reklama
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
lepiej go ubierać niz karmic ;-)Wowwwwwwwwwww Kasiula ale Twoj Pawelek ma spust podziwiam hehe:-)
A
aga4444
Gość
kasia Igi je w zasadzie tak samo też kromkę półtorej na sniadanie i po godzinie zaraz jest głodny natomiast na wadze stoi
Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
U mnie Oli też słabo je inne rzeczy.
Wczoraj ok 8 zjadł 60 ml mleczka (za wczesnie dałam nie był głodny)
o 9-80 ml dokonczył porcję
potem spał a jak się obudził była 12 więc pobawił się troszkę a ja rano ugotowałam obiad bo już mi go żal było ze słoiczkow juz nie chc ei tylko mleko i mleko. Wiec zrobiłam malutkie kawałeczki cielęcinki w sosie, ktory zagęsciłam mąką, ziemniaczki i buraczki. No jak na niego zjadł z 10 pełnych małych lyżeczek - ale był głodny bo po 3h to on po 180 ml już głodnieje a tutaj zjadł 80 ml.
Godzinkę po obiadku domagał się mleka więc zjadł mleczko z kaszką z butli. Łychą nie daję bo ma odruch wymiotny ;/ Zresztą to nie dobre te Pepti z kaszką ryżową w takiej ilości, mi samej nie smakuje ;P
Deserku ze słoiczka ciut zje, raz więcej raz z 1/3 słoiczka 190 g. Skrobane jabłuszko ale nie starte bo skrobane mniejsze ilosci na łyżeczce są a jak starte i tego jest dużo to już nie, ciut banana, zupki moje..tak sobie (właśnie gotuję pewnie mąż zje). A tak to mleko, mleko z kaszką (ryżowe smakowe, 8 zbóż Nestle, kaszka manna Bobowita).
Wczoraj ok 8 zjadł 60 ml mleczka (za wczesnie dałam nie był głodny)
o 9-80 ml dokonczył porcję
potem spał a jak się obudził była 12 więc pobawił się troszkę a ja rano ugotowałam obiad bo już mi go żal było ze słoiczkow juz nie chc ei tylko mleko i mleko. Wiec zrobiłam malutkie kawałeczki cielęcinki w sosie, ktory zagęsciłam mąką, ziemniaczki i buraczki. No jak na niego zjadł z 10 pełnych małych lyżeczek - ale był głodny bo po 3h to on po 180 ml już głodnieje a tutaj zjadł 80 ml.
Godzinkę po obiadku domagał się mleka więc zjadł mleczko z kaszką z butli. Łychą nie daję bo ma odruch wymiotny ;/ Zresztą to nie dobre te Pepti z kaszką ryżową w takiej ilości, mi samej nie smakuje ;P
Deserku ze słoiczka ciut zje, raz więcej raz z 1/3 słoiczka 190 g. Skrobane jabłuszko ale nie starte bo skrobane mniejsze ilosci na łyżeczce są a jak starte i tego jest dużo to już nie, ciut banana, zupki moje..tak sobie (właśnie gotuję pewnie mąż zje). A tak to mleko, mleko z kaszką (ryżowe smakowe, 8 zbóż Nestle, kaszka manna Bobowita).
Gosiu a czemu chcesz dac jej kakao??? To jest jeszcze bardziej kaloryczne, no chyba ze nie chce ci pic samego mleka, ale jak pije to ja bym nie dawała. Pawel jest w 97 centylu i niechcialabym na razie podawac mu czekolady, czy cukierkow, dopuki sam sie nie domaga. Dostaje codziennie flipsiki i z 2 ciasteczka dla maluchow no i owoce se słodyczy))
A tak myślałam do podwieczorku ;-)
No właśnie, muszę Asię zważyc, bo nie jadła nigdy aż tyle.

No ma apetyt laska... Dziś zjadła całe danio z bananem i za chwilę obiad 300g. Po chwili już chodzila am, am i zajadała z teściową jej obiad a przed chwilą wsunęła talerz suchych (!) ziemniaków

Na śniadanie MUSI BYĆ jakieś 300g kaszki + cały banan czy inny owoc.
Non stop w jednym jedzeniu. W międzyczasie popija mod.mleko, sok u teściowej a w domu cycka, je biszkopty, herbatniki czy flipsy lub paluszki bo to jedyny sposób na zapchanie pyszczka. Inaczej jest ryk że chce "am"



Czasem odmawia jedzenia, kręci głową na "nie" ale po 10 minutach się już upomina.
A może to dlatego że rośnie? Ma już 75 cm :-):-):-):-) W końcu!!!
Spójrzcie:

E
etna36
Gość
Dziunka no pieknie ruszyła SUPER!!!!!!!!!!!
Ale wsuwa faktycznie duzo, to musi byc slodki widok
Ale wsuwa faktycznie duzo, to musi byc slodki widok
martolinka
Mama i nie tylko :-)
potwierdzam . AsiA jak była u nas to wciąż AM , AM , AM 
reklama
E
etna36
Gość
Moj glodomorek od paru dni wsuwa paroweczke na sniadanie, ale sie zajada i sam sobie wklada do buzi jak mu nabije na widelec paroweczke i chlebek z maselkiem
parowki kupowalam w zaufanym sklepie miesnym i sa to Berlinki, ktor maja duzo miesa w skladzie i pani mowila ze sa odtłuszczane dla dzieci cokolwiek to znaczy.
A co tam od calego zla tego swiata go nie uchronie, ma juz roczek i trzeba cos powoli zmieniac w naszej diecie.
parowki kupowalam w zaufanym sklepie miesnym i sa to Berlinki, ktor maja duzo miesa w skladzie i pani mowila ze sa odtłuszczane dla dzieci cokolwiek to znaczy.
A co tam od calego zla tego swiata go nie uchronie, ma juz roczek i trzeba cos powoli zmieniac w naszej diecie.
Podziel się: