reklama
Zupa z brukwi. Brukiew - takie warzywo.
Etna nie wiem czemu ludzie tak namawiają, mnie też, paranoja, nie daj się
Przecież skoro sam producent zakazuje dawać dzieciom poniżej 3 r.ż. to nie rozumiem czemu rodzice to robią.
CO TO JAJECZNICA NA WODZIE?
Etna nie wiem czemu ludzie tak namawiają, mnie też, paranoja, nie daj się
CO TO JAJECZNICA NA WODZIE?
E
etna36
Gość
CO TO JAJECZNICA NA WODZIE?
to sie nazywa chyba jajko w koszulce: wrzucasz do gotujacej sie wody jako takie prosto rozbite ze skorupki (tzn. nie dziobiesz tego widelcemhihihi) i gotujesz na miekko, czy twardo. A nazywa sie w koszulce, bo tak fajnie wyglada, zoltko schowane pod taka białą posciela, ja bardzo takie lubie, no i jak dla malego fajne bo nie na patelni i bez tluszczu
Zupa z brukwi. Brukiew - takie warzywo.
CO TO JAJECZNICA NA WODZIE?
dziieki, dziunka. teraz juz wiem co jem. jak probowalam to znalezc w internecie z ang na polski to wychodzila mi rutabaga. ja z tego i marchewki robie puree do obiadu zamiast ziemniakow. smaczne, malo kaloii i liczy sie do 5 porcji warzyw i owocow w ciagu dnia.
a jak robisz zupe?
agrafka80
Fanka BB :)
CO TO JAJECZNICA NA WODZIE?
Ja nalewam na małą patelnię trochę wody, zagotowuje, wrzucam żółtko lub całe jajko i mieszam jak jajecznicę. Na koniec po wyłączeniu gazy dodaję trochę masła do jajek.
Na przepisy wrzuciłam mój sposób na kluski z sera
O - a wczoraj zrobiłam mój pierwszy w życiu pasztet - z cielęciny i zielonego goszku. Specjalnie dla Alicji - podgrzałam na obiad i nawet trochę zjadła (sukces - bo już nie wiem jak jej dawać mięso, żeby jadła). Ale muszę przyznać że całkiem smaczny wyszedł
martolinka
Mama i nie tylko :-)
Marta chyba ich nigdy nie jadlas, kotowi bys tego nie dala (bez urazy - to moja opinia) dla mnie to jakas pomylka Gerbera, a poza tym Pawel tak wcina te berlinki ze az milo patrzec. Wszyscy mnie namawiaja na Danonki, ale do tego sie chyba tak szybko nie przełamię
Etna kupiłam wczoraj te parówki. Młody dostał dziś na śniadanie- zjadł 2. Mąż spróbowął i stwierdził ,ze wiekszego swinstwa nie jadłmlodemu smakowąło. Mysle , ze to "porazka " w kwestii smaku , ale skład jest ok
![]()
Moja starsza próbowała te paróweczki Gerbera,ale jej jakoś nie szły, zresztą u niej mało co idzie... Za to teraz zjadają obie paróweczki z bodajże sokołowa ( koło 90% mięska )...
Polubiły też ciasteczka Hero... po raz pierwszy je widziałam w sklepie Hero Baby - z miodem to ja ostrożnie , więc Gośka próbuje go dopiero teraz.
Polubiły też ciasteczka Hero... po raz pierwszy je widziałam w sklepie Hero Baby - z miodem to ja ostrożnie , więc Gośka próbuje go dopiero teraz.
to sie nazywa chyba jajko w koszulce: wrzucasz do gotujacej sie wody jako takie prosto rozbite ze skorupki (tzn. nie dziobiesz tego widelcemhihihi) i gotujesz na miekko, czy twardo. A nazywa sie w koszulce, bo tak fajnie wyglada, zoltko schowane pod taka białą posciela, ja bardzo takie lubie, no i jak dla malego fajne bo nie na patelni i bez tluszczu
WOw, nigdy o tym nie słyszałam!
dziieki, dziunka. teraz juz wiem co jem. jak probowalam to znalezc w internecie z ang na polski to wychodzila mi rutabaga. ja z tego i marchewki robie puree do obiadu zamiast ziemniakow. smaczne, malo kaloii i liczy sie do 5 porcji warzyw i owocow w ciagu dnia.
a jak robisz zupe?
Robię wywar na gęsich ramionach, z włoszczyzną, potem wrzucam brukiew pokrojoną w kostkę, gotuję do miękkości, przyprawiam solą, pieprzem i duuużą il majeranku. I gotowe
Moja starsza próbowała te paróweczki Gerbera,ale jej jakoś nie szły, zresztą u niej mało co idzie... Za to teraz zjadają obie paróweczki z bodajże sokołowa ( koło 90% mięska )...
Polubiły też ciasteczka Hero... po raz pierwszy je widziałam w sklepie Hero Baby - z miodem to ja ostrożnie , więc Gośka próbuje go dopiero teraz.
No lepiej póki co miodu nie dawać.
reklama
Podziel się: