafilas na jakiegos debila, u nas przed slubem jak poszlismy do ksiedza mojego P to nie dosc ze wiercil palcem w nosie przy nas( ledwo co sie od smiechu powstrzymalam), to jeszcze wyskoczyl z jakims cennikiem z kurii palatn jeden. Najbarbirj mnie wkurza to ze maja kochanki, dzieci, i niewiadomo co na sumieniu jeszcze, a probuja ludzi nawracac.
firanka to dobrze ze temperatura spada, biedactwo sie wymeczy strasznie, a moja niby kolek nie ma, tylko te noce, juz nie mam pomyslu zeby jej pomoc, zobacze ponoc po 3 miesiacach to mija, jeszcze sie 2 tygodnie pomeczymy razem
polna_N :-):-):-)
 
Witam!
U nas nocka spokojna. Mały przed 22 zasnął i spał do 7.
Za to ja się czuję dziwnie.. Ale biorę rutinoscorbin od wczoraj. Może mi przejdzie..

panistepelek zdrówka dla Klaudynki.
Ja dla Adasia kupiłam specjalny elektryczny termometr i mierzę temperaturę w pupci. I wtedy 0,5st się odejmuje (bo w pupie pokazuje wyższą temp. Czyli jak mam 37,5 na termometrze to jest 37st.) A kąpieli nie stosowałam tylko syrop na gorączkę (paracetamol). Próbowałam również czopków ale co mu wsadziłam to go oddawał albo z kupą albo z "wodą" (taką białą mazią)
A Ty jak mierzysz??

dorom5 ja też nie lubiłam gotować.. Ale teraz jak mam męża to czasami lubię mu coś przygotować dobrego jak mam czas..
Powodzenia na badaniach.

firanka Adaś się chowa.. Pod stół:-D A tak na poważnie to jest OK. Rośnie jak na drożdżach, i włoski mu rosną.. Ząbki próbują się wydostać ale nie mogą.. Ogólnie nie narzekam, choć czasami potrafi dać w kość.
Dobrze że z Nicia już lepiej.

madzik1388 współczuję Ci z tymi kolkami.. Ale już chyba troszkę lepiej z małą po tych różnych środkach??

lenka87 dobrze że badania wyszły OK.

Co do księży to zależy od człowieka. Ja u siebie w parafi mam okropnego i jak poszłam po świadectwo chrztu (a miałam już duży brzuch-9m-c) to zaczął gadać że to tak nie po Bożemu i wogóle jak to tak można i takie tam. I nawet nie chciał papierka wypisać..
Ale ksiądz w parafi męża udzielił na ślubu bez problemu.

Galarecia - końcówki się nie bój(ja wiem,że łatwo się mówi i pisze) ale będzie wszystko będzie dobrze, tyle, że potem będziesz czuła przez pewien czas taką pustkę w brzuniu:)):-):-)

Chyba coś Ci się pomieszało. Ja już dawno urodziłam.
A poza tym masz już 29 i raczej nie należysz do "młodych mam". Tak więc to chyba nie jest najodpowiedniejszy wątek dla Ciebie.
A tak na marginesie to czemu dołączyłaś do mam z marca 20005?? Przecież Twój Igor jest z 2006roku:confused:
 
Ostatnia edycja:
witam:-)
Firanka- nie będę komentować Twojej wypowiedzi, bo uważam że jest to zbędne:tak: i proponuję zawieszenie broni bo ani się nie znamy, nie widziałyśmy się, ja praktycznie nic o Tobie nie wiem Ty o mnie, nie mamy do kłótni zadnych powodów( uważam że taka wymiana zdań do niczego nie prowadzi:tak::-)) Ja z założenia lubię i szanuję wszystkich, dopiero po jakimś czasie znajomości mogę zmienić zdanie;-) i naprawdę z całego serca życzę powrotu do zdrowia Twojej Nicolci( nie ma nic gorszego jak cierpi dziecko:-() a i co do imienia fakt żadko tak mówię do małego Ludwiczka(ale to długaaaa historiaaaa, kiedyś Ci opowiem:-p;-))

diankus- ja tez chciałam dostać się na technologię zywienia, ale później zmieniłam zdanie i nie złożyłam papierów. :dry: i trochę żałuje, ale może zrobie to w tym roku...:tak: też mam bzika na punkcie jedzenia, ale słodyczy:-p

lenka87,diankus- my też małego chcemy chcrzcić na początku chciałam razem ze ślubem( w kwietniu) ale teraz jak się uda to może w lutym...ja mam nadzieje że mnie z kościoła nie wywali (z tego względu że mieszkamy razem:-p)
umi2- Twój T ma rację powinnać leżec:tak:,ale jak gorączki nie masz to chyba nie jest jeszcze tak źle, ale mimo wszytsko musisz uważać, bo ponoc panuje jakaś wstrętna grypa...
dorom- Ja też się zawsze bałam jak szłam na badania, a wyniki były coraz gorsze i mocz i morfologia... Później tuz przed porodem było lepiej, a po porodzie znów gorzej... a Ty jak robiłaś wcześniej to miałaś dobre wyniki badań? u mnie też był wiecznie problem z lekocytami w moczu.

Galarecia- jadłam 2 tabletki dziennie żelaza tak mi w szpitalu powiedzili bo hgb byla 10,9 i falvit (albo feminatal), więc jadałam ,ale chyba nie wiele to pomogło:dry:

polna- Ty to jesteś szczera (krótko zwięźle...;-))

byłam u lekarza- wyniki nie najlepsze (niska hgb, żelazo, mały wysysa ze mnie wszystko, dlatego taki pulpecik) a ja ponoc nikne w oczach. heh...nie dałałam się zbadać( jest jescze gorzej niż po czas ciązy zawsze miałam z badaniem ogromny problem):-p powiedział mi że następnym razem weźmie mnie do szpitala i pod narkozą będzie badać...:-p żelaza mam jeść 4 tabletki dziennie jeszcze jakieś inne preparaty witamonowe...i zrobić sobie dokładniejsze badania, nie powinno tak być, ale to poewnie też dlatego że miałam cc potem krwawiłam dosyć mocno(ja sobie tak to tłumacze)...szkoda gadać:-p


 
Lenka87 - pomieszało mi się z tym 2005 rokiem:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Sorry, ale albo jesteś taka głupia i nie wiesz że to ja pisałam o tym roku albo głupią udajesz..
Wydaje mi się że coś kręcisz.. Bo co jak co, ale data urodzenia własnego dziecka nie myli się!
A poza tm to wątek dla młodych mamuś a 29lat to nie jest już młody wiek na dziecko.. Do 24lat to jeszcze można uznać że młoda, ale Ty urodziłaś jak miałaś 25 albo 26lat, więce to raczej nie wątek dla Ciebie!!!

pola997 i Ty sie nie dalas zbadac??
 
Ostatnia edycja:
Galarecia- zawsze miałam duzy problem z badaniem(ginekologicznyn) .Jak byłam w ciąży mój ginekogol walczył ze mną bardzo długo zanim mnie "zbadał". Przed porodem wogóle już mnie nie mogli zbadać( dlatego też stwierdzili że nie urodziłabym naturalnie) nie wiem czemu tak się dzieje,ale panicznie się boje. Troche to śmiesznie brzmi, ale na samą myśl o wizycie u ginekolga robi mi się słabo... w szpialu sie dziwili ze jak jakiemu kolwiek lekarzowi udało sie prowadzic moja ciaze.;-)

 
pola997 ale przeciez to jak kazdy inny lekarz. Musisz sie dac zbadac, przepraszam ze bez polskich znakow ale cos przcisnelam na klawiaturze i tak sie stalo i zamiast z pokazuje sie y i na odwrot..
 
reklama
Witam młode mamusie z rana...
10:30 - nie tak zle:-D:-D:-D

Diankus - do mnie szwagier wpada zamiast tesciowej... ;o) Zaraz wszystko bedzie wiedziala:-p:-p

Maagda - zafunduj swojemu mezczyznie kiedys arbuza... albo dynie... cokolwiek ciezkiego i okraglegooo.. :-D Bedziesz Ty miala ubaw... Ciekawe jak bedzie sie ruszal. Sposob naprawde sprawdzony:-D

Dorom5 - nie ma sie co martwic... Ja do kuchni wchodzilam kiedys po to zeby przejsc na gore (schody z kuchni) ale odkad zamieszkalismy we dwoje musiala przeprosic gary - i jest nie zle... Moze nie najlepiej ale nikt nie narzeka:-D

Lenka87 - gratuluje... Trzymam kciuki za ten jeden wpis.

Aleksia - nocka spokojna dziekuje... Za to teraz malyszek daje czadu w brzuszku...

Umi - Kobietko i Ty do ścian sie jeszcze pchasz? Dzielna jestes... I uparta. :-D

Galarecia - Zdrowiej szybciutko... :-):-):-)

Pola997 - Na pewno nie wywali Cie z kosciola... Chociaz w sumie jak trafisz na wariata:-D My trafilismy na takiego, ktory sam zaproponowal ze nam ochrzci razem ze slubem... Tylko czekamy az sie urodzi i trzeba zalatwiac... I jestem mu bardzo wdzieczna...
 
Ostatnia edycja:
Do góry