reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mleko, papki i kanapki :)

Ja karmię butlą na żądanie, bo niby co 3 godziny powinno się karmić, a mi Patryś woła co 2, no przecież nie będę go głodzić. On je nutramigen z kaszką ryżowo-smakową, najchętniej bananową. Je też łyżeczką marchewkę, jabłko-marchew, ale nie bardzo mu to odpowiada, bo przyzwyczaił się, że z butli leci szybciej i niecierpliwi się przy karmieniu łyżeczką. Dałam mu dziś pierwszy raz zupkę jarzynową, ale z butli, bo tak jest dla mnie szybciej, ale on nie chętnie ją chciał jeść, a lekarka kazała zrezygnować z jednego karmienia mlekiem na rzecz zupki. Macie jakieś sposoby na to żeby dziecko spokojnie i chętnie jadło łyżeczką ???
A! i mam mu też dawać raz dziennie SINLAC z owocami na gęsto, bo to podobno tuczy, a jemu jest to potrzebne.
Podziwiam i zazdroszczę tym z Was co maja dzienny jadłospis poukładany, a dzieci dietę urozmaiconą.
 
reklama
zauwazylam ze my mamy stale godziny posiłkow

okolo
9 - mleko
12 - kaszka
15 - obiad <zupka>
17.30 - owoc <jabłko, banan>
19.30 - mleko <na noc>
22.30 -mleko <zje i spi>
1.30 -mleko <zje i spi>
4.30 - mleko <zje i spi>

tylko ta przerwa od 4.30 do 9 jakas długa strasznie ... ale jak maly zle o tej 4 i idzie spac to wstaje przed 8 czasem 7 i dopiero przed 9 krzyczy o jedzenie ...


passi a ty pisalas ze dajesz kisiel ?? a nei za wczesnie ??
 
magda- ja mysle, ze dziecko musi sie do lyzeczki poprostu przyzwyczaic i bedzie dobrze :-)
nasz jadlospis nie jest az tak bogaty bo mala je srednio co 4,5-5h....
6-7 mleko
kolo 12- kaszka...a dokladniej mleko na kleiku wymieszane ze startym owocem
kolo 17-18 obiadek +deserek(owoc)
kolo23 mleko.... i to tyle.....
 
dziewczyny a kaszke ta na gęsto to podajecie łyzeczką i jak cos to ile-czy ma to zastapić posiłek... ja narazie jak juz pisałam dodaje trochę do mleka ale może spróbowałabym inaczej tylko wole sie upewnic....
 
reklama
Dziewczyny, czy w kwestii rozszerzania diety trzymacie się jakiegoś jednego źródła informacji (artykułu, ulotki, książki), czy robicie taki mix ? ;-)

Bo ja się dopiero mentalnie przygotowuję, ale czuję się jakoś pogubiona prawdę mówiąc, mam wrażenie że wszędzie piszą inaczej :/. I jeszcze pytanko - ja do tej pory prawie w ogóle nie karmiłam małej butelką, tylko ze 2-3 razy w szpitalu po urodzeniu.

Więc pytanie do mam doświadczonych :-) - czy da się w ogóle ominąć butelkę, czy raczej wygodniej/lepiej w ten sposób karmić jakimś zagęszczonym mlekiem?
 
Do góry