najlepiej dla nas - mam

) to przygotowac papke np z marchewki (ugotowana, zmiksowana marchew) , napelnic foremke do robienia kostek lodu (czy to ma jakas nazwe???) i do zamrazarki na noc. na drugi dzien wyjmujemy gotowe kosteczki, wrzucamy do podpisanego woreczka: marchewka, data zamrozenia,zawiazujemy, wrzucamy do zamrazarki,a potem wyciagamy tyle,ile potrzebujemy. na poczatku jedna kostka = 1 posilek, bo wiadomo,ze maluszek nie je duzo. jak masz marchewke to mozesz tez zrobic np ziemniaka czy co tam ci pasuje, zamrozic tak samo,a potem wyciagasz 1 koste marchewki, 1 ziemniaczka, rozmrazasz, mieszasz i gotowe.
zalecaja taka wyjeta kostke zostawic po wyjeciu na godzine, potem podgrzac mocno, ostudzic i podac.