reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Galarecia czy Ty uważasz ze ja się tu nie nadaję:)) co chciałaś mi zasugerować tym, żebym zapoznała sie z zasadami?? szczerze??

:-):-):-)
 
reklama
Aleksia123 Galarecia napewno tak nie uwaza.. porpostu są tu jakies zasady ktorych powinno się przestrzegać. ( w sumie ja tez najpierw napisalam na watku glownym dopiero pozniej w Poznajmy się )
diankus no ja akurat tanczylam hh, dancehall .. ale jak to na treningach bywa czesto są wyglupy wiec duzo się dzialo. ;))
 
Aleksia123 Galarecia nie miała nic złego na mysli chodziło jej tak jak napisała Maagda_ o przestrzeganie zasad. Np. nie pisania posta pod postem:-) takie proste i przyjemne zasady:-) Zresztą jak przyjdzie to napewno sama ci wyjasni:-)
 
Aleksia123 głównie chodziło mi o edycje postów a nie o pisanie jednego pod drugim.
No a poza tym tak jak Maagda i Umi2 napisała panują tu zasady których trzeba przestrzegać, bo inaczej żadna z nas się tu póżniej nie połapie..

diankus większość facetów uważa tak jak Twój. Nie przejmuj się, jakoś się ułoży. Może spróbuj zostawiać mu chociaż na chwilkę małą (jakieś wyjście do pobliskiego sklepu) żeby mógł się nią chociaż chwilkę zająć..

Maagda_ dziękuję.
1 kreska wahań na termometrze to nie jest powód do paniki. Wszystko jest OK. JAkbyś miała ponad 37,5st to wtedy dopiero możesz zacząć coś działać..

Umi2 no porządek jest. Przynajmniej o to napewno się już z mężem dziś nie pokłucę..
Współczuję choroby. Podlecz się czumś i wypoć w łóżku. Może mleko z miodem albo jakieś inne domowe sposoby..
dorom5 no nie zarazi nas, ale nie wiem kiedy teraz będzie miała czas nas odwiedzić.. Co się z nią umawiam to zawsze jej coś wypada że nie może..
Ale za to inna koleżanka przyszła i zaraz idziemy na gorącą herbatkę bo przed chwilką wróciłyśmy z godzinnego spaceru..

panistepelek no mi i tak mąż mył stópki bo już póżniej sama rady nie dawałam.. Tylko tyle że do wanny się nie mieścił bo ciasno było..
 
Maagda_- a byłaś u lekarza? może powinnaś iść. Ja w trakcie ciązy miałam raz zapelenie gardła(lekarka włąśnie zaleciła domowe sposoby) Herbatka z sokiem malinowym, Płukałam gardło ziołami itp. Może idz do apteki to tam Ci najlepiej doradzą:tak:;-)

Aleksia123- tak jak dziewczyny piszą chodzi o stosowanie się do zasad ogólnych panujących na forum.:-) Niemartw się;-)

dorom, umi - mam niski poziom hemoglobiny (10)i niski poziom zelaza(chciaż przyjmuję żelazo i witaminki te co w ciąży falvit i biofer, więc powinnny wyniki się polepszyć:confused:) idę zaraz do lekarza pewnie coś mi doradzi.

dorom- widzę że ciąza Ci służy(zdjęcia;-));-):tak:

diankus- słodziutka Twoja niunia:tak:
synu-9785.gif[/img][/url]
 
Galarecia nmzc. wlasnie wiem ze dobrze ze goraczki nie ma.. ale to gardlo mnie meczy strasznie.
pola997 bylam u lekarza.. w aptece powiedzą ze najpierw lepiej isc od lekarza. ;)

A co do kąpieli to jak jestem u mojego chlopaka i korzystamy z wanny to tez jest maly problem bo ja sie tam jakos zmieszcze .. ale on ma juz pozniej problemy bo duzo miejsca zajme ale jakos sie wcisnie ;) nozki i plecy wyszoruje kochany ;)
A wlasnie kochane powiedzcie mi jak wy sobie radzicie z zakladaniem butow? ja mam ogromne problemy jak jestem w domu to jeszcze czy mama czy Krzysiek pomoze ale w szkole.. ? gimnastykuje sie przy zakladaniu butow ;) a to bardzo meczy moze macie jakąs technike opracowana?
 
Własnie sie dowiedziałam ze znajoma mojej mamy zmarła w poniedziałek na krzesle w pracy!!. Normalnie jestem w szoku dziewczyna miała 26 lat a godzine wczesniej rozmawiała przez telefon z moją mamą bo sobie dziewczyna z jakims programem poradzic nie mogła. I nawet sie miały wybrac na jakies pogaduchy w sobote tak zeby sie rozerwac... Normalnie szok. Moze nie powinnam o tym tutaj pisac ale wstrzasneło to mną straszliwie.

Galarecia No własnie za czosnek sie wziełam ale mleka nie wypje bo musiałabym podgrzac a ja tylko zimne;-p Pójde zaraz do apteki po syropek moze pani farmaceutka mi cos doradzi, wole nie ryzykowac:-) Co do wypocenia to nie dam rady bo goraczki brak... siedze pod 2 kołdrami i kocem i nadal mi zimno.
pola997 Lekarz powinien cos poradzic:-) trzymaj sie:-) bedzie dobrze.
Maagda_ Ja narazie nie mam problemów z butami:-) ale to dopiero 7 miesiac i nie wiem jak bedzie gdy starzem bede tak jak ty:-p
 
Umi2 przykre to z tą koleżanką..
Pod dwiema kołdrami nadal zimno?? Może spróbuj wyparzyć nogi w bardzo ciepłej wodzie..

Maagda_ no ja też się gimnastykowałam jak buty zakładałam. To mi pomogły buty na rzepy albo klapki lub balerinki, ale Ty raczej nie założysz teraz takich butów bo zimno..

pola997 bierzesz żelazo i nadal masz za niski poziom?? Może powinnaś podwójną dawkę brać..
 
Witam Mamusie !!
Nie mam teraz zbytnio czasu na BB - 3 luty zbliza sie nieublaganie i teraz latam od lekarza do lekarza , po skarbowkach i normalnie brak mi sily :confused2::-(
Tak wiec mam nadzieje ze od piatku wroca do Was na te pare dni ;-)

Przepraszam ze nikomu nie odpisuje ale nie mam czasu,ochoty i zaraz musze jechac do lekarza :baffled::nerd:

WITAM Nowe Mamusie :happy:

Duzooo zdrowka zycze Wszystkim ;-);-);-)
 
reklama
Aleksia - witamy... a z zasadami niestety trzeba sie zapoznac... chociazby dla wlasnego komfortu...

Galarecia - co do mojej końcówki... boję się troszkę i jeszcze te kobiety na korytarzach szpitalnych - masakra... Ale jako końcóweczka jest ok, troszkę napuchłam, brak mi sil ale sam fakt ze to juz 37 tydzień - fajne uczucie i zastanawiam sie jak to bedzie dalej...

Pola997 - i ja patrzac na swoich wykladowcow myslalam ze nie bedzie latwo... ale sie pomylilam. Jestem na 2 roku tyle ze na zaocznych... Ale nie powinno miec znaczenia czy zaoczne czy dzienne - kobieta w ciąży to kobieta w ciąży, prawda? Przykre, ze u Ciebie nikt tego nie bral pod uwage...

Maagda - też tak uważam... dla mnie to jest zwykla zazdrość - tylko jakim kosztem... Ponad to wychodze z zalozenia ze nawet najgorszemu wrogowi nie powinno sie zyczyc poronienia w 9 miesiącu... Nie cierpie tej baby:angry:
Co do bucików - juz sie nauczylam... na stojaco nie naloze... ale na siedzaco... niezle mi to wychodzi:-D:-D czasem mąż mi pomaga...

Panistepelek - no i brawo... zywy dowod, ze jak sie chce to mozna... Dumna jestem z Ciebie i tym samym z nas kobietek, ktore staraja sie do czegos w zyciu dojsc:-D

Z innej beczulki... Czekam na mojego misia... bo wlasnie zadzwonil i zapytal czy mam ochote na kebaba... I naprawde takiej ochoty mi narobil... Tylko kiedy on tu z nim dotrze?? :-):-):-)
 
Do góry