sawi
szczęśliwa żona i mama
moja też niejadek więc jak wyrywa się do czegoś co jemy to dajemy i nie patrzymy czy może czy nie,nawet czekoladki dostaje,ale tak to jest z tymi niejadkami że ulegamy ze wszystkim bo chcemy żeby cokolwiek zjadłyja juz powoli trace cierpliwosc do mojej niejadki.dzisiaj byl strajk glodowy od 6.00 do 14.00
kilolku, jak u was? pianistka?
bardzo mało,moja podobnie je ale wciskam w nią często to co sama jem (wczoraj zrobiłam kisielek i cały zjadła,zauważyłam że ona już mleczko nie chce chce jeść wszystko to co my)Dziunka u nas jest tak:
8-mleko 210
11-12- jogurt + owoc , lub kanapeczka z wedlina
15-16- obiad
?-mleko(nie zawsze)
21-22-mleko
W miedzy czasie chrupki, ciasteczka, soczek
a paróweczki dajecie??
moja zjada tak
po przebudzeniu kaszke
11 deserek
13-14 obiadek
16 mleko
19:20 mleko na noc
między czasie pije soczki,herby
je chrupki,wędlinkę
ciacho,owoc