No to podpisuje liste obecności :-)
Mały tą szczepionke zniósł gorzej niż poprzednią... o 4 dostał temperaturę 38,9 dałam mu panadol to spadła ale teraz znowu wzrosła do 38 mam nadzieje że dalej nie pójdzie... biedactwo, całą noc spał tylko na cycka kwękał i teraz to samo tylko od 9.30-10.30 pobuszował... A przyznam się wam że kaszke taką rzadziutką to z butli już kilka razy pił, wczoraj jadł z łyżeczki już... ależ mu smakowało... nie chciałam dać za dużo i dostał 4łyżeczki no i jest oki... a wczoraj rano dałam mu liznąć jabłuszko, dzisiaj juz troszke więcej, troszke sie skrzywił ale jest dobrze :-)
Asiowo no to fajnie z tymi nartami, troszke sie odstresujesz... i zobaczysz, nim sie obejrzysz to wyjdziecie na prostą, a na chleb napewno wam nie zabraknie, rodzina napewno wam pomoże...
Galareciu oj to trzymam kciuki za zabieg... oby poszło bezboleśnie i szybko... a poza tym dlaczego tak czarno na to patrzysz? napewno nie znajdziesz sie w tym znikomym % gdzie spirala nie zadziała... Napewno będzie dobrze....
Firanka jejku ale mi smutno jak czytam że jesteś taka smutna... Ale właśnie tak jak już dziewczyny pisały, flaszka nie pomoże... no ale zawsze choć na chwile humor poprawi... A Nicole pewnie bojowa po mamusi... Ale w końcu sie dogadają dziewczyny
AdiLea mój Kacper też tak miał, mi pediatra tłumaczyła to tak: dziecko w brzuchu jest cały czas okryte, w ubranku/rożku też czuje sie bezpieczniej, ale kiedy je rozbierzesz to czuje nagość, inność niż w brzuszku i maleństwo sie stresuje... Mojemu Kacprowi zajęło to ok 2tyg... Przy kąpieli darł sie przez 2miesiące... później kupiliśmy mu taki materacyk z gąbki i od tamtej pory jakby ręką odjął... na przewijaniesposobu nie znalazłam...
Pola Kacperurodził sie taki średniaczek 3,420 i 54cm... Mojego M siostra urodziła miesiąc po mnie synka 3,505 i 54 cm a w porównaniu na to jak Kacperważył mając 6tyg a jej synek to tamten jest 1kg lżejszy... Fakt że 12tyg w szpitalu leżał... A twój mały ile ważył i ile waży? sprawdź na siatce centylowej... mój mówią że jest duży a mieści sie na 55centylu...
A ja dziś dostałam karte kredytową i mamy zabezpieczenie na wrazie czego... Taka jakaś spokojniejsza będe że jak sie nam pieniążki skończą przed wypłatą to będzie skąd wziąźć...
A pediatrą postanowiłam sie nie przejmować i wogóle nie pytać o rady co do karmienia... i będe szukać innego rodzinnego, bo jak widze tą babe to mnie telepać zaczyna, kocham synka i do pracy ide dla niego... cała moja rodzina popiera moją decyzje i jak Kacperłagodnie to przyjmie to będe najszczęśliwszą mamą na świecie