BlackWizard
Fanka BB :)
Witam po długiej przerwie.
Na początek chwalimy się, że:
15 stycznia o 19.20 przyszła na świat nasza córcia. Waga 4400, długa 62 cm. Jest zdrowa jak ryba, śliczna i kochana
I teraz najzabawniejsze, poród nie był wywoływany :-). 14 koło 23 dostałam skurczy co 10 min, o 6 rano były co 5 min i zaczeliśmy się zbierać do szpitala. Nie było miejsc na sali porodowej, dopiero o 11 się zwolniło. Poród wg mnie był naprawde lekki, w sumie praktycznie nic nie bolało :-). Jedyne co teraz mnie wkurza to pozszywane krocze. Mała wyskoczyła w 4 skurczu partym ;-), nie było żadnej cesarki i bardzo się z tego cieszę. Jak się urodziła zleciało się 4 lekarzy bo nie mogli się nadziwić, że baba moich rozmiarów urodziła tak szybko i sprawni takiego giganta :-)
Teraz malutka pochłania cały mój czas. Głodomorek z niej straszny, ale na szczęście mam dużo pokarmu :-)
Jestem bardzo szczęśliwa :-)
Na początek chwalimy się, że:
15 stycznia o 19.20 przyszła na świat nasza córcia. Waga 4400, długa 62 cm. Jest zdrowa jak ryba, śliczna i kochana
I teraz najzabawniejsze, poród nie był wywoływany :-). 14 koło 23 dostałam skurczy co 10 min, o 6 rano były co 5 min i zaczeliśmy się zbierać do szpitala. Nie było miejsc na sali porodowej, dopiero o 11 się zwolniło. Poród wg mnie był naprawde lekki, w sumie praktycznie nic nie bolało :-). Jedyne co teraz mnie wkurza to pozszywane krocze. Mała wyskoczyła w 4 skurczu partym ;-), nie było żadnej cesarki i bardzo się z tego cieszę. Jak się urodziła zleciało się 4 lekarzy bo nie mogli się nadziwić, że baba moich rozmiarów urodziła tak szybko i sprawni takiego giganta :-)
Teraz malutka pochłania cały mój czas. Głodomorek z niej straszny, ale na szczęście mam dużo pokarmu :-)
Jestem bardzo szczęśliwa :-)
Ostatnia edycja: