reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

reklama
No ja mieszkałam w bloku całe życie, ale na takim naprawdę małym osiedlu i mieliśmy klika kroków na własną działkę z domkiem letniskowym 😁, ale od jakiś 8/9 lat mieszkam w własnym domku i cieszę się, że się odważyliśmy z mężem jako dzieciaki można powiedzieć wybudować i sami na to ciężko zapracowaliśmy, nie miał kto nam podpowiedzieć, więc uczyliśmy na własnych błędach i dziś mamy małe własne🥰😁. Cały czas coś robimy, ulepszami, ale cieszą efekty, a jesteśmy osobami, które też za bardzo wysiedzieć nie umieją 😂😂
Ja tez od urodzenia mieszkałam w bloku , i zawsze powtarzałam mamie dlaczego nie mamy domu z ogrodem 🤷‍♀️
Aktualnie mieszkamy w mieszkaniu ale mamy 8a ogród do własnej dyspozycji wiec psiaki maja gdzie hasać.
A dodatkowo tez pokusilśmy się na budowę domu wiec budujemy się w sumie już wybudowaliśmy , palnujemy na wakacjach jakos się przeprowadzać , mąż wszystko sam ogarnia także idzie pomału ale mniej kosztów .
Dzisiaj byliśmy tam na seksach już mamy zamontowane ogrzewanie wiec można , bocian na wakacjach zasiadł nam na dachu wiec może się poszczęści 😂😂
 
U nas na świętach rodzinnie,niby dużo nas nie było ale mama z tatą jak zawsze tyle zamieszania robią że łeb jak sklep 😂 ale do tego już jestem przyzwyczajona ze u nas jak w włoskiej rodzinie,pomimo to było przyjemnie zjedliśmy wigilijną kolacje pózniej lampkę wina się wypiło,wieczorkiem przed spaniem razem film obejrzeliśmy całą rodzinką,ogólnie była to dla mnie wyjątkowa wigilia bo dostałam pierścionek zaręczynowy 💍czego nawet nie podejrzewałam 🙈 mega się wzruszyłam i chyba do teraz nie dowierzam..następnego dnia graliśmy w monopol i tak zleciało 🌲 .. dzisiaj już spędzam czas sama z świeżym narzeczonym 😂 .. Nasz nowy rok będzie pewnie ciężki ale pozytywny bo w marcu przeprowadzamy się do domu który kupiliśmy,pomimo to mam nadzieje ze w lipcu uda mi się kupić jakieś w miarę tanie bilety gdzieś w ciepłe kraje żeby można było odpocząć trochę bo ostatnio mega dużo się działo,chociaż nie wiadomo jak to będzie z tym wyjazdem bo pare rzeczy trzeba kupić do nowego domu i to będzie priorytetem,nie ukrywam ze mam cichą nadzieje ze ten rok jeszcze mnie zaskoczy bo nadzieji nadal nie straciłam na cionszz,ale co będzie to będzie i przyjmę to na klatę 😝
Gratulacje pierścienia ! Oby ten rok jeszcze Was zaskoczył ❤️
 
Ja tez od urodzenia mieszkałam w bloku , i zawsze powtarzałam mamie dlaczego nie mamy domu z ogrodem 🤷‍♀️
Aktualnie mieszkamy w mieszkaniu ale mamy 8a ogród do własnej dyspozycji wiec psiaki maja gdzie hasać.
A dodatkowo tez pokusilśmy się na budowę domu wiec budujemy się w sumie już wybudowaliśmy , palnujemy na wakacjach jakos się przeprowadzać , mąż wszystko sam ogarnia także idzie pomału ale mniej kosztów .
Dzisiaj byliśmy tam na seksach już mamy zamontowane ogrzewanie wiec można , bocian na wakacjach zasiadł nam na dachu wiec może się poszczęści 😂😂
Super 💚.
Nad nami w wakacje latały bociany 2 na wsi, ale nic coś z tego nie przyniosły 🙈, a serio tak nisko 😂, więc oby u Was to się sprawdziło 💚🍀
 

Załączniki

  • Screenshot_20221226-145528_Premom.jpg
    Screenshot_20221226-145528_Premom.jpg
    178,9 KB · Wyświetleń: 42
Jakie to ciasto?
Ja na Nowy Rok upiekę klasyczny sernik wiedeński, omawiamy Sylwestrowe ognisko. No i planujemy tydzień po Sylwku wyjazd do Świeradowa na moje urodziny.

Tak, mamy pomysł: mój mąż chce Egipt, ale z rejsem po Nilu, bo my uwielbiamy zwiedzać, a taka wycieczka zapewnia odwiedzenie wielu zabytków starożytności. Ja bym spełniła marzenie o nurkowaniu na rafie.
Na tapecie jest też Gruzja lub Nowy Jork (moje wielkie marzenie).

Musimy po prostu zastanowić się, czy chcemy sami zorganizować wyjazd (Nowy Jork), czy po prostu iść do biura.
Ja uwielbiam organizować wyjazdy sama, ale doceniam też wygodę biura (dwa razy w życiu byłam na takim wyjeździe).
Szarlotka sypana, u mnie bezglutenowa i bez cukru (na erytrolu), ale na masełku, taka mi smakuje najbardziej.

Fajny plan, a co do wyjazdów- mam podobnie, to znaczy z jednej strony lubię wygodę jaką zapewnia biuro, ale z drugiej samodzielne organizowanie daje więcej możliwości, no i frajdy. Nie znoszę organizowanych objazdówek, męczy mnie reżim godzinowy, mam tego za dużo w codziennym życiu chyba.
Gruzję też bardzo chciałabym zobaczyć <3.
 
reklama
Do góry