reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

reklama
Koszmarnie przepłaciłam, bo zapłciłam ponad 150zl 🤨
Ale u lekarza razem z pobraniem czy w jakimś labie 😱?

Ja się nawet zastanawiałam jak oni mi to w Diagnostyce pobiorą ale szkoda mi było hajsu, żeby się trzeci raz w tym samym miesiącu umawiać do lekarza a dopiero w domu zorientowałam się, że mi ten wynik wygaśnie przed przełożonym transferem.

Więc u mnie w głównym punkcie w mieście wygląda tak, że nie trzeba się umawiać, bo jedna albo dwie panie, które pobierają krew to są położne. W rejestracji jak słyszą, że cytologia to mówią, żeby poczekać moment i wołają położną z innego gabinetu. Ona idzie z kluczykiem zabiera do innego gabinetu, gdzie jest normalnie toaleta, żeby się rozebrać - te wszystkie jednorazowe spódniczki i kapcioszki. A w gabinecie jest normalnie fotel ginekologiczny i wszystko odbywa się jak na wizycie u ginekologa.
 
Dobra, leżę, mąż przywiezie mi piwo, test zrobiony, żeby wypić je z czystym sumieniem i robię sobie maraton listów do M. Proszę ze mną rozmawiać
Ja robiłam test rano i mogę że spokojna głowa pić wino i słuchać piosenek także zdrówko
 

Załączniki

  • 16712131676705635619102819316513.jpg
    16712131676705635619102819316513.jpg
    2 MB · Wyświetleń: 69
Ale u lekarza razem z pobraniem czy w jakimś labie 😱?

Ja się nawet zastanawiałam jak oni mi to w Diagnostyce pobiorą ale szkoda mi było hajsu, żeby się trzeci raz w tym samym miesiącu umawiać do lekarza a dopiero w domu zorientowałam się, że mi ten wynik wygaśnie przed przełożonym transferem.

Więc u mnie w głównym punkcie w mieście wygląda tak, że nie trzeba się umawiać, bo jedna albo dwie panie, które pobierają krew to są położne. W rejestracji jak słyszą, że cytologia to mówią, żeby poczekać moment i wołają położną z innego gabinetu. Ona idzie z kluczykiem zabiera do innego gabinetu, gdzie jest normalnie toaleta, żeby się rozebrać - te wszystkie jednorazowe spódniczki i kapcioszki. A w gabinecie jest normalnie fotel ginekologiczny i wszystko odbywa się jak na wizycie u ginekologa.
U lekarza, ale w medicoverze :/ wiec wizyta za darmo, ale cytologia lbc płatna, zwykła za darmo, no ale ta lepsza, wiec zapłaciłam 🤷‍♀️
 
reklama
Do góry