reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

reklama
Co konkretnie się stało, ze tak myślisz?
dwa poronienia… fatalne samopoczucie… zły stan fizyczny.. ciagle mi coś jest. Finansowo tez odczuwam (pewnie jak każdy), że jest coraz gorzej. Mam wrażenie, że w pracy wykonuje czynności kołku osób, a nikt tego nie docenia.
Wypaliłem się. Musi to minąć..
 
dwa poronienia… fatalne samopoczucie… zły stan fizyczny.. ciagle mi coś jest. Finansowo tez odczuwam (pewnie jak każdy), że jest coraz gorzej. Mam wrażenie, że w pracy wykonuje czynności kołku osób, a nikt tego nie docenia.
Wypaliłem się. Musi to minąć..
Postaraj o siebie zadbać i swój komfort psychiczny. To musiały być bardzo trudne doświadczenia i ogromnie Ci wspolczuje. Niedługo Swieta, kolejny rok, na pewno lepszy. Pomysl, co dobrego możesz zrobić dla siebie i to zrob. Jesteś wspaniała i silna. Trzymam kciuki 💪
 
Przyszłam się wyżalić.
Mam bardzo trudny okres w pracy i w domu i wszędzie. Mam wrażenie, że wszystko mnie przytłacza.
Mam momenty, że mam ochotę stanąć i krzyczeć.
Ten rok to jakaś totalna katastrofa.
I get you.
Jestem na tym samym etapie.
Może nawet trochę dalej, bo mnie się zdarza stanąć i krzyczeć.
Aż student z Kolumbii z dołu przyszedł raz spytać, co się stało... a to niby temperamentny naród...
 
dwa poronienia… fatalne samopoczucie… zły stan fizyczny.. ciagle mi coś jest. Finansowo tez odczuwam (pewnie jak każdy), że jest coraz gorzej. Mam wrażenie, że w pracy wykonuje czynności kołku osób, a nikt tego nie docenia.
Wypaliłem się. Musi to minąć..
Mam pro tip co do pracy - jeśli nikt nie docenia tego co robisz, to przestań to robić ;)
 
Przyszłam się wyżalić.
Mam bardzo trudny okres w pracy i w domu i wszędzie. Mam wrażenie, że wszystko mnie przytłacza.
Mam momenty, że mam ochotę stanąć i krzyczeć.
Ten rok to jakaś totalna katastrofa.
Kochana życzę Ci jakiegoś pozytywnego kopa od losu❤️.
Nie wiek czy aura czy co ma wpływ... Sama gdzie miałam samopoczucia gorsze, dlatego tylko też tylko w podczytywałam grupę, mało byłam aktywna. Tule wirtualnie i zrób coś dla siebie, żeby przyniosło Ci relaks ❤️.
Zresztą wszystkie dziewczyny tule, bo pewnie nie jedna gdzieś dopadło, być może takie podsumowanie końca roku i to tak działa 🤷‍♀️
 
Przyszłam się wyżalić.
Mam bardzo trudny okres w pracy i w domu i wszędzie. Mam wrażenie, że wszystko mnie przytłacza.
Mam momenty, że mam ochotę stanąć i krzyczeć.
Ten rok to jakaś totalna katastrofa.
Rozumiem Cię, bo tez uważam, ze ten rok by tragiczny. Wszystko się wali, wojna, ogromna inflacja, raty kredytu z kosmosu, brak ciąży i trzeba się przygotować na to, że człowiek będzie tylko wegetować a nie żyć.
 
reklama
Do góry