Mama_i_Marcel
Listopadowa mama '09
A ja sadze ze nic sie dzieciakowi nie stanie jak zje słodycz. Bez przesady. Zabójcze to to nie jest. Kazdy robi jak uwaza. <żeby nie bylo>
Ale dalej bede obstawac przy tym ze jak ZJE obiad to moze dostac ciasteczko itp. Owoca młody tez w miedzyczasie zje. Wszystko pod warunkiem ze bedzie zjedzony obiad - Marcel ta zasadze rozumie i jak powiem ze nie bo nie zjadłes obiadu to tak zostaje bez jego lamentu. No i nie sa to ogromne ilości, oczywiscie. Wszystko jest dla ludzi.
Mój bratanek potrafił wmłucić całą bombonierke ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność.........
Ale dalej bede obstawac przy tym ze jak ZJE obiad to moze dostac ciasteczko itp. Owoca młody tez w miedzyczasie zje. Wszystko pod warunkiem ze bedzie zjedzony obiad - Marcel ta zasadze rozumie i jak powiem ze nie bo nie zjadłes obiadu to tak zostaje bez jego lamentu. No i nie sa to ogromne ilości, oczywiscie. Wszystko jest dla ludzi.
Mój bratanek potrafił wmłucić całą bombonierke ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność.........