reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mleko, papki i kanapki :)

reklama
u nas Igi zjada przetwory mleczne,ser,jogurty itp ale po mleku ma krosty,budyniu też nie możepo nalesnikach nic...to dopiero zagadka:sorry:
 
Dzieki Dziewczyny za porady i za tabelki przestudjuje. Poprostu w szczerze mówiąc jestem juz zmeczona ma ponad 2 lata i ciagle dieta to dziecko nawet nie wie jak smakuje lizak bo cukry w pewnym momencie też musiałam odstawić.Na temat lekarz nie bede się wypowiadac powiem tylko tyle ,że sobie testy robia[może mleko może konserwanty może i może] Nawet jak nie je mleka nieraz się pojawia widoczna wysypka AZS. Dziś podkradł mi surówke i potem tez juz była reakcja za duzo jabłek czy soku i czeszcze kupy. Najgorsze jest to ,że on widzi co my jemy i też chce. Sama juz nie wiem czy on za duzo je czy co sama mam drażliwe jelita ,ale ja jestem dorosła a to jest tylo dziecko. W sobote mam wizyte u takiej pani która z pulsu odczytuje choroby i zajmuje sie medycyną chinską zobaczymy co ona powie ,zrobie mu jeszcze badania na enzymy wątrobowe i trzustkowe może mu czgoś brakuje i stąd to się bierze w końcu już tyle leków dostał w pierwszym roku życia ,że moglo to cos uszkodzić.
 
A o co konkretnie pytasz ? W tej chwili to są śladowe chrostki najczęściej na łokciach ,rękach ,nogach, smaruje protopik .Ogólnie używamy kosmetyków emolium ,ale to wszystko ma przede wszystkim związek z tym co je. Na początku jak miał bardziej nasilone objawy astmy to stosował sterydy wziewne i było tego więcej. Przy okazji nabawił sie mięczka zakażnego i z tym walczymy do dziś bo leczenie tego trwa ok.6 miesięcy i wygląda paskudnie. Mam tylko nadzieję ,że do lata to zejdzie.
 
Kasik - a jak walczycie z mięczakiem i jak się go nabawił Bartuś? Moja Marysia też niestety się go nabawiła, ale dość dobrze sobie z nim radzimy dzięki homeopatykom..dziewczyny sorki, ale właściwie nie ten wątek:zawstydzona/y:
 
reklama
Ja małemu kupuję ale ja karmię go mieszanie: kaszki mleczno-ryżowe bobowity, kaszki ryzowe i mieszam je z bebilonem lub zwykłym mlekiem krowim, często tez gotuję na krowim kaszę manną i daję mu w butli. Gotuję wieczorem z ok pol litra mleka i mam na wieczor flaszkę i na rano. Oli lubi pić z flaszki wiec u nas butla musi byc. Często ostatnio probuję dac mu zwyklą kolację to mi zje bardzo malo a flaszkę i 260 albo i więcej potrafi zjesc wiec z mleka nie rezygnujemy.
 
Do góry